Wspólne zakupy - ankieta

[Lucjan]

Zagłosowałem na: "NIE"

[maruz]

Wszytko zależy od popularności zapachu. Nieraz było tak, że zgłaszałem się do rozbiórki w wątku "propozycje do rozbiórki" po czym akurat nie zaglądałem przez kilka h na forum i właściciel założył i cała setka szła w pół godziny mimo wszystko jeżeli korzystamy z gościnności forum to warto jednak je wspierać pierwszeństwem a nie pchać gdzie popadnie. Ja rozumiem zapisy regulaminu, że to trochę miał być taki elitarny klub gdzie regularni uczestnicy mogą taniej kupować zapachy na rozbiórkach vs stragany (stąd nieaktywni/nowi nie są dopuszczani + minimalizuje ryzyko że ktoś zadeklaruje a potem po prostu zmieni nick jak się nie wywiąże z deklaracji). Teraz się zrobił regularny handel i cały czar prysł

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

W punkt Panie lester86

Panie fqjcior, nie przystoi taki język... :roll:

[Lucjan]

8 lat temu gdy się rejestrowałem, forum było wspólnotą pasjonatów. W obecnej chwili stało się możliwością bycia jednej z grup internetowych, by rozbierający mógł mieć swoje za psią cenę kosztem innych.

[Artplum]

Co do meritum - odpowiedź na to proste pytanie wcale nie jest taka prosta i oczywista.
Sporo argumentów przemawia "za", ale sporo też "przeciw".
Ostatecznie zaznaczam "tak", czyli jestem za dopuszczaniem do rozbiórek ludzi spoza Forum, choć cenię sobie naszą społeczność i ta decyzja nie przyszła mi łatwo.
Chyba jednak jest to po prostu uczciwsze, niż sztuczne zawyżanie mililitrów "dla siebie" przez organizatora rozbiórki i sprzedawanie ich na grupach "w tajemnicy".
To zwyczajna dziecinada.
Poza tym lepiej, gdy zapach przetestuje mniej "naszych", niż jeśli rozbiórka w ogóle nas ominie.
Od dawna jestem za liberalizacją regulaminów, bo te obecne są restrykcyjne i nie licują z koleżeńskim charakterem Forum.
Dodawanie kolejnych zaostrzeń chyba nikomu nie jest potrzebne.
Ewentualnie można rozważyć zapis, że do rozbiórki organizowanej na Forum dopuszcza się osoby spoza Forum, jeśli flakon się nie rozbierze w określonym czasie, np. 24 godzin. W takim wypadku w rozbiórce mogliby też uczestniczyć forumowicze bez wymaganych obecnym regulaminem uprawnień.

[Cookie13]

(...) Ewentualnie można rozważyć zapis, że do rozbiórki organizowanej na Forum dopuszcza się osoby spoza Forum, jeśli flakon się nie rozbierze w określonym czasie, np. 24 godzin. W takim wypadku w rozbiórce mogliby też uczestniczyć forumowicze bez wymaganych obecnym regulaminem uprawnień.

Do OLX-a jeden krok
Jeden jedyny i nic więcej
Do OLX-a jeden krok
Trzeba go zrobić jak najprędzej :?:

[Bazyli]

Dziękujcie Mirxowi za lojalność, bo gdyby ze swoim talentem IT założył własne forum to perfuforum zniknęłoby w mgnieniu oka.

Zniknęłoby, albo i nie... O zdolnościach Mirxa nie ma co dyskutować, bo każdy o nich wie, ale... No właśnie - co innego tworzyć forum od podstaw, a co innego skorzystać z czyjegoś wieloletniego dorobku i na tym oprzeć forum. I dlatego mam nadzieję, że Mirx na swojej stronie forum nie podwiesi.

Bazyli nadaje mobilnie...

[pblonski]

Ostatecznie zaznaczam "tak", czyli jestem za dopuszczaniem do rozbiórek ludzi spoza Forum, choć cenię sobie naszą społeczność i ta decyzja nie przyszła mi łatwo.

Mam takie samo spojrzenie na sprawę i zaznaczyłem 'TAK'.

Ewentualnie można rozważyć zapis, że do rozbiórki organizowanej na Forum dopuszcza się osoby spoza Forum, jeśli flakon się nie rozbierze w określonym czasie, np. 24 godzin. W takim wypadku w rozbiórce mogliby też uczestniczyć forumowicze bez wymaganych obecnym regulaminem uprawnień.

... ale jak ogarnąć przypadek przeciwny jak rozbiórka wcześniej jest na innym forum i przychodzi do perfuforum?

Dla mnie największym kłopotem jest brak synchronizacji pomiędzy takimi wielokanałowymi rozbiórkami.

Z jednej strony to bardziej kłopot wizerunkowy dla przeprowadzającego rozbiórkę.
Np nagle zbiera się 30 deklaracji na 3 forach a dekantów jest 10. Wszyscy myśleli, że się załapią na okazję bo w wątku było napisane że ml są dostępne.
To polecam uwadze wszystkich tych, którzy tak bardzo narzekają na perfumerie "sprzedające'' towar, którego nie mają.

