Poniedziałek, 8 grudzień 2014, 19:02
Znajomy zaczął temat, że interesuje go jak pachniały pewne perfumy.
Oczywiście włączył mi się tryb "poszukiwanie".
Dodał, że nie są obecnie produkowane.
Włączył mi się tryb "turbo poszukiwanie".
Pytam z lekkim zaniepokojeniem jak dawno już ich nie produkują.
Odpowiedź dostałam mailem:
W VII w. p.n.e. (ok. 630 r.) Grecy z wyspy Tera (obecne Santorini) osiedlili się na wybrzeżu libijskim w Afryce i założyli tam miasto Kyrenę. Ojczyzna m.in. poety Kallimacha – uważany za największego poetę tzw, epoki aleksandryjskiej i twórcę pierwszej historii literatury oraz Erastostenesa – uczonego, który jako pierwszy wyznaczył obwód Ziemi oraz oszacował odległość Słońca i Księżyca do Ziemi, twierdził, ze płynąc na zachód od Gibraltaru, można dotrzeć do Indii oraz jako pierwszy zaproponował wprowadzenie roku przestępnego.
Największym skarbem Kyreny była niezidentyfikowana do końca, obecne uważana za wymarłą, roślina, którą Grecy i Rzymianie nzywali sylfion (łacińskie: sylfium) i którą stosowano do wyrobu najdroższych pachnideł a także jako przyprawę do jedzenia oraz wierzono w jej właściwości lecznicze. Miasto słynęło z niej w świecie starożytnym i dzięki sprzedaży sylfium było bardzo bogate.
Wyjaśnienie z Wikipedii:
Sylfion (gr. σίλφιον - sílphion, łac. silphium - w literaturze często używa się nazwy łacińskiej) – roślina, której sok stanowił jeden z głównych towarów eksportowych starożytnej greckiej kolonii Kyrene, znany i stosowany w całym basenie Morza Śródziemnego. Przypisywano jej liczne właściwości – była uznawana za panaceum, środek antyseptyczny, przeczyszczający, antykoncepcyjny i wczesnoporonny[1], a zarazem za przyprawę. Objęta była monopolem państwowym, a handel nią podlegał ścisłej kontroli. Zachowała się czara przedstawiająca czwartego króla Kyreny, Arkezilaosa II, który w cieniu baldachimu nadzoruje pakowanie i dzielenie towaru - zapewne przeznaczonego do eksportu silphium. W sztuce pt. Tragarze Hermippos wymienił zbiór towarów, które drogą morską docierały do Aten w V wieku[2]. Na pierwszym miejscu umieścił właśnie silphium. Znaczenie rośliny obrazują także monety Kyreny, na których jest ona przedstawiona. W późniejszych czasach roślina ta miała niezwykłą wartość dla Rzymian. Przechowywali oni silphium w publicznym skarbcu, wraz ze złotem i srebrem. Silphium stosowano do schyłku starożytności, kiedy roślina ta prawdopodobnie wyginęła. Nie udało się jednoznacznie zidentyfikować jej z żadnym znanym gatunkiem.
Ktoś ma koncepcję:
A - jak to mogło pachnieć?
B - jakie perfumy współczesne mogą pachnieć podobnie?
Ratujcie moją reputację znawcy :lol:
Oczywiście włączył mi się tryb "poszukiwanie".
Dodał, że nie są obecnie produkowane.
Włączył mi się tryb "turbo poszukiwanie".
Pytam z lekkim zaniepokojeniem jak dawno już ich nie produkują.
Odpowiedź dostałam mailem:
W VII w. p.n.e. (ok. 630 r.) Grecy z wyspy Tera (obecne Santorini) osiedlili się na wybrzeżu libijskim w Afryce i założyli tam miasto Kyrenę. Ojczyzna m.in. poety Kallimacha – uważany za największego poetę tzw, epoki aleksandryjskiej i twórcę pierwszej historii literatury oraz Erastostenesa – uczonego, który jako pierwszy wyznaczył obwód Ziemi oraz oszacował odległość Słońca i Księżyca do Ziemi, twierdził, ze płynąc na zachód od Gibraltaru, można dotrzeć do Indii oraz jako pierwszy zaproponował wprowadzenie roku przestępnego.
Największym skarbem Kyreny była niezidentyfikowana do końca, obecne uważana za wymarłą, roślina, którą Grecy i Rzymianie nzywali sylfion (łacińskie: sylfium) i którą stosowano do wyrobu najdroższych pachnideł a także jako przyprawę do jedzenia oraz wierzono w jej właściwości lecznicze. Miasto słynęło z niej w świecie starożytnym i dzięki sprzedaży sylfium było bardzo bogate.
Wyjaśnienie z Wikipedii:
Sylfion (gr. σίλφιον - sílphion, łac. silphium - w literaturze często używa się nazwy łacińskiej) – roślina, której sok stanowił jeden z głównych towarów eksportowych starożytnej greckiej kolonii Kyrene, znany i stosowany w całym basenie Morza Śródziemnego. Przypisywano jej liczne właściwości – była uznawana za panaceum, środek antyseptyczny, przeczyszczający, antykoncepcyjny i wczesnoporonny[1], a zarazem za przyprawę. Objęta była monopolem państwowym, a handel nią podlegał ścisłej kontroli. Zachowała się czara przedstawiająca czwartego króla Kyreny, Arkezilaosa II, który w cieniu baldachimu nadzoruje pakowanie i dzielenie towaru - zapewne przeznaczonego do eksportu silphium. W sztuce pt. Tragarze Hermippos wymienił zbiór towarów, które drogą morską docierały do Aten w V wieku[2]. Na pierwszym miejscu umieścił właśnie silphium. Znaczenie rośliny obrazują także monety Kyreny, na których jest ona przedstawiona. W późniejszych czasach roślina ta miała niezwykłą wartość dla Rzymian. Przechowywali oni silphium w publicznym skarbcu, wraz ze złotem i srebrem. Silphium stosowano do schyłku starożytności, kiedy roślina ta prawdopodobnie wyginęła. Nie udało się jednoznacznie zidentyfikować jej z żadnym znanym gatunkiem.
Ktoś ma koncepcję:
A - jak to mogło pachnieć?
B - jakie perfumy współczesne mogą pachnieć podobnie?
Ratujcie moją reputację znawcy :lol: