Wtorek, 11 sierpień 2020, 20:54
I oplatający jak bluszcz...
Ankieta: Moja ocena Xerjoff - Shooting Stars - Nio EDP (2009) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 0 | 0% | |
3 - Przeciętny | 1 | 3.33% | |
4 - Dobry | 2 | 6.67% | |
5 - Bardzo dobry | 8 | 26.67% | |
6 - Genialny | 19 | 63.33% | |
Razem | 30 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Wtorek, 11 sierpień 2020, 20:54
I oplatający jak bluszcz...
Środa, 12 sierpień 2020, 09:09
Nio faktycznie jest bardziej zielonym zapachem niż cytrusowym. Wiosna to dla niego idealna pora no ale to też indywidualna kwestia. Jakość składników bardzo naturalna, mocna. Za duża aplikacja może wywołać ból głowy z początku. Perfumy te są trwałe
Środa, 12 sierpień 2020, 10:04
Jestem w fazie testów dwóch letniaków od XJ- renesans i nio. Nio przy otwarciu trochę mi przypomina Wulong Cha od Nishane, jest bardzo rześko, bardzo zielono i bergamotkowo. Później zapach mam wrażenie na mnie się mydli, wygładza, dalej zostając zielono bergamotkowym stworem. Trochę przypomina też Muglerka Cologne. I tak przez ładnych kilka godzin. Fajny świeżak, ale moim zdaniem absolutnie nie jest wart obecnych cen. Parametry dobre. Renesans wydaje się być ciekawszym zapachem przy chyba ciut lepszych parametrach. No i zł/ml lepiej to wygląda
Niedziela, 6 wrzesień 2020, 18:59
Perfumy bardzo zielone i cytrusowe, wręcz soczyste i jakby "musujące". Pachną naturalnie. Zapach w sam raz na wiosnę i lato - orzeźwiający, dodający energii; myślę, że odpowiedni nawet na upały. Trwałość jak na perfumy tego rodzaju bardzo dobra, projekcja duża. Dla mnie ścisła czołówka jeśli chodzi o zapach zielony. Cenię je wyżej od bardziej cytrusowego a mniej zielonego Xerjoff Renaissance.
Wtorek, 17 listopad 2020, 00:59
Pytanie do znawcow Xerjoff i oczewiscie Nio,
czym sie roznia Nio stary EDP, nowy parfum, oraz parfum limited edition?
Wtorek, 17 listopad 2020, 01:10
Moge sie wypowiedzieć jedynie w sprawie vintage vs nowy. Porównywałem sobie ostatnio ręka w ręke, limitki niestety nie znam.
Z grubsza: stary jest bardziej drzewny i wydaje się być ciut bardziej męski, nowsz jest o wiele bardziej musujący (fizzy) w otwarciu jak i w sercu, fajnie wyeksponowane neroli. Podobna sprawa ma się z Udenem, gdzie też od razu czuć efekt świetlistości, sparkly, fizzy itp. - coś jak w szampanie. W starszych wersjach się tego nie doszukałem. Mimo tego ja sam preferuje Nio i Udena w starszym wydaniu, nowsze wydają się bardziej unisexowe.
Wtorek, 17 listopad 2020, 13:14
Dawit dzeki za szczegulowe wyjasnienie, wlasnie zamowilem kupke probek Xerjoff, w tym Nio edp, wiec jutro bedzie co testowac
Wtorek, 10 maj 2022, 18:57
Dawno wątek zamarł. Nie testujecie? Ja dziś pierwszy raz w tym roku mam odczucie prawdziwej wiosny, zielono, kwitną drzewa i kwiaty łąkowe, ciepło, i niebo bez chmur, lekko szemrze wiatr. Dlatego uruchomiłem moje najcenniejsze zasoby na ten czas, i w ruch poszedł Nio.
Jest super do takiej aury, bo sam jest słoneczny i zielony, daje pozytywnego kopa jak Red Bull po fizycznej tyraczce.. Nio zawiera moje ulubione ziołowe nuty, odświeżające, relaksujące, lecznicze. Do spółki z trawiastym tłem, energetyzującą bergamotką i kwiatowym uzupełnieniem od jaśminu i neroli jest wiosennym wyjadaczem. Ja się cieszę, że nie przegięli tu z cytrusami, a całość jest świeża od zieleniny, jedynie skropiona czymś kwaskowatym. Wolę mocne, ciężkie aromaty z chłodnych pór roku, i przez to niezbyt jestem rozgarnięty w świeżakach, ale tu nawet laik wyczuje jakie to rozkoszne. Mam odlewkę na wykończeniu, i chciałbym uzupełnić mililitry. W tym wypadku jestem w stanie przełknąć ciężkie dukaty wołane za te perfumy.
Wtorek, 10 maj 2022, 19:57
Dzięki, że odświeżyłeś watek. Wiosna to akurat pora na Nio, wiec jutro pójdzie kilka strzałów. Już zapomniałem o nim
Naprawdę znakomity aromat, jeden z najbardziej udanych w tej linijce
Wtorek, 10 maj 2022, 20:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 10 maj 2022, 20:16 przez pblonski. Edytowano łącznie: 1)
Zdecydowanie Nio to jedne z najlepszych cytrusów na świecie.
Ja swoje 5ml już zużyłem niedawno i mam nadzieję, że nowe wypusty nie są "przycięte" (mam stare EDP). W sumie to z typowo cytrusowych perfum mam tylko Nio i 1861R. Oczywiście inne są w rotacji odlewkowej ale flakonów nie kupuję bo nic nie zagraża pozycji w/w.
Wtorek, 10 maj 2022, 20:30
Nie nazwałbym Nio zapachem stricte cytrusowym.
Środa, 11 maj 2022, 06:02
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 11 maj 2022, 06:04 przez Tournemire. Edytowano łącznie: 1)
@"Besar" konkretnie masz tych mililitrów, też chce
Dodam, że parametry są bardzo solidne. Wczoraj przez popołudnie i wieczór ciagle go od siebie czułem, a teraz rano nadal promieniuje z podkoszulka. A dałem jeden(!) sprej pod szyją. Myśle, że różnie definiujemy sobie „cytrusowość” zapachów, i też osobnicza wrażliwość na składniki jest zróżnicowana. Ja stawiam Nio bardziej po zielonej stronie mocy przez wetiwer i zioła, ale np wczoraj mocno dawał kwaskowatymi sokami i był jaskrawy, w wysokim rejestrze charakteryzującym lotne cytrusy (w tym przypadku, bardzo nie-ulotne) Oprócz pisania o znakomitej jakości składników i świetnych paramkach, to przede wszystkim należy uznać, że to przepięknej urody zapach Mistrzowska kompozycja. Ciekawy jestem jak testy wypadły u @nickynick, bo to chyba nie Twoja Staszku wiodąca kategoria perfum
Środa, 11 maj 2022, 15:06
@Tournemire zgadzam się, ogólnie to nie mój watek perfumowy, ale chciałem dla odmiany mieć flakon "czegoś świeżego". RD Oceania niestety okazał się nie tym, czego szukam, ale Nio znakomicie się ułożył, promieniuje właśnie te vibes.
Będę musiał porównać go z nowym wydaniem, przed kupnem flakonu. Z drugiej strony, nastrój na podobne aromaty mam 2-3 razy na rok, więc travel size wystarczy na długie lata
Środa, 11 maj 2022, 19:38
Czwartek, 12 maj 2022, 05:55
Uwierz, że nie chciałbyś się wymienić na odlewki u mnie na dnie już zgęstniał, tak go oszczędzałem, a też buteleczka nieszczelna i co nieco odparowało
Jest drogo, a rozsądkowi trudno przetłumaczyć wydanie tylu pieniędzy na „swieżaka”. Tutaj standardowa, forumowa dyszka w szkle powinna wystarczyć na wiosnę. Xerjoff wie jak utrwalać perfumy, podkoszulek pachnie trzeci dzień, dziś mu pralka przerwie koncert. Gigantem w tym temacie jest jednak Alexandria II. Kołnierz koszuli pachnie po dwóch praniach. Z czymś takim się nigdy nie spotkałem. To przegięcie i kłopotliwa sytuacja.
Czwartek, 12 maj 2022, 12:17
Alexandria góruje w kwestii trwałości, projekcję ma dobrą +. Nio jest bardziej wszędobylski, zdecydowanie lepiej projektuje. Na mój nos Nio zdaje sie mieć tez lepszej jakości składniki. Ostatnio AII zajeżdża mi syntetykiem :/
Czwartek, 12 maj 2022, 13:14
Zgodzę się Robercie we wszystkim. Projekcja wydaje się być kosmiczna w A II, ale to chyba się wydaje, przez gęstość i atomowy atak molekuł w pierwszych chwilach, kiedy rażenie jest imponujące. Później nie jest już takim klubowym smokiem. Miałem go ostatnio na rodzinnej imprezie, duża aplikacja, pewnie ponad mililitr poszedł, i jakoś przeszedł bez echa. Za to pościel od tygodnia codziennie mi o nim przypomina, o koszuli nie wspominając.
Niestety też mi zaczął trącić syntetykiem, tzn, wiem że taki jest, ale ostatnio zaczął mnie irytować. Mniej psików powinno rozwiązać sprawę. Żeby nie było full-off-topic to napiszę, że Nio ma piękną, kremową bazę , wszystko się wygładza, ale nie jest nudno. Czas odkładać na flakon, na wiosnę nic lepszego nie znam
Piątek, 22 grudzień 2023, 10:34
Mam w planach nabycie Nio. Tylko nie wiem co - edp czy ekstrakt perfum? Co lepiej? Trochę nowy jestem w świecie perfum więc sorry jeśli zadaje głupie pytanie
Piątek, 22 grudzień 2023, 21:01
@ZenonTNT Nio od Xerjoffa występuje tylko w jednej wersji. Są to perfumy i dostępna jest tylko pojemność 50ml.
Piątek, 22 grudzień 2023, 21:49
(Piątek, 22 grudzień 2023, 21:01)aliatic napisał(a): @ZenonTNT Nio od Xerjoffa występuje tylko w jednej wersji. Są to perfumy i dostępna jest tylko pojemność 50ml. Rzecz jasna jest też EDP |
|