Tak wiem, że w teorii można temu brakowi synchronizacji zaradzić a w ogóle najlepiej by było jakby rozbiórki przeprowadzało notino

[kyloe]

W ogóle teraz tak trochę na to z innej strony spojrzałem i dla mnie jest totalną abstrakcją latanie z rozbiórką po pięciu różnych miejscach, potem ogarnianie kto się kiedy i gdzie wpisał - bo zapewne przy takim sposobie działania powtarzać się będą sytuacje, gdzie rozbiera się więcej ml niż planował przeprowadzający rozbiórkę i wtedy trzeba odkręcać, przepraszać etc. Ja bym chyba oszalał przy czymś takim :lol: Z drugiej strony czy to tak ogromnie ważne czy się rozbierze 50 czy 55 ml? Ja rozumiem, że większość rozbiórek jest przeprowadzanych z powodów związanych z $$$ czyli chodzi o to, żeby mieć flakon, ale niekoniecznie z całą zawartością bo wtedy można sobie pozwolić na więcej flakonów ale żeby robić to w kilku miejscach i ogarniać / zarządzać tym to by było dla mnie too much hassle podziwiam w pewnym stopniu tych, którym się chce do tego stopnia ogarniać rozbiórki

[lester86]

Sugeruję rozwagę w komentarzach, bo niektórzy użytkownicy nieprzytomnie rzucają pewne hasła które mogą być bardzo demotywujace dla twórców tego forum. Ogólnie sugeruję powściągliwość, nikt tu chyba nie płaci podatków na to forum żeby "wymagać". Możemy sugerować i apelować, ale pamiętajmy że pewnych słów się nie da cofnąć.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Mirx]

(...) No właśnie - co innego tworzyć forum od podstaw, a co innego skorzystać z czyjegoś wieloletniego dorobku i na tym oprzeć forum. I dlatego mam nadzieję, że Mirx na swojej stronie forum nie podwiesi.

Co za pomysł? Przecież psik-psik tylko agreguje dane. Jakie forum? Czy Wyście poszaleli? hock:

(...) dla mnie jest totalną abstrakcją latanie z rozbiórką po pięciu różnych miejscach, potem ogarnianie kto się kiedy i gdzie wpisał (...)

Dokładnie o tym samym pomyślałem. Powód jest prosty – z wiary w bezinteresowną ludzką dobroć wyleczyłem się nawet nie wtedy, gdy próbował mnie z niej wyleczyć mój tata-prokurator, ale wtedy, gdy w mojej firmie pracownicy zaczęli kraść batoniki Prince-Polo, które im kupowałem, by mieli do herbaty. Jasne, że są chlubne wyjątki, jednak co do zasady, ludzie kierują się własnym interesem. Jeśli ktoś zamiast spokojnie zrobić rozbiórkę tu na forum lata po facebookach, to ja WIEM, że ma w tym interes, a nie niesie kaganek olfaktorycznej oświaty.

Obiema rękami podpisuję się pod istniejącym regulaminem. Do rozważenia jest zgłoszony wyżej pomysł, żeby po 24 godzinach dopuszczać do udziału w rozbiórkach forumowiczów z mniejszym stażem i dorobkiem.

[kyloe]

Mi się z kolei wydaje, że dopuszczenie użytkowników bez stażu / postów będzie bardziej szkodliwe dla idei tego forum niż oficjalna zgoda na dzielenie rozbiórek z innymi miejscami w sieci, przy czym zaznaczam, że nie mam żadnego interesu w lobbowaniu tego - raz rozbierałem Bortnikoffy w innym miejscu ale nie przyszło mi nawet do głowy, żeby robić to w kilku miejscach, po prostu wiem z doświadczenia, że raczej tutaj by się nie rozebrały bo jak próbowałem rozebrać drugą kolekcję Areej Le Dore ( notabene najlepszą ) to było ZERO chętnych.

Wydaje mi się przy tym, że rozumiem dość dobrze idee stojące za działalnością tego forum ze szczególnym uwzględnieniem użytkowników o istotnie dłuższym stażu niż mój i wiem, że na tym forum jest sporo osób dla których $$$ to nie jest żadna motywacja do działań tutaj podejmowanych.

Dopuszczenie do rozbiórek użytkowników bez stażu / postów spowoduje, że przyjdzie tu sporo osób wyłącznie po ml ( chociaż tego akurat pewien nie jestem bo perfuforum w szerzej pojmowanej blogosferze nie ma najlepszej opinii niestety - moim zdaniem niesłusznie ). Dopuszczając oficjalnie dzielenie rozbiórek, mamy przynajmniej rękojmię tego, że te osoby które przeprowadzają te dzielone rozbiórki, wniosły jakiś wkład w core działalności forum tzn. musiały się postarać żeby te 50 postów zaliczyć ( część i tak zrobi to na kolokwialny "odpierdol" ale część zostanie jako aktywni użytkownicy )

@Mirx odnośnie wiary w ludzi to ja już dawno doszedłem do wniosku, że warto zadać sobie trud, żeby otaczać się wyłącznie takimi ludźmi, którzy nie będą Ci kraść batoników i trust me, da się, nawet w perspektywie zatrudniania ludzi

[Artplum]

Mirek, skoro WIESZ, to może powiesz, jakie profity z łączonych rozbiórek czerpał Bobby?
Bo ja trochę od niego kupiłem i nie zauważyłem, na czym polegał ten biznes. Chyba na pozyskaniu oryginalnego flakonu, ale to przywilej każdego organizatora rozbiórki.

