Piątek, 22 czerwiec 2012, 19:26
gilbert napisał(a):a to rozumiem zamysł, mnie gutek bardzo zmęczył bo skóra wydobyła z niego przede wszystkim taki "suchy popiół" (nie wiem jak to lepiej ująć), natomiast visit bardzo fajnie brzmi, ale to sprawa odbioru indywidualnego i skóry właśnie- wiadomo.belor napisał(a):pknbgr napisał(a):Podobieństwo Gucci - Azzaro jest na płaszczyźnie drzewnego charakteru. Choć ze względu na dużo kardamonu Visitowi bliżej do Potion, niż Gustawa.
Mnie się nie udało znaleźć tego podobieństwa, ale rozumiem, skąd ono się bierze.
podobnie -rozumiem klimat, ale Visit jest o wiele bardziej "przyprawowy" niż drzewny
Na mojej skórze akurat GPH też jest mocno przyprawowy, przede wszystkim pieprzny. Dlatego wyłapuje analogie z Visitem.