Poniedziałek, 21 październik 2019, 19:53
W jakiej cenie można spotkać dekant tego zapachu tutaj na forum? Czy 60€ za 30 ml to jest wygórowana cena?
Ankieta: Moja ocena Creed - Royal Oud EDP (2011) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 2 | 2.70% | |
3 - Przeciętny | 5 | 6.76% | |
4 - Dobry | 6 | 8.11% | |
5 - Bardzo dobry | 31 | 41.89% | |
6 - Genialny | 30 | 40.54% | |
Razem | 74 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 21 październik 2019, 19:53
W jakiej cenie można spotkać dekant tego zapachu tutaj na forum? Czy 60€ za 30 ml to jest wygórowana cena?
Środa, 23 październik 2019, 20:25
Tak, to sporo. Chyba że oryginalny flakon. Myślę, że 5 zł za ml to dobra cena.
"Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa"
Julian Tuwim
Środa, 12 luty 2020, 10:12
W ostatni weekend zamówiłem sobie Królewski Oud w jednej francuskiej perfumerii. Liczyłem na to, że perfumy dotrą do mnie jako prezent urodzinowy na jutro ale ku mojemu zaskoczeniu dotarły do mnie już wczoraj. Kompozycję tą poznałem niegdyś w T&B i jakoś mnie nie powaliła na kolana tak jak wówczas większość Creedów. Na chwilę obecną jestem pozytywnie zaskoczony tymi perfumami, pomimo tego iż nie czuję w nich Oudu (posiadam jedną z nowszych wersji 50ml). Uważam, że kompozycja jest idealnym uzupełnieniem faceta w koszuli czy w marynarce. W Roual Oud możemy doszukać się odrobiny zieleni, szczypty pikanterii, troszkę cytrusów i masę nut drzewnych. Wersja, którą posiadam charakteryzuje się bardzo intensywnym uderzeniem zapachu Cedru (odmiana Virginia nie Atlas), który bardzo fajnie został uzupełniony o żywicę galbanum, pieprz i rześkie cytrusy. Otwarcie jest naprawdę bardzo ciekawe, lekko drażniące ale dość szybko się wycisza i kompozycja rozwija się w balsamiczną stronę. Na chwilę obecną nie wypowiem się więcej, ponieważ jest to mój pierwszy test globalny. Wydaje mi się, że parametry mogłyby być nieco lepsze ale też nie mam prawa narzekać. Przypuszczam, że całą recenzję Royal Oud umieszczę na blogu po kilku kolejnych testach. Tak czy siak jest naprawdę dobrze i obserwuje u siebie delikatne stronienie od dziwnych zapachów na poczet tych klasycznych, uniwersalnych.
Piątek, 13 marzec 2020, 17:55
Artplum napisał(a):Cookie13 napisał(a):Poza tym generalnie ta kompozycja Creed'a wpisuje się w ogólną filozofię marki; zapachów statecznych, nobliwych i tyleż klasowych co zachowawczych. Ode mnie w ankiecie; "4". Widzę, że kiedyś nie doceniłem RO. Używam go od czasu do czasu i muszę stwierdzić, że jest to jeden z tych zapachów, które zyskują z czasem. Niby prosty, ale jednak z dużą klasą. Męski, elegancki, świetnie poskładany. Podnoszę ocenę na mocne 5.
Artur
Piątek, 13 marzec 2020, 18:39
Podobne mam odczucia ostatnimi czasy w stosunku do większości męskich Creedów, ale tak jak mówisz RO jest bardzo elegancki i można czuć się w nim świetnie.
Sobota, 14 marzec 2020, 11:46
BlueJeans napisał(a):Podobne mam odczucia ostatnimi czasy w stosunku do większości męskich Creedów, ale tak jak mówisz RO jest bardzo elegancki i można czuć się w nim świetnie. Też mnie na fali snutych w samotności deliberacji, raz na jakiś czas, taka refleksja nachodzi. Ale szybko odpuszcza.
Niedziela, 15 marzec 2020, 12:31
Bo na przestrzeni lat obcowania z zapachami ukształtowało się we mnie takie przeświadczenie, że w tym przedziale cenowym można oczekiwać czegoś więcej, niż tylko bardzo dobrej jakości. Jakiejś wartości dodanej w postaci większej dawki artystycznej nonszalancji, eksperymentu lub elementu zaskoczenia.
Ale zdaję sobie sprawę, że nie dla każdego te cechy są atutami.
Niedziela, 15 marzec 2020, 17:39
Dla mnie są atutami, co nie zmienia faktu, że lubię i cenię perfumy Creeda.
