Piątek, 11 maj 2012, 15:35
Wersja vintage to w moim odczuciu zapach na 11/10. Zważywszy na to, że reformulacja nastąpiła w 2000 r., wydaje mi się bardzo mało prawdopodobne, by można było ją znaleźć ot tak na półkach perfumerii. A biorąc z kolei pod uwagę coraz to nowe obostrzenia dotyczące użycia klasycznych, perfumowych ingrediencji, trudno mi sobie wyobrazić, by najnowsze wcielenie tego zapachu mogło być lepsze od poprzedniego.