Wspólne zakupy - ankieta

[Patronr]

głupie pytanie i ankieta, bo rozlewający jak będzie chciał to zwiększy swój udział i bye :lol:

Wybacz turbosnail, ale prezentujesz tą wypowiedzią klasyczny polaczkowaty cwaniacki sposób myślenia.

zresztą takie ankiety już nie raz pokazywały, że decydowałeś niezgodnie z wolą głosów pff

Wyniki ankiet nie są wiążące, ale mogą mieć wpływ na decyzje.

Marcinie, uwaga poniżej poziomu. Chodzi mi o słowo polaczkowaty.

[turbosnail]

głupie pytanie i ankieta, bo rozlewający jak będzie chciał to zwiększy swój udział i bye :lol:

Wybacz turbosnail, ale prezentujesz tą wypowiedzią klasyczny polaczkowaty cwaniacki sposób myślenia.

zresztą takie ankiety już nie raz pokazywały, że decydowałeś niezgodnie z wolą głosów pff

Wyniki ankiet nie są wiążące, ale mogą mieć wpływ na decyzje.

dzięki o taki koment mi chodziło

[fqjcior]

Czyli nakarmiłem trolla? Troll syty? :lol:

[fqjcior]

głupie pytanie i ankieta, bo rozlewający jak będzie chciał to zwiększy swój udział i bye :lol:

Wybacz turbosnail, ale prezentujesz tą wypowiedzią klasyczny polaczkowaty cwaniacki sposób myślenia.

zresztą takie ankiety już nie raz pokazywały, że decydowałeś niezgodnie z wolą głosów pff

Wyniki ankiet nie są wiążące, ale mogą mieć wpływ na decyzje.

Marcinie, uwaga poniżej poziomu. Chodzi mi o słowo polaczkowaty.

Pozostanę jednak przy swoim jeżeli pozwolisz, ponieważ głęboko wierzę w to, co napisałem.

[supermariobros]

Ta ankieta moim zdaniem zrobi więcej złego niż dobrego, jest to patrzenie na mały skrawek problemu o jakim dyskutujemy, na sprawę trzeba spojrzeć globalnie.

Dlaczego? Cóż złego uczyni fakt, że oddacie swoje glosy za lub przeciw? Nie rozumiem tego kompletnie.

Ano dlatego, że byłem przekonany, że w momencie kiedy większość zaznaczy "nie" to sprawa zostanie zamieciona pod dywan.

Ale skoro...

Wyniki ankiet nie są wiążące, ale mogą mieć wpływ na decyzje.

To mnie uspokoiłeś

[Criss]

Zaznaczyłem "tak" w ankiecie, choć z drugiej strony uważam, że jeśli ktoś na starcie wpisuje 90% osób spoza forum i zostawia 5 czy 10ml dla forumowiczów, to jest to po prostu słabe...

[Cookie13]

Bedą i takie nadużycia. Bo skoro otworzy się taka możliwość w ramach zmiany regulaminu, to dlaczego nie?

[panpoker]

Niezależnie od opinii w temacie, tego zapisu po prostu nie da się egzekwować.
Teraz rozbierający nie napisze 5+5+10 tylko zwiększy swój udział o 20ml i zrobi z tymi 20ml co będzie uważał.

W dobrym tonie byłoby gdyby jednak rozbierający mieli w pierwszej kolejności na uwadze forum i wrzucali rozbiórki gdzie indziej dopiero jak faktycznie nie ma kim domknąć rozbiórki... no ale zmusić do tego nikogo się nie da. Ja wolę, żeby na rozbiórkę załapały się i te 2 osoby z forum niż nikt - szczególnych punktów prestiżu za rozbiórki na forum nie ma, korzystają głownie uczestnicy rozbiórki.

Jak dla mnie rozbierający powinien mieć taką możliwość.

Z dopisywaniem osób spoza forum to może bez przesady - jak przejdzie w takim brzmieniu to zaraz w wątkach pojawią się nicki osób których nawet na forum nie ma i dopiero chaos będzie.

