Środa, 27 styczeń 2021, 19:13
(Środa, 27 styczeń 2021, 12:14)Cookie13 napisał(a): [post z tematu rozbiórkowego]
(Środa, 27 styczeń 2021, 09:06)Nabuchodonozor napisał(a): A mogłeś dwie butelki wziąć. U mnie w pracy zrobił niemałe zamieszanie i ogólny zachwyt. Oczywiście z prośbą o niemałą odlewkę
A Ty jak odbierasz Bois Impérial? Czujesz się ofiarą ponoć nakręconego przeze mnie hajpu ?
Za twoim haypem to ja jak ćmą za światłem
Jestem mocno zaskoczony tą pozycją. A jeszcze bardziej reakcjami na nią.
Przedziwnej urody to perfumy. Przedziwnej bo nie jest on wprost ładny, grzeczny i wygładzony. Jest metaliczny, zadziorny i w 100% męski. Na pewno mi nie przypomina Ganymede. Jedyną wspólną osią jest pewien rodzaj zaskoczenia świeżością, bo w obu przypadkach mam dużą przyjemność poznawania czegoś na prawdę nowego i mało podobnego do poznanych przeze mnie zapachów. A przez te lata spędzone na forum ciężko mnie zaskoczyć. Jeśli już miałbym go do czegoś porównać to byłoby to coś pomiędzy Creed Original Santal a Dior Sauvage, o którym wspomniał @pablo9910. Dziś był pierwszy globalny test i na szczegóły przyjdzie czas ale dziwne jest to jak umiarkowanie wyczuwalne są główne nuty czyli wetiwer i paczula. O ile wetiwer jest podany w stonowany sposób o tyle paczuli nie czuję. Lub tego rodzaju paczuli.
A wracając do reakcji to takiej reakcji na żadne perfumy jeszcze nie spotkałem. Zachwyt koleżanek z pracy to mało powiedziane. Nieraz padnie miłe słowo, że coś jest fajne a tu od razu na wejściu piały z zachwytu.
Wojtek