Piątek, 9 luty 2024, 18:02
Ja nie czuje praktycznie od siebie. Psiknąłem się o 11.00. Jest godzina 18.00 kumpel mówi że mnie czuć cały czas. Nic się nie ulatnia od środka. Nos się przyzwyczaja. Zresztą dla mnie to jest zapach molekularny czyli nie musimy go wcale aż tak czuć. Dużo osób w ogóle nie czuję ode mnie w tym żona. Specyficzny zapach. Tak jak np. Molecule 01. Nie każdy nos wyczuje.