Podobno za uszami nie powinno się psikać z powodu na specyfikę łoju wydzielaną w tym miejscu, co może powodować kwaśniejszy zapach.
Niemniej jednak ja psikam się intensywnie przede wszystkim z obu boków szyi, czasem na nadgarstek i lekko na kołnierzyk.
Kupię: Guerlain Homme Boisee z drewnianym korkiem (lub sam korek) / Dior Homme Sport 2012 / Guerlain Homme L'Eau / Declaration Cartier L'Eau / Guerlain Homme Intense/ CH Men Prive / CH 212 VIP Men / Hermes Fraiche / YSL Opium / Encre Noir Extreme
Uszy, szyja, klata. Psiknąłem kilka razy w 'zgiecie' łokcia i fajna projekcja i faktycznie nos się nie przyzwyczaja i czuć zapach przy każdym ruchu ręką.
Tak mi się przypomniało... kiedyś dziewczyna opowiadała mi że jej przyjaciółka ze studiów zestresowana przed wizytą u nowego ginekologa psiknęła się perfumami w miejsce które miał badać lekarz. Ginekolog zareagował tak, że zwrócił jej uwagę żeby tego więcej nie robiła bo "*ipka powinna pachnieć *ipką".
Ja używam maksymalnie 3 psików i to w bardziej tradycyjnych miejscach , nie ważne jakie są to perfumy , jedyne które psikam do 5 chmur to mugler cologne i dior cologne.
2x za uszami i raz szyja.