Środa, 1 maj 2019, 20:33
Prysznic nie dał dużo. Szorowałem łapsko i dalej siedzi, więc z całą sympatią i szacunkiem do Chonga musiałem napsikać na to Gaiaca, bo mój nos nie jest gotowy na takie doznania. Nadmienię, iż przy pierwszym teście Imitation nie powodował u mnie obrzydzenia. Chyba nie ta faza księżyca :lol: