Poniedziałek, 25 styczeń 2021, 10:41
Ankieta: Moja ocena Essential Parfums - Bois Impérial EDP (2020) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 1.28% | |
2 - Słaby | 2 | 1.28% | |
3 - Przeciętny | 11 | 7.05% | |
4 - Dobry | 27 | 17.31% | |
5 - Bardzo dobry | 60 | 38.46% | |
6 - Genialny | 54 | 34.62% | |
Razem | 156 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 27 styczeń 2021, 10:21
Wczoraj odebrałem odlewkę i od razu zrobiłem test nadgarstkowy.
Dzisiaj od rana noszę globalnie. Pierwszy wniosek jest taki, że Cookie jest niekwestionowanym mistrzem tworzenia hajpu
Artur
Środa, 27 styczeń 2021, 11:00
Rozczarowany?
P.S. A może rzeczywiście? No to dlaczego nie wynajmuje mnie żadna agencja marketingowa ?
Środa, 27 styczeń 2021, 11:54
Czy rozczarowany? Hmm.. Na pewno nie oczarowany. "Boisów" jest od metra i BI jakoś specjalnie się na ich tle nie wyróżnia.
Mocno gryzące, syntetyczne, zalatujące tanimi olejkami otwarcie i poprawiająca to niekorzystne wrażenie ewolucja, aż do ciepłej, żywicznej, leciutko kwaskowej, przyjemnej w odbiorze bazy. Pewnie dziesięć lat temu uznałbym to pachnidło za niezwykłe, ale dzisiaj jest tylko jednym z wielu dobrze poskładanych, ale nie robiących specjalnego wrażenia. Nie zwykłem oceniać perfum po pierwszych testach, więc i w tym wypadku się wstrzymam. Moja odlewka pozwoli na wielokrotne testy w różnych warunkach, więc nie wykluczam, że mój odbiór ulegnie zmianie. Na razie hajpu nie podzielam. A czemu się agencje o Ciebie nie biją, to naprawdę nie rozumiem Twoja konsekwencja i umiejętność przekonywania oraz budowania otoczki wokół zapachów jest naprawdę duża i piszę to całkowicie szczerze, bez żadnych podtekstów, ironii itp.
Artur
Środa, 27 styczeń 2021, 12:04
(Środa, 27 styczeń 2021, 11:54)Artplum napisał(a): (...) Pewnie dziesięć lat temu uznałbym to pachnidło za niezwykłe, ale dzisiaj jest tylko jednym z wielu dobrze poskładanych, ale nie robiących specjalnego wrażenia. Zastanawiam się, jak bym przyjął Bois Impérial dekadę temu. Niewykluczone, że wydał by mi się nazbyt mainstreamowy, bo innych wrażeń wówczas poszukiwałem; maksymalnej dziwności, tudzież - kontrolowanego ale jednak - turpizmu. Dzisiaj Bois Impérial ujmuje mnie przede wszystkim tym, że jest naprawdę znakomicie poskładanym pachnidłem, przyjaznym otoczeniu, ale jednak takim, któremu nie sposób odmówić charakteru oraz kreatywności. Obstawiam, że Twoja percepcja Bois Impérial się zmieni.
Środa, 27 styczeń 2021, 12:07
Daj Boże.
Na razie cieszę się, że nie kupiłem w ciemno całego flakonu, co nie znaczy, że kiedyś to nie nastąpi.
Artur
Środa, 27 styczeń 2021, 12:14
[post z tematu rozbiórkowego]
(Środa, 27 styczeń 2021, 09:06)Nabuchodonozor napisał(a): A mogłeś dwie butelki wziąć. U mnie w pracy zrobił niemałe zamieszanie i ogólny zachwyt. Oczywiście z prośbą o niemałą odlewkę A Ty jak odbierasz Bois Impérial? Czujesz się ofiarą ponoć nakręconego przeze mnie hajpu ?
Środa, 27 styczeń 2021, 12:20
Zapach do zapomnienia, początek kojarzy mi się się z Dior Sauvage 2015, powiew chłodnej syntetycznej bryzy,potem jest fajnie bo pojawia się wetyweria.Ale to nie moje klimaty,lubię świeże zapachy,a ostanio coraz bardziej,ale to nie to,przyzwyczaiłem się do naturalnie brzmiących kompozycji.
Środa, 27 styczeń 2021, 12:22
Zamówiłem zestaw próbek ze strony producenta. Wyszło 120zł za 7x2ml . Wiecie może czym oni to wysyłają ? Wysyłka kosztowała 5,7 Euro
Środa, 27 styczeń 2021, 12:26
(Środa, 27 styczeń 2021, 12:20)pablo9910 napisał(a): Zapach do zapomnienia, początek kojarzy mi się się z Dior Sauvage 2015, powiew chłodnej syntetycznej bryzy,potem jest fajnie bo pojawia się wetyweria.Ale to nie moje klimaty,lubię świeże zapachy,a ostanio coraz bardziej,ale to nie to,przyzwyczaiłem się do naturalnie brzmiących kompozycji. Do zapomnienia, bo to nie Twoje klimaty? Czy do zapomnienia, bo jest do bani? Swoją drogą, to z Sauvage 2015 et consortes to bym Bois Impérial nigdy nie zestawił - to zupełnie inna liga.