[kyloe]

Gwoli ścisłości chciałbym tylko nadmienić, że obecny regulamin tego nie zabrania ( czego dowodzi także praktyka forum, częstość wystepowania takich sytuacji i brak jakiejkolwiek reakcji moderatora ) więc pytanie jest sformułowane w sposób, który wprowadza w błąd - powinno brzmieć, czy chcesz żeby regulamin zakazywał dopisywania...

Do tego nie będzie tego jak egzekwować bo rozbierający powie Wam, że zmienił zdanie, ml są dla niego, a na grupie na FB rozbiera drugi flakon tego samego zapachu i co wtedy też go zbanujecie?


Jak chcecie mieć jak to egzekwować, to należy zakazać prowadzenia rozbiórek tych samych perfum w czasie trwania ich rozbiórki na perfuforum - w każdym innym miejscu w Internecie - i banować za sam fakt istnienia gdzieś indziej rozbiórki przeprowadzanej przez tego samego użytkownika.

Wprowadzanie takich regulacji to oczywiście bezsens bo wtedy moderator będzie jeszcze musiał latać po grupach na FB i to undercover / pod przykrywką bo jego jako jego bardzo szybko z tych grup wywalą Koń by się uśmiał nad czym my tutaj debatujemy i co się w ogóle odwala na tym forum :lol:

[Patronr]

Gwoli ścisłości chciałbym tylko nadmienić, że obecny regulamin tego nie zabrania ( czego dowodzi także praktyka forum, częstość wystepowania takich sytuacji i brak jakiejkolwiek reakcji moderatora ) więc pytanie jest sformułowane w sposób, który wprowadza w błąd - powinno brzmieć, czy chcesz żeby regulamin zakazywał dopisywania...

Do tego nie będzie tego jak egzekwować bo rozbierający powie Wam, że zmienił zdanie, ml są dla niego, a na grupie na FB rozbiera drugi flakon tego samego zapachu i co wtedy też go zbanujecie?


Jak chcecie mieć jak to egzekwować, to należy zakazać prowadzenia rozbiórek tych samych perfum w czasie trwania ich rozbiórki na perfuforum - w każdym innym miejscu w Internecie - i banować za sam fakt istnienia gdzieś indziej rozbiórki przeprowadzanej przez tego samego użytkownika.

Wprowadzanie takich regulacji to oczywiście bezsens bo wtedy moderator będzie jeszcze musiał latać po grupach na FB i to undercover / pod przykrywką bo jego jako jego bardzo szybko z tych grup wywalą Koń by się uśmiał nad czym my tutaj debatujemy i co się w ogóle odwala na tym forum :lol:

Dokładnie. Ma powstać coś co tylko ograniczy rozmaitość zapachów.

[turbosnail]

tak jak pisałem - głupota
za co administratorek wyzwał mnie od polaczków
no coraz milusiej robi się tutaj

[kyloe]

Rozumiem, że jak zrobię drugą rozbiórkę na FB czy gdzieś indziej ale ml z niej wezmą osoby zarejestrowane na forum i posiadające odpowiednia ilośc postów / staż to wtedy jest OK? Przecież będzie to wtedy zgodne z pkt.6 regulaminu

Jak chcecie weryfikować kto bierze te ml z Facebooka? Zarzucacie użytkownikom wypowiadającym się w tym wątku nieumiejętność czytania ze zrozumieniem a sami tworzycie utopijne konstrukcje sprzeczne z jakąkolwiek logika i tylko utrudniające - moderatorom wykonywanie ich pracy w sposób rzetelny i nieprowadzący do konfliktów, a użytkownikom korzystanie z forum - więc nie wiem kto tu ma problem z czytaniem ze zrozumieniem, bo dla mnie ( i nie tylko ) sprawa jest ewidentna

[lester86]

