Piątek, 4 maj 2012, 15:34
kwiatek napisał(a):gilbert napisał(a):owszem inaczej podana, jednak dla mnie to guma,RoQ napisał(a):Gumę to mam w Bvlgari Black i w Midnight in Paris.Myślę, że to może być kluczowe zdanie w tym sporze. Fakt tego, jak kto postrzega gumę. Mi się ona też od razu kojarzy z tymi dwoma wymienionymi pachnidłami i takie mam jej wyobrażenie. Jeżeli jest ona w Body Kouros'ie, to już zdecydowanie inaczej podana.
tak jak irys irysowi nie równy ale wyczuć go można,
niekoniecznie jednoznacznie...
Spoko, tylko warto wziąć też pod uwagę to, że irys to klasyczny składnik perfum, w odróżnieniu od gumy. Nie ma wątpliwości w których perfumach jest, a w których nie. Oczywiście jeżeli mamy rzetelną informację od producenta.
W perfumach takich jak Black czy MiP nie masz gumy wyszczególnionej w ingrediencjach, więc czujesz ją raczej poprzez złożenie kilku składników, co jest już nieco bardziej subiektywne w odbiorze.
Wniosek z tego taki, że jak najbardziej możliwe jest wyczuwanie tego składnika w Body Kouros, tylko tak samo możliwe jest z drugiej strony jego nie-wyczuwanie. Obie strony mają rację i tyle.