Środa, 12 czerwiec 2013, 22:25
Nie chodzi o to, że wali kwasem czy coś bo tak nie jest. Zapach jest skonstruowany nowocześnie, aczkolwiek dla mnie stwarza aurę czasów zamierzchłych i doniosłych. Tak jak dzisiaj chodziłem sobie na starówce w Warszawie, tak właśnie mógłbym sobie go ubrać np. na wizytę w Zamku Królewskim. Zapach więc świetny, ale okazji do noszenia jednak mało nawet biorąc pod uwagę, że codziennie chodzę ubrany bardziej odświętnie niż średnia krajowa. Podziwiam za to tych co używają sobie od tak i bez okazji.