Niedziela, 27 listopad 2022, 20:42
Możliwe, że tak jest, bo nie pasuje do opisów tych wersji 2021 wzwyż. I na pewno jest to co innego niż roczniki 2017 wstecz, od nich jest mocniej zwierzęcy.
Ankieta: Moja ocena Yves Saint Laurent - Kouros EDT (1981) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 31 | 12.76% | |
2 - Słaby | 11 | 4.53% | |
3 - Przeciętny | 16 | 6.58% | |
4 - Dobry | 31 | 12.76% | |
5 - Bardzo dobry | 54 | 22.22% | |
6 - Genialny | 100 | 41.15% | |
Razem | 243 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Niedziela, 27 listopad 2022, 20:42
Możliwe, że tak jest, bo nie pasuje do opisów tych wersji 2021 wzwyż. I na pewno jest to co innego niż roczniki 2017 wstecz, od nich jest mocniej zwierzęcy.
Niedziela, 27 listopad 2022, 21:17
Do starszych roczników nie porównam. Oprócz tego świeżutkiego mam tylko flaszki z lat 2018 i 2019. Ten nowy jest od nich łagodniejszy w odbiorze.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Niedziela, 27 listopad 2022, 21:46
Czyli mam pewnie to samo co ty. Ciekawi mnie w takim razie ten nowszy bo ten mój wydaje się z deczka zbyt brudny i trudny dla otoczenia, choć na pewno dużo łatwiejszy niż stary.
Niedziela, 27 listopad 2022, 21:53
To wciąż jest Kouros tylko taki już jakby złagodzony, czystszy i mniej kontrowersyjny. Jeszcze nie będę go oceniać, jest dobrze ale to faktycznie jest kwestia tego co komu bardziej podpasuje.
Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Niedziela, 27 listopad 2022, 22:03
A te twoje 2018 i 2019 się czymś różnią ?
Niedziela, 27 listopad 2022, 22:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 27 listopad 2022, 22:37 przez Tracershy. Edytowano łącznie: 2)
Nie porównywałem ich bezpośrednio. Ten z rocznika 2019 sprawdziłem tylko raz testowo i nie dostrzegłem różnic, wydaje mi się że 2018 i 19 to jest to samo. Porównam je może jutro. Ten nowy to od razu poczułem że jest nieco inny od tamtych.
Pomijając już te różnice między rocznikami Kouros to zapach który jakoś zawsze dodaje mi pewności siebie i odwagi, za każdym razem jak go noszę czuję się bardziej męsko. Podoba mi się że jest brudny i czysty jednocześnie, łączy przeciwstawne bieguny. Jest trochę chamski ale intrygujący. Wysłane z mojego VOG-L29 przy użyciu Tapatalka
Sobota, 10 grudzień 2022, 20:19
Jako ciekawostkę wrzucam backgroundową naklejkę z mojego Kourosa z lat '80
Poniedziałek, 12 grudzień 2022, 18:41
Btw, nie znam innego zapachu który by tak oblepiał właściciela.
Możesz się otrzeć na sekundę, ale jak zostaną na tobie molekuły Kourosa, to to miejsce zaczyna grzać kompozycją jak reduta Ordona z sześciu harmat. Niesamowite wrażenie, żaden inny zapach tak nie znaczy właściciela jak właśnie "młodzieniec".
Czwartek, 15 grudzień 2022, 18:05
(Środa, 7 wrzesień 2011, 08:38)fqjcior napisał(a):Cookie13 napisał(a):(...) Summa summarum, uważam Kourosa za najwybitniejsze dzieło w portfolio Pierre'a Bourdona. Nie poniosło — to po prostu najlepszy męski zapach w historii. Zgadzam się Bourdon to geniusz. Aby znaleźć coś równie ekscytującego, to już chyba trzeba uderzyć do arabskich perfumiarzy.
Piątek, 16 grudzień 2022, 23:06
Piątek, 16 grudzień 2022, 23:34
Jak z nowymi wypustami 2022? Zapach uległ zmianie?
Sobota, 17 grudzień 2022, 14:12
Tak, jest wygładznony, mniej kontrowersyjny. Wg niektórych lepszy.
Poniedziałek, 27 marzec 2023, 11:02
(Czwartek, 10 listopad 2022, 00:43)Embe napisał(a):(Środa, 9 listopad 2022, 18:46)Viking napisał(a): Embe, a propos cywetu w Kourosie - wydaje mi się, że Bourdon w jednym z wywiadów mówił, że nie było tam nigdy prawdziwego cywetu, ale nie mam 100% pewności
Poniedziałek, 27 marzec 2023, 11:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 27 marzec 2023, 15:21 przez cris80.)
A ja troszkę odbiegnę od tematu ma ktoś z was może do sprzedania odlewke Kourosa,lub tester
Piątek, 31 marzec 2023, 21:11
Owszem, napisałem priv
Wtorek, 4 kwiecień 2023, 11:53
Własnie testuje Kourosa o którym tyle się nasłuchałem,o bombie atomowej,bezdomnym ,moczu itp,więc musiałem przekonać się o co tyle hałasu.Dla mnie coś niesamowitego zapach cofnął mnie o kilkadziesiąt lat,przyznaje jest vitnydżowy ale w dobrym znaczeniu,zamykam oczy i widzę siebie w latach 80/90 na fotelu u fryzjera tak ten zapach kojarzy mi się z ówczesnymi salonami fryzjerskimi ale i z wodą po goleniu ojca,płatkami mydlanymi w których prała mama same piękne chwile.Zupełnie nie czuję tu tego co tak zniechęca innych,ja juz swoje wiem,i na pewno gdy skończę odlewkę to buteleczka zawita do mnie.
Wtorek, 4 kwiecień 2023, 17:24
Jaki rocznik testowałes?
Wtorek, 4 kwiecień 2023, 18:16
Pewnie najnowszy. Jest kozacki i nie ma w nim nic kontrowersyjnego. Moja dziewczyna go bardzo lubi, ponoć z daleka jest kremowy.
Wtorek, 4 kwiecień 2023, 18:47
Wtorek, 4 kwiecień 2023, 18:56
Ja też powoli przekonuje się do Koursa. Trochę lat minęło i z obrzydzenia przeszedłem stopniowo do akceptacji, a ostatnio nawet mi się spodobał i nie odrzucał. Nadal to konkretne, charakterne pachnidło, ale takie ma być. Być może jeśli będzie nadal zyskiwać w moich oczach to wleci flakon.
|
|