Środa, 7 wrzesień 2011, 08:32
Dziś cudownym zrządzeniem losu przy okazji zakupów w znanej sieci perfumerii wpadł mi w ręce nieco przykurzony (notabene przez pomyłkę jak się później okazało) jasny flakonik będący kompletnym zaprzeczeniem skrywanej w jego wnętrzu zawartości
Tak Panowie, dziś straciłem dziewictwo - poznałem Kourosa
![[Obrazek: 375x500.735.jpg]](https://fimgs.net/mdimg/perfume/375x500.735.jpg)
nieśmiało zaaplikowałem na bloter odczekałem kilkanaście sekund co by nie pociągnąć spirytusem po nozdrzach i bach! mam nieodparte wrażenie że zapach jest mi poniekąd znany bo nie raz czułem go na kimś i nawet nie miałem pojęcia że to właśnie ten opiewany poezją przez bardów tego forum, legendarny, ponadczasowy YSL....
Potem psiknąłem w nadgarstek... zapach rzeczywiście przepiękny, mocny, dojrzały i bezkompromisowy. tego nie da sie pomylić z czymkolwiek innym. A chanel antaeus przy nim to marna imitacja zapachu.... spodziewałem się czytając Wasze opowieści nie wiadomo jakiego indywiduum, pełnego skrajności, sprzeczności, o niebagatelnej mocy, prawie wybuchowej mikstury rodem z piekła, ale nie jest tak źle.
Dla mnie jest w odbiorze owszem mocny, stanowczy i bogaty, ale niepotrzebnie się na niego tak najeżyłem jak kociak na psa, bo zapach w 100% mi pasuje bez żadnego ale. Jest po prostu świetny i koniec. Teraz w pełni rozumiem Wasze zachwyty i peany na jego cześć. Ave Kouros!
Przymierzam się do zakupu, jednak słyszałem ze go wycofują. Pytanie tylko czy w ogóle czy tylko z tej perfumerii, bo na to pytanie nie uzyskałem odpowiedzi.

Tak Panowie, dziś straciłem dziewictwo - poznałem Kourosa

![[Obrazek: 375x500.735.jpg]](https://fimgs.net/mdimg/perfume/375x500.735.jpg)
nieśmiało zaaplikowałem na bloter odczekałem kilkanaście sekund co by nie pociągnąć spirytusem po nozdrzach i bach! mam nieodparte wrażenie że zapach jest mi poniekąd znany bo nie raz czułem go na kimś i nawet nie miałem pojęcia że to właśnie ten opiewany poezją przez bardów tego forum, legendarny, ponadczasowy YSL....
Potem psiknąłem w nadgarstek... zapach rzeczywiście przepiękny, mocny, dojrzały i bezkompromisowy. tego nie da sie pomylić z czymkolwiek innym. A chanel antaeus przy nim to marna imitacja zapachu.... spodziewałem się czytając Wasze opowieści nie wiadomo jakiego indywiduum, pełnego skrajności, sprzeczności, o niebagatelnej mocy, prawie wybuchowej mikstury rodem z piekła, ale nie jest tak źle.
Dla mnie jest w odbiorze owszem mocny, stanowczy i bogaty, ale niepotrzebnie się na niego tak najeżyłem jak kociak na psa, bo zapach w 100% mi pasuje bez żadnego ale. Jest po prostu świetny i koniec. Teraz w pełni rozumiem Wasze zachwyty i peany na jego cześć. Ave Kouros!
Przymierzam się do zakupu, jednak słyszałem ze go wycofują. Pytanie tylko czy w ogóle czy tylko z tej perfumerii, bo na to pytanie nie uzyskałem odpowiedzi.
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/
http://www.fragrantica.com/member/40210/
http://perfumomania.wordpress.com/