Według mnie na poziomie dżentelmeńskiej umowy powinno być tak, że jak ktoś robi rozbiórkę to przez pierwsze 24-48h powinna być zamknięta dla uczestników forum, w sytuacji w której nie uda się uzbierać zainteresowanych na cały flakon, pozwolić właścicielowi rozbiórki na dobranie dla siebie więcej i ew rozprowadzenie poza. Wtedy wszyscy korzystają.
Myślę że to odzwierciedla faktyczną praktykę, pytanie jak to regulaminowo odzwierciedlić... Nie da się sformalizować regulaminowo każdego działania człowieka, skoro państwo nie jest w stanie wyciąć szarej strefy, trudno oczekiwać żeby właściciel forum który to prowadzi hobbystycznie zatrudniał śledczych

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

[Back]

A dla jasności, sam takich praktyk nigdy nie stosowałem i nie zamierzam.

Poza tym, moim zdaniem, regulamin:
6. W rozbiórkach brać udział mogą osoby mające minimum 6-miesięczny staż na forum i co najmniej 50 napisanych postów.
i tak już zabrania udziału w rozbiórkach osobom spoza forum.

Wlałeś w me serce nadzieję, że jeszcze są na forum osoby, które potrafią proste teksty czytać ze zrozumieniem. Dziękuję.

Wow :lol: Jak miło się zrobiło.
Kochani, właśnie dowiedzieliśmy się, że większość z nas nie potrafi czytać ze zrozumieniem. I to prostych tekstów. I nie chodzi o to, że można coś zinterpretować na kilka różnych, ale logicznie poprawnych sposobów. Nie, nie. Jeśli nie interpretujecie danego tekstu jak fqjcior, to najwyraźniej nie potraficie czytać ze zrozumieniem.

Także jak kyloe, ja również uważam, że powinien on złapać bana za zrobienie sampla z rozbiórkowego flakonu dla mamy (niestety, podobno nie ma ona odpowiedniego stażu na forum).
Co więcej, proszę o dokładną informację, po ilu dniach od końca rozbiórki przysługuje zwolnienie z "rozbierania" flakonu i można zacząć sprzedawać nadmiar mililitrów. Bo oczywiście z punktu powyżej (chyba) JASNO wynika, że np. jak po 24h kiepsko idącej na forum rozbiórki wrzucę post na Fb i nazwę go "rozbiórką", to łamię regulamin. Wystarczy, że nie użyję tam tego słowa? Czy na przykład dopiero jak zamówię flakon będę mógł ją tam rozpocząć? Czy może muszę poczekać tydzień, aż na forum nikt więcej się nie zgłosi i wtedy dopiero bez zagrożenia banem mogę szukać gdzie indziej? Czy będę mógł wtedy sprzedać legalnie parę ml osobom, które się już zgłosiły? Czy może aby w pełni legalnie uczestniczyć w życiu forum, będę musiał zrezygnować z tej części rozbiórki, która na nim się odbyła?
Czy jeśli flakon jest na dwudniowej przecenie, która rzadko się zdarza (jak np. pisał Machiavelli), przewidywane są jakieś specjalne ulgi?
Ostatnio jak rozbierałem jeden flakon, to do swojej puli wpisałem 10ml więcej, bo wiedziałem, że mój znajomy ich szukał od jakiegoś czasu. Powinienem był to zaznaczyć? Czy razem z kyloe powinienem dostać ostrzeżenie/bana, bo kolegi nie ma nawet na forum?


Rozpisałem się tak dlatego, że uważam, że nie ma opcji (w praktyce) w pełni to wszystko złapać w regulamin (bez znacznej szkody dla forum). Dodatkowo mówimy o kwestii, która nie ma jak być regulowana.

Do tego dość mocno rozbawił i zasmucił mnie cytowany powyżej i poniżej tekst tekst fqjciora.

Wlałeś w me serce nadzieję, że jeszcze są na forum osoby, które potrafią proste teksty czytać ze zrozumieniem. Dziękuję.

