Niedziela, 16 kwiecień 2017, 21:54
Nuty zapachowe: akord jodu, akord adrenaliny, akord krwi, mleko, irys, kokos, drewno sandałowe, słodka mirra
Chyba żadnego opisu nie potrzeba, co? Wydaje mi się, że każdy perfumoholik powinien te perfumy znać, przynajmniej z nazwy .
Zastanawiam się tylko czy jest na tym forum ktoś oprócz mnie, komu SM się podoba i z przyjemnością go nosi? Spytałem siedmiu znajomych co o nim sądzą, większości się podobał, a jeśli nawet nie, to nikogo nie obrzydzał, na pewno wszystkich zaciekawił. Określenia jakie padały, to m.in. - kobiecy, kwiatowy, metaliczny, bardzo ciekawy i oryginalny, oraz moje ulubione - "pachnie jak coś do jedzenia" (niestety kolega nie mógł sobie przypomnieć o jaką potrawę mu chodziło, a jestem bardzo ciekawy ). Także jak widać, nie taki diabeł straszny . Dopiero gdy powiedziałem im czym SM powinien pachnieć "naprawdę", niektórzy zaczęli nagle to wszystko czuć i byli obrzydzeni, ale tego właśnie się spodziewałem . Chciałem napisać, że dziwią mnie te wszystkie przesadzone reakcje na YT oraz opinie na fragrze, ale właściwie to nie, nie dziwią mnie ani trochę. Ludzie naczytają się, że pachnie to to jak krew i sperma, i właśnie to będą czuć.
A jak według mnie pachną wspaniałe wydzieliny? Hmm... trudne pytanie, bo jest to woń raczej abstrakcyjna. Trudno mi ten zapach porównać do czegokolwiek co znam. Metaliczny, morski, mdło-słodki, mleczny, kwiatowy... raczej nie idzie sobie go wyobrazić po takim "opisie", ale przykro mi, nie umiem lepiej, to trzeba przetestować na własnej skórze, polecam! Jeśli pojawi się ankieta - SM otrzymuje ode mnie najwyższą ocenę .
x