Sobota, 16 styczeń 2021, 08:29
Sądząc po tym wątku, to chyba męskich...
Artur
Ankieta: Moja ocena Maison Francis Kurkdjian - Baccarat Rouge 540 EDP (2015) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 3 | 4.29% | |
3 - Przeciętny | 6 | 8.57% | |
4 - Dobry | 11 | 15.71% | |
5 - Bardzo dobry | 17 | 24.29% | |
6 - Genialny | 33 | 47.14% | |
Razem | 70 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Sobota, 16 styczeń 2021, 08:29
Sądząc po tym wątku, to chyba męskich...
Artur
Sobota, 16 styczeń 2021, 11:30
Co to za różnica w tych czasach .
Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 00:55
Faktycznie, perfuforum wyznacznikiem życia, pardon
Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 01:51
(Wtorek, 10 listopad 2020, 21:51)plq napisał(a): Nie wiem którzy ludzie, ale ambroxan to jest tam ewidentny i zgaduje że hedione też całkiem sporo... Ja czuję też spore pokłady Norlimbanolu. Mnie BR540 niestety odstrasza i irytuje, podobnie jak wszystkie perfumy o wysokiej zawartości Norlimbanolu ( np. Scandinavian Crime Laurenta Mazzone ). Doceniam jak wpływowy jest to zapach, jednak nie mógłbym go nosić. Ostatnio nawet zrobiłem kolejne podejście po długiej przerwie, tym razem do wersji Extrait - pierwsze 2 godziny spoko, potem zaczyna męczyć
Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 08:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 08:26 przez supermariobros.)
Jeden z bardzo nielicznych zapachów, który musi być u mnie na półce ale jest tylko w postaci dekantu. Używam go sporadycznie, dlatego flakon jest mi zbędny. Z uwagi na jego moc 10ml starcza mi na rok. Czasami mam ochotę ubrać BR540 i nic innego, i to jest bardzo ciekawe, bo zazwyczaj podchodzę do szafy i wybieram co nas siebie włożyć dopiero podczas przeglądania flakonów. Jest wyjątkowy i bardzo się podoba mojej dziewczynie, praktycznie zawsze jak go ubiorę to dziewczyna się pyta, czy to BR540.
Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 09:18
Ewidentnie pora na flakon w takiej sytuacji. Bedzie na długie lata i odpadnie konieczność zaopatrywania się w dekanty.
Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 09:30
Zakładając, że aplikować go należy w ilościach minimalnych flakon powinien starczyć nie na lata a na dekady
Wojtek
Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 09:40
Jeżeli mamy być skrupulatni, przy tym co mieści szafeczka Supermario, to raczej na pokolenia.
Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 10:15
Znowu bez przesady, moja półeczka jest nad wyraz skromna w porównaniu do większości forumowych kolekcjonerów
Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 12:07
Jak jest dobra cena za nie?
Wysłane z mojego GM1903 przy użyciu Tapatalka
Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 12:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 12:36 przez supermariobros.)
Czasem można je wyrwać za ok. 5-6 zł/ml z flaszki 200ml i to jest moim zdaniem dobra cena.
Poniedziałek, 18 styczeń 2021, 12:49
MI rekordowo udalo sie kupic 200ml za 960zl bodajze.
Sobota, 6 luty 2021, 19:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 6 luty 2021, 19:48 przez Agno.)
Tyle tu negatywnych opini, jak pięknie się różnimy! Dla mnie odkąd poznałam BR 540, mogą nie istnieć żadne inne zapachy... (ok, no prawie mogą nie istnieć ) Mam obie wersje, są do siebie podobne ale nie tożsame, to nie bliźnięta jednojajowe. Kocham od pierwszego powąchania i żadne inne perfumy poznane dotąd nie dają mi tego magicznego CZEGOŚ, co sprawia, że czuję się tak bardzo komfortowo, kobieco, silnie, luksusowo, tajemniczo, ekscentrycznie, swojsko (podaruję Wam dalszej litanii). Uwielbiam też ten świetlisty i przestrzenny efekt dający mi wrażenie, że pachnę, a nie że jestem wyperfumowana. Wybaczam im skromną projekcję i z lekką zazdością czytam o skórach, na których są tytanami mocy. U mnie wybrzmiewają dosyć cicho, na szczęście trwale. Po 15 latach przygody z perfumami znalazłam w nich swój SS. Na szczęście, pomimo jego nieukrywanej popularności, podobieństwa do zapachów inspirowanych i robionych na modłę nie wyczuwam.
Sobota, 6 luty 2021, 20:57
Ja w ostatnim czasie przetestowałem sporo zapachów, ale zawsze „nosem” wracam do BR540. Bardzo przyjemnie układa się na mojej skórze.
Sobota, 6 luty 2021, 21:14
Dzisiaj psiknąłem sobie na nadgarstek.
Umocniłem się w przekonaniu, że absolutnie nie rozumiem fenomenu tego zapachu
Artur
Sobota, 6 luty 2021, 21:42
A czujesz w ogóle coś? kiedy oceniałem ten zapach wyłącznie z perspektywy nosiciela także nie potrafiłem zrozumieć jego fenomenu, jakieś to takie niejakie, no a nade wszystko ja nie wyczuwam tego zapachu, tzn. no czuje coś tam, ale bardzo raczej słabo i wydaje mi się to właśnie takie nijakie. Pamiętam jak kiedyś dostałem komplement za ten zapach od... kumpla z pracy i powiedziałem, że dziwię się, że w ogóle coś czuje, bo ja tak średnio raczej i że generalnie to nie jest jakiś wbijający w fotel zapach. On zaśmiał się mówiąc, że po pierwsze to wali całe biuro tym zapachem, a po drugie to on na pewno nie jest nijaki. Mogę powiedzieć, że odkryłem ten zapach dla mojej byłej, dla której był i jest do dnia dzisiejszego SS i kiedy czułem go na niej już lepiej pojąłem fenomen tego zapachu - faktycznie jego uroda jest spora i może się bardzo podobać, przy czym ja doświadczyłem tego dopiero wąchając go na innej osobie, kiedy sam go nosiłem nigdy nie przynosił mi wielkich olfaktrycznych doznań, a że perfum używam tylko dla siebie to rzadko po niego sięgam.
Sobota, 6 luty 2021, 21:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 6 luty 2021, 21:50 przez Artplum.)
Czuję.
Ale to, co czuję, absolutnie mnie nie kręci, nie intryguje, że o zachwycie i fascynacji nie wspomnę. A przecież BR wielkim zapachem (podobno) jest, więc jak to mnie nie zachwyca, jak zachwycać powinien?
Artur
Sobota, 6 luty 2021, 22:01
Niedziela, 7 luty 2021, 17:18
(Sobota, 6 luty 2021, 21:49)Artplum napisał(a): Czuję. +1 Przy pierwszym kontakcie mnie zaciekawił, ale później ochłonąłem. Podobnie miałem z Grand Soir.
Niedziela, 7 luty 2021, 17:29
|
|