Środa, 27 styczeń 2021, 12:31
Nie nie jest do bani mówiąc obiektywnie,zapach naprawdę robi wrażenie,i na mnie zrobił kiedy go pierwszy raz powąchałem,ale moja subiektywna ocena jest taka jaka jest.Po prostu nie mógłbym tak pachnieć.Jakiś zbyt ostentacyjny jest
Środa, 27 styczeń 2021, 12:43
No więc właśnie. Dobrze, że rozdzieliłeś te dwa aspekty. A czy Bois Impérial jest ostentacyjny? To, że jest zapachem raczej zwracającym uwagę, to niezaprzeczalny fakt. Kwestia dotyczy tego, czy w pozytywny czy raczej negatywny sposób. Ale tu akurat wchodzimy już na grunt bardzo subiektywnej oceny.
Środa, 27 styczeń 2021, 12:52
(Środa, 27 styczeń 2021, 12:20)pablo9910 napisał(a): Ale to nie moje klimaty,lubię świeże zapachy,a ostanio coraz bardziej,ale to nie to,przyzwyczaiłem się do naturalnie brzmiących kompozycji. Ostatnio, też przekonuję się coraz bardziej do świeżych zapachów... Jakie naturalnie brzmiące polecasz..? Bohater wątku, jest co prawda nieco syntetyczny (zwłaszcza w bazie), ale w granicach normy...
Środa, 27 styczeń 2021, 13:11
Ja też jestem już po pierwszym teście nadgarstkowym i w czasie pierwszego testu globalnego.
Bois Imperiale póki co bardzo mi się spodobał. Przez dosłownie chwilę po aplikacji BI przypomina mi trochę Ganymede, a ogólnie autor miał tu chyba podobny zamysł konstrukcyjny. Kompozycja, mimo, że dużo bliższa znanym nam aromatom, wciąż jest dość abstrakcyjna, i dopiero po jakiejś pół godzinie formuje się na mojej skórze w mocno pieprzny zapach z wetiwerowym podbiciem. Dla mnie, to na razie strzał w 10, charakterem przypomina mi trochę Korloffa No Ordinary Man, którego uwielbiam ostatnimi czasy nosić - konkretne, męskie, pieprzno-wetiwerowe pachnidło. Przy czym BI stoi jednak od Korloffa wyżej kompozycyjnie. Jeśli ktoś szuka czegoś niszowego, rozumianego jako dziwnego, ciężkiego, innego- to nie ten kierunek. BI to przyjemna nisza, codzienna, konkretna, ale nie przytłaczająca nas nadmiarem ciężkich nut. Zapach bez wątpienia całkowicie akceptowalny przez otoczenie i bardzo podobający się. Aplikacja wczoraj po ok. 2 h od wyjęcia z paczkomatu (ok. 19) na nadgarstek bez problemu przetrwała do rana, pomimo wieczornego prysznica. Projekcja dla mnie raczej umiarkowana (a la Guerlain), choć komentarze otoczenia temu przeczą - według współpracowników projektuje mocno. Jeśli aktualny poziom zadowolenia się utrzyma, pewnie zdecyduję się na flakon, ale wydaje mi się, że będzie z nim podobnie jak z Ganymede - dla wielu mocno "obniuchanych" osób może reprezentować za mało, żeby wzbudzić odpowiednie zainteresowanie.
Środa, 27 styczeń 2021, 13:14
Jakie polecam ?te co mam i znam Napewno wiosna -lato najczęściej używanymi przeze mnie perfumami będzie Roja Oceania,Amouage Sunshine (lubię takie gęste olejkowate „świeżaki”) Opus II uwielbiam,Roja Burlington również jest piękne,Creed Aventus,Viking,Jardin d’ amalfi.No i mam jeszcze jedenego faworyta Lorga Parfums Musc Palawan,coś niesamowitego.
Środa, 27 styczeń 2021, 13:22
Środa, 27 styczeń 2021, 14:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 27 styczeń 2021, 14:43 przez Artplum.)
(Środa, 27 styczeń 2021, 12:14)Cookie13 napisał(a): Czujesz się ofiarą ponoć nakręconego przeze mnie hajpu ? Ponoć? Na 95 postów w temacie, 42 jest Twojego autorstwa. To jest 44,21%
Artur
Środa, 27 styczeń 2021, 14:40
To nie hype, a sucha statystyka .
Środa, 27 styczeń 2021, 14:47
Zdajesz sobie sprawę, że wkręcasz (i to dosłownie) mnie w downward spiral? To może zakończyć się obłędem, lub czymś jeszcze gorszym .
|
|