A to wszystko jest o tyle zabawne, że zostało to napisane w temacie tyczącym się regulaminu forum przez osobę, która nagminnie łamie jeden z najprościej sformułowanych zapisów, czyli:

II. Użytkownik zobowiązany jest dbać o porządek na Forum, w tym celu powinien:
(...)
6. Unikać zamieszczania w danym wątku kilku swoich postów z rzędu (...)

Co więcej. Przestrzeganie tego zapisu nie stało się ważnym tematem w ciągu ostatniego tygodnia, ale lecą za niego ostrzeżenia niemal codziennie. Ale oczywiście mogę się mylić. Zapewne nie umiem czytać ze zrozumieniem.

[Ruben]

Polaczki nie potrafiący czytać że zrozumieniem będą mieć zablokowany dostęp do rozbiórek. Moderacja zajmie się listą, kogo tam na niej umieścić

[Borealis]

Jeśli mogę dołożyć swoje trzy grosze to chciałbym zwrócić uwagę na to, że skupiacie się na leczeniu objawów, a nie eliminacji przyczyny takiego stanu rzeczy.

Jeśli byłbym rozbierającym to zależałoby mi w pierwszej kolejności na zapewnieniu szybkiego i sprawnego domknięcia rozbiórki, a to wymaga pewnej puli potencjalnych zainteresowanych. I nie obchodziłoby mnie czy byliby to użytkownicy grup na FB czy użytkownicy perfuforum. Jeśli ja odpowiadam za podaż, to liczę na adekwatny popyt. Jeśli jeden rynek nie jest dostatecznie chłonny (perfuforum), to rozszerzam ofertę na inne rynki (grupy FB) i odwrotnie.

Przejrzałem perfuforum wzdłuż i wszerz i niestety widzę wiele bolączek będących przyczyną tego, że jest jak jest. Tutaj po prostu brakuje odpowiedniej ilości aktywnych użytkowników. Za każdym razem jak się loguję patrzę na ilość użytkowników online i zazwyczaj są to niskie dwucyfrowe liczby. Sprawdzam ilość nieprzeczytanych postów i widzę, że wcale tak wiele ich nie ma. Trudno więc się dziwić, że rozbiórki nie są tak efektywne jak być powinny.

Użytkowników łączących rozbiórki z innymi platformami powinniśmy powitać z otwartymi rękami, a nie banować. Oczywiście, że będą przypadki, kiedy z forum nke zalapie się nikt, ale czyja to wina? Rozbierającego, który mimo wszystko myśli też o perfuforum czy nas, których wcale tak wielu nie ma? Na miejscu zbanowanego kolegi na to forum bym już nie wrócił.

Przejrzałem masę wątków perfumowych od początku ich istnienia i wniosek nasuwa się jeden - większość wartościowych użytkowników już nas opuściła. Został stary trzon, któremu jak widać odpowiada taki stan rzeczy. Szkoda.

Piszecie o szacunku dla forum, o tym, żeby zachować jego niszowy charakter, żeby mieć dobro tego miejsca na pierwszym miejscu. Make perfuforum great again, chciałoby się rzec. Jednocześnie każda propozycja modernizacji, każda dyskusja na temat "aktywizacji" rozbija się o betonowy opór. Bo po co, bo jest dobrze, bo do tej pory działało, bo liczy się jakość, nie ilość. Bulls*it.

Piszecie o tym, że każdego obowiązuje regulamin, że jest równy wobec wszystkich. Nieprawda, nie jest. Na każdym kroku widać animozje, prywatne przyjaźnie i niechęci, a potem się dziwicie, że ludzie odchodzą lub kombinują z rozbieraniem. Regulamin regulaminem, ale jak widać co wolno wojewodzie to nie Tobie smrodzie. Użytkownicy z dużym stażem i dużą ilością postów mają ewidentną taryfę ulgową. O administracji już nie wspomnę. Zatem o jakim szacunku w ogóle rozmawiamy?

