(Wczoraj) Al Haramain L'Aventure - poszła ostania kropla.
Entuzjasta przycisku RANDOM ARTICLE na Wikipedii.
Używam tylko tych zapachów, które są jak moja osobowość - mocne i trwałe.
Ulubione nuty - bergamotka, cytryna, czarna porzeczka.
Lange Orient Treasure, kupiony za niecałą stówę w TK Maxx po rekomendacji kolegi Artplum. W deklarowanym składzie: grejfrut, agar, brzoza, kadzidło, skóra. Co ciekawe - czuję wyraźnie nutę trudnych bliżej do określenia orientalnych przypraw, obstawiałbym kardamon, choć może być też to goździk. Przyprawa ta w połączeniu z kwaskowym grejfrutem tworzy bardzo fajny akord, do złudzenie przypominający ten ze świetnego Costume National Homme (tam też obok grejfruta występuje goździk, który ja odbieram właśnie raczej jako zapach kardamonu). Bardzo dobra rzecz, bije na głowę niektóre poznane przeze mnie niszowe zapachy. Co ciekawe, na all za 100ml wołają 399zł! Mamy więc tu sytuację analogiczną, jak w przypadku perfum L.T. Piver lub Nasengold (sprzedawanych również przez perfumerie niszowe) - w TK Maxx można je trafić za naprawdę niewielkie pieniądze. Dzięki, Arturze za rekomendację