Pod względem artystycznej nonszalancji, eksperymentu lub elementu zaskoczenia Creed rzeczywiście się nie wybija, chociaż niektóre jego dzieła, jak choćby GIT, czy Aventus okazały się na tyle nowatorskie, że znalazły całe rzesze naśladowców. Generalnie jednak, Creed to po prostu wysokiej jakości, komfortowe, niekontrowersyjne perfumy, których miejsce powinno być na wyższej półce w perfumeriach selektywnych. W zasadzie nie spotkałem dotychczas perfum Creeda, które by mi się nie spodobały, czy też budziły jakiś negatywne reakcje otoczenia. Pod tym względem podobnie odbieram Frapina.
Artur
Poniedziałek, 16 marzec 2020, 12:04
Cookie13 napisał(a):Bo na przestrzeni lat obcowania z zapachami ukształtowało się we mnie takie przeświadczenie, że w tym przedziale cenowym można oczekiwać czegoś więcej, niż tylko bardzo dobrej jakości. Jakiejś wartości dodanej w postaci większej dawki artystycznej nonszalancji, eksperymentu lub elementu zaskoczenia.To az bardzo mnie ciekawi Twoje Top 5 wszechczasow spelniajace w/w kryteria.
Straganik: https://perfuforum.pl/thread-20456.html
Sobota, 16 maj 2020, 06:29
Świetny zapach. Na pewno w Top 5 Creeda, w Top 5 męskich garniturowców, w Top 5 męskich klasyków, w Top 5 moich ulubionych Oudow.
Zapach po prostu Top. Dałem jakiż czas temu ocenę 5 i to jest dobra ocena (może za niska?!). Flakon z 2019 parametry doprawdy znakomite 12-14h trwałości, projekcja aureola (tak lubię, ideał!). Mam wrażenie ze lepsze niż jak go miałem w 2016 czy 2017 (rocznik Creeda, reformulacja, ... a może skóra mi się zmieniła?). Nie wiem dlaczego przychodzi mi na myśl Chanel Egoiste. Może przez meski charakter tych perfum. Mógłby się nazywać Cedr&Sandalowiec. Dla mnie na tym stoi ten zapach. Jest ich tam całe morze. Na lato może się nie nadaje (może Na chłodny wieczor), ale po za tym sprawdzi się w każda porę roku. Nie tylko do garnituru. Cieszy mnie tez ze pomimo kilku lat nie zmieniłem oceny tego zapachu (na niższa, w końcu poznałem setki innych w tym czasie). Świetny zapach. Ale to już pisałem. Meski klasyk cieszy oko na polce i daje komfort na cały dzien. Czego więcej chcieć?
Piątek, 22 maj 2020, 20:36
Dzisiaj zabrałem się za testy ale mam jakieś skojarzenia z VaR Spicebomb. Niestety w mojej ocenie ładny i niedoceniony z całej gamy Creed. Dla mnie pas
Niedziela, 19 lipiec 2020, 22:51
Czy na wspomniane niesprawdzanie się w lato tyczy się to projekcji/trwałości? Myślę, użyć ich na specjalną okazję, temp będzie oscylowała na zewnątrz ok 25-28 st w środku ok 22. Na zewnątrz będe ok 3h, resztę w sali ok 22st.
Ogólnie spotkałem się z opiniami, że RO jest też ok na lato, lepszą ma projekcję ale jednak krótszą (zawsze można ponownie psiuknąć :twisted: ) i bardziej wyczuwalne jest galbanum, które powoduje nieco odmienny odbiór tej kompozycji. P.
Trust me Baby, I’m a Pharmacist :twisted:
Wtorek, 13 październik 2020, 16:21
Poprawny politycznie przyjemniaczek, brakuje mu tego czegoś.
Środa, 14 październik 2020, 09:12
Kompozycyjnie i technicznie prawdopodobnie najlepszy aktualnie męski Creed.
Środa, 14 październik 2020, 09:47
Pełna zgoda – absolutnie perfekcyjne perfumy, które nie tylko zachwycają kompozycją wyrobione nosy, ale są również bardzo dobrze odbierane przez osoby "z ulicy".
Środa, 14 październik 2020, 13:49
Cookie13 napisał(a):Kompozycyjnie i technicznie prawdopodobnie najlepszy aktualnie męski Creed. Trudno się z tym nie zgodzić i obawiam się, że może się to prędko nie zmienić
Środa, 14 październik 2020, 14:01
Cookie13 napisał(a):Kompozycyjnie i technicznie prawdopodobnie najlepszy aktualnie męski Creed. Zgadzam się w pełni, ja stawiam go na równi z Bois du Portugal pod tym względem. Patrząc na te Creed'y, które poznałem dotychczas to na tych dwóch , RO i BdP, zaczyna się i kończy moje uwielbienie dla marki. Viking, Aventus i Jardin d'Amalfi #lubię; reszta mogłaby nie istnieć.
Środa, 14 październik 2020, 14:19
Nie wiem, czy najlepszy, ale z pewnością w czołówce.
Artur
Czwartek, 15 październik 2020, 09:56
Jak zatem przedstawia się Twoim zdaniem ścisła czołówka Creed?
|
|