Za uszami najlepiej, do tego szyja, obowiązkowo nadgarstki bo lubię niuchać w pracy swoje perfumy
W zimie czasami zrobię chmurę na komin/szalik luz wewnętrzną stronę kołnierza kurtki!!
supermariobros napisał(a):Za uszami najlepiej, do tego szyja, obowiązkowo nadgarstki bo lubię niuchać w pracy swoje perfumy
W zimie czasami zrobię chmurę na komin/szalik luz wewnętrzną stronę kołnierza kurtki!!
Zamiast nadgarstków, wierzchnia strona dłoni, łatwiej się wącha rękę w pracy
Ja też nie widzę ale taki mam odruch, wstrząsam też dezodorantem tudzież kulką. Sztyftem mi się nie zdarzyło wstrząsać :lol: Pytam tylko czy to ma jakikolwiek wpływ na cokolwiek
W zależności od okazji i siły rażenia jaka ma być , ale najsczęściej szyja i za uszami .
Przy większej liczbie strzałów dochodzi kark, skronie plus zewnętrzna część dłoni