Czwartek, 8 czerwiec 2017, 16:19
ja już w wysokich nie potestuje. Poszedł na handel i się sprzedał. Był dobry ale kilera letniego już mam, który dla mnie jest lepszy.
Ankieta: Moja ocena Thierry Mugler - Cologne EDC (2001) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 2 | 3.17% | |
3 - Przeciętny | 3 | 4.76% | |
4 - Dobry | 13 | 20.63% | |
5 - Bardzo dobry | 33 | 52.38% | |
6 - Genialny | 12 | 19.05% | |
Razem | 63 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 8 czerwiec 2017, 16:19
ja już w wysokich nie potestuje. Poszedł na handel i się sprzedał. Był dobry ale kilera letniego już mam, który dla mnie jest lepszy.
Czwartek, 8 czerwiec 2017, 17:41
Chodzi o DHC ? 8-)
Czwartek, 8 czerwiec 2017, 17:48
tak
Czwartek, 8 czerwiec 2017, 18:01
Myślałem, że nowy hit na forum - DESC :-)
Czwartek, 8 czerwiec 2017, 18:43
Nie jest, mimo ze to nie jest złe pachnidło, i ma genialne parametry to ma cos w sobie co mnie irytuje i drażni. Nie ma tego zarówno DHC2013 jak i Chanel Allure Sport Cologne Sport. I jak dla mnie na razie nie powstało nic co mogłoby zagrozić u mnie ich pozycji.
Piątek, 28 lipiec 2017, 19:22
Po Muglerze i opiniach tego pachnidła spodziewałem się przynajmiej czegoś dobrego , to co czuje na mojej skórze opiszę obrazowo:
Piątek, 28 lipiec 2017, 19:26
przepraszam ze co?? hock:
Niedziela, 30 lipiec 2017, 19:15
@exitcosmo skąd ty nos wyciągnąłeś jak wąchałeś TM - Cologne :?: :!: :lol:
Wtorek, 8 sierpień 2017, 15:44
Cologne zdobył u mnie uznanie.Dobrze się spisuje w upały,jest rześki i elegancki.Cenię sobie AHS,który notabene jest bardzo popularny nawet u sztywnych gładysiów ale to Mugler Cologne jest w sam raz na przełamanie rutyny użytkowej.
Wtorek, 5 wrzesień 2017, 20:53
U mnie Mugler Cologne jest etatowym zawodnikiem na temp. >30 st C. Co do dziwnych nut zapachowych to ja czasem wyczuwam taki rodzaj świeżości jak w mieszkaniu dopiero co pomalowanym farba emulsyjna. Nie wiem czy wiecie o co chodzi - taka lekko miętowa, gipsowa świeżość Ode mnie ma 5 za zapach, za parametry trochę mniej, ale daję na siebie 8 psików
Niedziela, 26 listopad 2017, 00:32
Jak obecnie wygląda pudełko i flakon?
Miałem w roku premiery i chcę kupić teraz. Jak zapach dzisiejszy ma się do starego? W opisach często mozna trafić, że to unisex. Wg mnie to parodia jakaś. Pamiętam go jako typowo męskiego świeżaka. Zapach, który poznałem w roku jego premiery. Zupełnie przypadkowo. Ot, uprzejma pani wrzuciła mi próbkę do papierowej torebki z uszami z papieru przy okazji kupna czegoś tam (tylko czego???!!! - zabij, nie pomnę) Chodził za mną. Pamiętałem go cały czas. Wiele lat później tato kupił sobie Diora Cologne. No i dostałem od kochanej żony Muglera. I byłem wczoraj u rodziców. Zjadłem ziemniaki pieczone z polędwicą w sosie i tatara i jeszcze różne takie tam. Aha! I wódki się napiłem. I tradycyjnie nie odmówiłem sobie obwąchania jego set listy. Dior Cologne piękny podobnie jak Mugler Cologne. Może i w Diorze "klasę" jaby bardziej czuć? Jednak Mugler radośniejszy PS. Mój tato to też niezły świr na punkcie pachnideł. To przez niego tak się zboczyłem, że gdy jak toczyliśmy po lekcjach w gałę na cementowym boisku od kolegów zalatywało Rexoną lub Denimem, ode mnie wiało Fahrenheitem. Był jakiś '89 i mówili mi, że ogórkami jadę. // Edytuj swoje posty - nie pisz jednego pod drugim - Lucjan Z całym szacunkiem panie Lucjan, ale moje posty ktoś zbił w jakiś tajamniczy sposób. Zatem uwaga kierowana do mnie, jakobym swoje posty pisał jeden pod drugim jest wielce niezasadna Panie Lucjanie. I wszystkiego najlepszego. Sam te posty połączyłem :lol:
Piątek, 9 marzec 2018, 12:23
Dziś zaaplikowany w ilości 6 chmurek o godzinie 6.30 . Projektował do 3 godzin potem dopsik 1 chmurka co godzinę.
Odlewka od forumowicza (dzięki Łukasz). Zapach nie męczący i bardzo przyjemny w odbiorze taki "wesoły świderek". Być może kiedyś się zdecyduję na zakup flaszeczki.
Piątek, 9 marzec 2018, 12:31
cygnus74 napisał(a):W opisach często mozna trafić, że to unisex. Wg mnie to parodia jakaś. Pamiętam go jako typowo męskiego świeżaka.Przez pierwsze kilkadziesiąt minut owszem, jest ostry, surowy, co można kojarzyć z męskością, ale potem, gdy dochodzi do głosu piżmo i zdaje się, że hedione, robi się kobieco. Nawet zbyt kobieco, jak dla mnie. Swoją drogą, fajny patent wynalazł Mugler. Tradycyjną wodę kolońską pozbawił lawendy i rozmarynu, a w to miejsce wstawił nadprogramową ilość miękkiego piżma. Na początku najbardziej można wyczuć petitgrain i neroli.
Niedziela, 11 marzec 2018, 16:00
To jeden z moich letnich ulubieńców. Już czekam kiedy temperatura przekroczy 20 stopni i bedę mógł się nim polewać. Zapach subtelny i dyskretny. Doskonale odświeża w upalne dni. W moim odczuciu to typowy uniseks.
Czwartek, 19 kwiecień 2018, 11:53
Aż taki dobry jak go malują? Czas to sprawdzić
Czwartek, 19 kwiecień 2018, 12:42
aleksander napisał(a):Przez pierwsze kilkadziesiąt minut owszem, jest ostry, surowy, co można kojarzyć z męskością,Na mojej, lubiącej wykwaszać zapachy, skórze, ostry i surowy jest szczególnie w piżmowej bazie. Łagodne jest tylko soczysto-zielone otwarcie.
Środa, 25 kwiecień 2018, 08:31
Czas przetestować, chociaż zastanawiam się czy nie dołożyć do DHC ? 8-) 8-)
Gdzie kupić w dobrej cenie Mugler Cologne?
Środa, 25 kwiecień 2018, 10:57
Szukać starszej wersji na forum. Chodzą słuchy, że obecna to popłuczyny.
Środa, 25 kwiecień 2018, 11:05
Mam obecną (chyba ) i pod względem parametrów jest bardzo dobrze. Moja skóra kocha się z tym zapachem, który notabene jest świetny na ciepłe dni. Zdecydowanie wolę go od DHC i wszelkich innych nudnych cytrusów. On i Loewe 7 Natural, Mandarino di Amalfi to moje zapachy na słoneczne, ciepłe dni. Aż chcę się żyć 8-)
|
|