[Mirx]

Artur, po raz kolejny zastrzegę, że nie odnoszę swej pewności do kolegi Bobby. Być może jest tym chlubnym wyjątkiem. Zrobiłem kilka rozbiórek i wiem, że to są rzeczy naprawdę trudne do ogarnięcia nawet tutaj na forum. Być może kolega opracował jakiś system, który ryzyko pomyłki eliminuje. Mnie się to nie udało. Zawsze coś wskoczy, ktoś coś coś dopisze, nie poda adresu, poda błędny kod paczkomatu, musisz dopytać, sprawdzić... Nie wyobrażam sobie czegoś takiego gdybym dołożył Facebooka. Wystawiłem tam kiedyś stragan, nawet zrobiłem kilka odlewek, ale naprawdę kilka, i jakoś komunikacja przez Messengera kompletnie mi nie leży. Na dodatek to są dużo bardziej przypadkowe osoby niż tutaj. Po prostu sobie nie wyobrażam, jak można to robić na dużą skalę czysto hobbystycznie. Cały proces realizacji takiego zamówienia – przygotowywanie i wycinanie etykiet, naklejanie tak, żeby się nie odkleiły, pakowanie – to jest naprawdę dużo roboty. Może koledzy sprzedają z zyskiem to co im zostało po odlaniu rozbiórki? Nie wiem. Czasem rozbieranych jest kilka identycznych flakonów. Po co? Też hobbystycznie chcesz mieć na półce kilka?

[Artplum]

Niektórych mam kilka i raczej nie jestem w tym odosobniony
Wszyscy wiemy, że są tu osoby, które regularnie handlują i czerpią z tego profity.
Koleżeńskie to nie jest, ale nie ma co wymagać koleżeńskiej postawy od wszystkich, bo to utopia.
Każdy z nas jest dorosły i kupuje świadomie.
Natomiast generalizowanie jest dla wielu osób krzywdzące.
Sam robisz perfekcyjnie rozbiórki i nie zauważyłem, żebyś na tym zarabiał.
Świętej pamięci Sergii często zniżał ceny mililitrów i dorzucał szkiełka gratis. Z podobną praktyką spotkałem się u Mario, bodajże Alana i jeszcze paru kolegów.
Sam Bobby to w mojej ocenie uczciwy i bardzo uczynny Kolega, który chciał łączyć uczestnictwo na Perfuforum i na grupach fejsbukowych.
Pewnie chciał dobrze, a wyszło, jak zwykle.

[Marwol]

Tylko nie było by tego dymu, gdyby Bobby :
- zwiększył swoją pulę w "normalny" sposób
- nie dopisywał +5 +10 +15ml
- gdyby kilka rozbiorek pod rząd nie było on plus jeden / dwóch uczestników
- gdyby nie traktował forum jako zapchaj dziury dla brakujących ml - wolne ml bierze na klatę i wystawia na bazarku

Jest wiele różnych wątpliwych działań, sytuacji na forum związanych z rozbiórkami. Plusem tego wszystkiego jest to, że nie było większej "wtopy" z fejkowym zapachami. Ani też organizator nie zniknął z kasą.


Nie raz było pisane: wielu użytkowników przestrzega regulaminu, czy on słuszny czy nie. Część nagina go w swoją stronę, bo przecież głupi regulamin i co nie zabronione to dozwolone

[Artplum]

Czyli Bobby został ukarany za uczciwość.
Gdyby był cwany, zamiast szczery, wszystko byłoby w porządku i zgodnie z regulaminem.
Dulszczyzną zalatuje

[Marwol]

Nie wiem za co został ukarany
Ale jest trochę tak jak mówisz - nie ma regulaminu idealnego i żeby być uczciwym to trzeba trochę naginać regulamin.
Niestety.

[Artplum]

Jak nie wiesz, skoro wszystko wypisałeś w punktach? :?

[Marwol]

Nie wiem, bo to nie ja go zbanowalem

[Mirx]

Artur, przecież ja nie napisałem, że każdy organizator rozbiórek robi na tym biznes. Uważam, że jest wręcz odwrotnie. W każdym razie tutaj, na Perfuforum tak jest. Napisałem, że przy przekroczeniu pewnej skali komplikacji i liczbie rozbieranych naraz identycznych flakonów, raczej mało jest prawdopodobne (wręcz niemożliwe), żeby ktoś rezygnował bezinteresownie z czasu poświęcanego swojemu partnerowi, rodzinie, wyjścia do kina czy do kawiarni.