rennifer_lopez napisał(a):Skąd masz taką emotkę? Strasznie kochana jest
Zachomikowałam sobie kiedyś linki do kilku gifów ze strony, która niestety już chyba nie istnieje. Bo coś się nie chce wyświetlić (gify z interia czat). Ale jak klikniesz w gifek, to można skopiować adres obrazu, wkleić w przeglądarkę i spróbować doszukać się strony domowej (mi coś nie wychodzi; może forumowi koledzy z zacięciem informatycznym pomogliby, gdyby któremuś zbywało czasu).
Jeszcze kilka takich "zwariowanych" obrazków mam.
rennifer_lopez napisał(a):A w ogóle przyznam się, że spodobało mi się u Ciebie posiadanie miniaturki i pełnowymiarowej wersji, odgapiłam i teraz zwalam na Ciebie jak korci mnie żeby też kupić Zwykle kupuję miniaturkę i tłumaczę sobie, że Ty masz i fajnie to wygląda
Ja cały czas tłumaczę to sobie w taki sam sposób!
Miniaturki to ostatnio mój mały świrl. Poluję zwłaszcza na miniaturki tych pachnideł, które albo wg plotek będą wycofane (zachomikowałam CK Truth i Obsession w wersji mini Parfum) albo na starocie, których pełnych flaszek nie potrzebuję, ale miniaturka wystarczy do delektowania się z nadgarstka.
Oraz strasznie to miło tak kogoś pozytywnie zarazić! (Zaobrazkowałam się aż.)
Renniferko, czekam z niecierpliwością, aż się pochwalisz swoimi zdobyczami. I kolekcją też! :*
FRom69, gratuluję zakupu!
Bardzo to przyjemne czytać, że forumowi koledzy robią perfumowe zakupy dla swoich małżonek. Brawo!
Nie był to zakup w ciemno. Moja żona nie kupuje perfum sama, zazwyczaj dostaje je w prezencie ode mnie
Poprosiłem ją żeby poszła do jakiejś stacjonarki i wybrała sobie coś.
Spodobał się jej ten Dior, dostała próbkę, przetestowała zapach globalnie i zdecydowała, że to będzie to
No to gratulacje. Mojej w ciemno to bym nigdy nie kupił
Ma swoje konkretne upodobania i nie zaryzykowałbym - chyba, że uzupełnienie tego co ma.
Czekam na jakąś promocje w D. bo poluję na Jo Malone English Pear & Freesia. Przydałoby się - 20 %.
Emerko dzięki za wyjaśnienie z gifami, może poszukam jakichś fajnych
Ja przed spapugowaniem polowałam na miniaturki wycofanych zapachów, tych, których nie lubię ale mają fajny flakon oraz tych, które kompletnie nic mi nie mówią, jak np. Nuance Brooksfield (chociaż nie, w tym przypadku przemówiła do mnie recenzja xentrixa na fragrze). Fajnie jednak mieć komplecik miniaturkę i pełnowymiarowy flakon, więc jeszcze trochę polowania mnie czeka
Przy okazji miniaturek, nie mogę jednej otworzyć, nie mam pomysłu jak się do niej dobrać niczego nie uszkadzając
Mojej Blonde nadal nie ma, jak się pojawi, to zrobię zdjęcie. I może miniaturkom, kolekcja poczeka aż będzie bliższa ideału
Gdyby ktoś kiedyś rozsiewał plotki, że nie kupuję w ciemno - nie wierzcie. :oops:
Tego Molinarda capnęłam z uwagi na flakon. I nie żałuję. Bardzo urokliwe szkiełko. A zapach na lato - w sam raz, orzeźwiający, cytrusowo-aromatyczny. Kojarzy mi się trochę z Lemon Sorbet od Etro.
Mój najnowszy nabytek to Gucci by Gucci. Uwielbiam ten zapach! I tak długo na niego polowałam... bo testerów w centrach handlowych nie uświadczysz, a bardzo chciałam sobie przypomnieć, jak ten zapach pachnie...
Trzy zaledwie nabytki, ale poważna liga jak na moją półkę, więc się pochwalę:
Oraz przyleciało wiadro różniastych próbek (m.in. DSH, Soivohle, Provision), które chyba przyjdzie mi obwąchiwać w ciepłe dni, a więc urwanie nosa całkiem możliwe: