Wtorek, 4 wrzesień 2012, 19:51
Envy to klasyk, który, podobnie jak kilka jeszcze innych klasyków, jest nieśmiertelnie aktualny (szkoda, że już nie będzie produkowany). Ma w sobie to coś, ma w sobie ten piękny sznyt lat ubiegłych, ale ciągle pożądany przez wielu. Czasami jak się zastanawiam, czym dzisiaj "zapachnieć" i nie wiem, to wtedy już wiem: Gucci Envy. Choć, jeżeli chodzi o moją skórę, jest ciut mało trwały, a może jestem zbyt wymagający; chciałbym mieć go więcej i więcej... Daję piątkę.