Chcecie poprawy? Może pora spojrzeć w lustro, albo stanąć z boku i nabrać perspektywy?

PS. Nie pisze tego złośliwie, wyrażam jedynie swoją opinię.

PS2. Dziękujcie Mirxowi za lojalność, bo gdyby ze swoim talentem IT założył własne forum to perfuforum zniknęłoby w mgnieniu oka.

[turbosnail]

jak dobrze, że w 2020r są też wykopy, wizaże, fragrantici i fejsbooki

ps. a o Mirxowej inicjatywnie również ostatnio nie raz myślałem :roll:

[Criss]

PS2. Dziękujcie Mirxowi za lojalność, bo gdyby ze swoim talentem IT założył własne forum to perfuforum zniknęłoby w mgnieniu oka.

A ja nie byłbym taki pewny, bo nie każdy forumowicz patrzy jedynie na aspekty techniczne czy wizualne...

[kyloe]

.

1. Tutaj po prostu brakuje odpowiedniej ilości aktywnych użytkowników.

2. Piszecie o tym, że każdego obowiązuje regulamin, że jest równy wobec wszystkich. Nieprawda, nie jest.

ad.1 Brakuje, a moderacja / administracja od jakiegoś czasu robi wszystko żeby było ich jeszcze mniej.

ad. 2. Jasne że nie jest


Szanowni moderatorzy / właściciele forum - jak będziecie użytkowników tak traktować to wkrótce większość szanujących sie użytkowników wyniesie się stąd.

Fqjcior, ja rozumiem że to Twoje prywatne forum i możesz bez powodu zbanować połowę użytkowników jak Ci się spodoba, ale jeśli chcesz żeby to miejsce miało jakąkolwiek reputację, to nie możesz pisać takich rzeczy. Komu jak komu, ale szefowi forum nie przystoi po prostu

Ja po przeczytaniu kilku postów dzisiaj nie zamierzam tutaj przeprowadzać na razie żadnych rozbiórek, a miałem w planach przed świętami rozebrać kilka zapachów, których na 100% nikt w Polsce nie będzie rozbierał i prawdopodobnie nikt ich w ogóle w Polsce nie ma. Rozbiorę sobie je gdzieś indziej, a tutaj co najwyżej napiszę do paru użytkowników czy nie chcą piątki na testy ( najpierw oczywiście upewnię się u moderatora czy to na pewno jest dozwolone regulaminem, żeby nie dostać bana przypadkiem za przeprowadzanie pokątnych rozbiórek z pominięciem działu rozbiórkowego :lol: ), albo nie rozbiorę ich wcale. Mam ten komfort że rozbiórki przeprowadzam nie dla kasy a tylko i wyłącznie po to, aby umożliwić innym użytkownikom poznanie rzadkich zapachów. Być może jest to polaczkowate zachowanie, no ale trudno. Myślę, że takich użytkowników jak ja jest więcej i zniechęcając ich swoim niemądrym zachowaniem obiektywnie działacie na szkodę tego miejsca

[lester86]

Jeśli mogę dołożyć swoje trzy grosze...

Wszytko zależy od popularności zapachu. Nieraz było tak, że zgłaszałem się do rozbiórki w wątku "propozycje do rozbiórki" po czym akurat nie zaglądałem przez kilka h na forum i właściciel założył i cała setka szła w pół godziny mimo wszystko jeżeli korzystamy z gościnności forum to warto jednak je wspierać pierwszeństwem a nie pchać gdzie popadnie. Ja rozumiem zapisy regulaminu, że to trochę miał być taki elitarny klub gdzie regularni uczestnicy mogą taniej kupować zapachy na rozbiórkach vs stragany (stąd nieaktywni/nowi nie są dopuszczani + minimalizuje ryzyko że ktoś zadeklaruje a potem po prostu zmieni nick jak się nie wywiąże z deklaracji). Teraz się zrobił regularny handel i cały czar prysł

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka