Niedziela, 14 czerwiec 2020, 21:30
alt napisał(a):Polecacie Pachnidełko jako źródło zakupu L'Aventure?
Wszystko w porządku z nimi?
Sklep.ma.wiele świetnych opinii. Sam w nim n8e kupowałem, ale.czy już podrabiają klony?
Ankieta: Moja ocena Al Haramain - L'Aventure Man EDP (2016) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 4 | 3.03% | |
2 - Słaby | 7 | 5.30% | |
3 - Przeciętny | 16 | 12.12% | |
4 - Dobry | 35 | 26.52% | |
5 - Bardzo dobry | 57 | 43.18% | |
6 - Genialny | 13 | 9.85% | |
Razem | 132 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Niedziela, 14 czerwiec 2020, 21:30
alt napisał(a):Polecacie Pachnidełko jako źródło zakupu L'Aventure? Sklep.ma.wiele świetnych opinii. Sam w nim n8e kupowałem, ale.czy już podrabiają klony?
Niedziela, 14 czerwiec 2020, 23:39
Polecam Pachnidełko.
Jestem klientem od kilku lat i zawsze było wszystko w porządku. L'Aventure też OK.
pozdrawiam
Poniedziałek, 15 czerwiec 2020, 07:32
Dzięki koledzy.
mam katar napisał(a):czy już podrabiają klony? Mam nadzieję że nie. Chodziło mi jednak głównie o opinię o sklepie.
Sobota, 8 sierpień 2020, 08:21
Ten zapach jest jak wino, im starszy tym lepszy :lol:
Początkowo wydawał się mega słaby pod względem parametrów. Mam wrażenie, że po kilku miesiącach "leżakowania" nabrał bardzo na mocy. W pierwszych testach nie wyczuwałem go po 3-4 h, po kilku miesiącach czuję go na sobie po 10-12h, albo nawet dłużej. A powinno być przecież odwrotnie, bo nos się przyzwyczaja...
Niedziela, 9 sierpień 2020, 14:17
Johnay, ale psików zazwyczaj stosujesz? Ja ostatnio daję 2-3, a i tak nie mogę się przekonać do noszenia go inną porą niż wiosną
Entuzjasta przycisku RANDOM ARTICLE na Wikipedii.
Używam tylko tych zapachów, które są jak moja osobowość - mocne i trwałe. Ulubione nuty - bergamotka, cytryna, czarna porzeczka.
Niedziela, 9 sierpień 2020, 14:23
Z pewnością nie jest to mój ulubiony zapach, ale jest to jedyny mój zapach za który dostaję komplementy od córki po powrocie z pracy.
Po 4 strzałach pachnie na tyle mocno, że po 9 godz. gdy wejdę do domu to słyszę ładnie pachnie Wysłane z mojego ZTE B2017G przy użyciu Tapatalka
Niedziela, 9 sierpień 2020, 14:30
hock: to może z moją odlewką coś jest nie tak... Armaf trzyma na mnie bardzo długo i bardzo przyjemnie pachnie, natomiast dla L'Aventure kilka godzin to maksimum. Raz po siedmiu godzinach wróciłem z grilla od znajomych i na szybko bez kąpieli wskoczyłem w piżamy, to przez dwa dni delikatnie przesiąkły jego zapachem, ale to tyle.
Entuzjasta przycisku RANDOM ARTICLE na Wikipedii.
Używam tylko tych zapachów, które są jak moja osobowość - mocne i trwałe. Ulubione nuty - bergamotka, cytryna, czarna porzeczka.
Niedziela, 9 sierpień 2020, 14:56
Nie podejmę się wyjaśnienia czemu te same perfumy tak różnie zachowują się na innych osobach, ale na mnie są mocarne co wynika zresztą z opinii corki w przeciwieństwie do Rasasi La Yuqawam, która na forum określana jest mocarzem he he.
Wysłane z mojego ZTE B2017G przy użyciu Tapatalka
Niedziela, 9 sierpień 2020, 17:35
Wg mnie l'aventure z mojego rocznika trzyma spokojnie 7-8h. Szkoda tylko, że zapach Zara vibrant leather za 60 zł pachnie lepiej chyba jeszcze muszę do niego dorosnąć
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Niedziela, 23 sierpień 2020, 13:57
Od początku lata testuję ten zapach w prawie każdą niedzielę ze względu na to, że większość z nich spędzam bardzo podobnie. Dziś było deszczowo i trochę chłodniej, bo w okolicach 20 stopni. Zapach na tym zyskał, bo zaczął brzmieć bardziej naturalnie/jakościowo, a sama kompozycja nabrała trochę głębi. Dziś też pierwszy raz poczułem w tym zapachu piżmo w bardzo dobrym wydaniu, prawdopodobnie sprawcy wcześniej wspomnianej głębi. Dzięki niemu L'Aventure może być dobrym wyborem nie tylko na wiosnę, ale także na końcówkę lata. Osobiście bardzo lubię żegnać lato oraz witać złotą polską jesień cytrusowo-piżmowym połączeniem. Jakoś bardzo pasują mi do tego okresu.
Entuzjasta przycisku RANDOM ARTICLE na Wikipedii.
Używam tylko tych zapachów, które są jak moja osobowość - mocne i trwałe. Ulubione nuty - bergamotka, cytryna, czarna porzeczka.
Wtorek, 25 sierpień 2020, 09:19
Molier napisał(a):Johnay, ale psików zazwyczaj stosujesz? Ja ostatnio daję 2-3, a i tak nie mogę się przekonać do noszenia go inną porą niż wiosną Wczoraj o 19:30 po prysznicu 2 psiki na szyję. Dalej go czuję po 15h od aplikacji. Może nie jakość bardzo, ale jednak... Ma moc ten arabus. W niedzielę przy 30 stopniach na zewnątrz przytłoczył mimo takiej samej aplikacji. Na upały się nie nadaje, bo jest zbyt intensywny i te drzewno-żywicowe nuty nie zgrywają się z wyższą temperaturą. Z czystym sumieniem wystawiam mu 5 w ankiecie.
Wtorek, 25 sierpień 2020, 18:10
Skuszony pochlebnymi opiniami i sporym podobieństwem do uwielbianego tutaj Aventusa (którego nie znam) zamówiłem flakon. Gdy przyszła paczka odrazu rzuciłem się z ciekawości do testów. Psik na nadgarstek i czekam, czekam, czekam i..... niczego konkretnego się nie doczekałem. Zapach prosty, słodko-świeży, postolity, jednowymiarowy, pachnący praktycznie od początku do końca tak samo, niczym nie zaskakujący i...... zamówiłem później drugi flakon bo to zapach stworzony do codziennego użytku, pasuje zawsze i wszędzie, nie męczy, nie drażni, lubiany i komplementowane przez otoczenie + dobra projekcja i trwałość. Polecam szczególnie osoba którzy używają jednego zapachy cały rok czy to lato czy zima czy kościół czy boisko. Jedynie Aspen mi szybciej ubywał ale wtedy to były czasy kiedy szło się na melanż z 10 zł wyproszonymi od matuli. Aspen był wtedy objawieniem (był też jedyny). Podsumowując L'aventure to żadne arcydzieło tylko zwykły, prosty zapach lubiany przez otoczenie z przyzwoitymi parametrami. A takie są najlepsze na codzień. Ode mnie leci mocne 4.
Wtorek, 25 sierpień 2020, 18:31
Wg mnie jest to za mocny zapach, aby był tym jedynym, katowanym na codzień. Zmęczyłby mnie bardzo szybko przez jego intensywność.
Wtorek, 25 sierpień 2020, 22:10
Tomek22 napisał(a):wtedy to były czasy kiedy szło się na melanż z 10 zł wyproszonymi od matuli. Pozazdrościć takich wspomnień...
Wtorek, 25 sierpień 2020, 22:33
Nie aż tak mocny, a po drugie jak używasz codziennie to zmysł węchu się przyzwyczaja ze prawie wcale nie czujesz tylko na początku aplikacji.
Pamiętam było takie piwo ,,złoty kur'' w cenie chyba 1.60 zł i było zdecydowanie lepsze niż te dzisiejsze piwo podobne więc masz czego pozazdrościć
Środa, 26 sierpień 2020, 06:29
Johnay napisał(a):Wg mnie jest to za mocny zapach, aby był tym jedynym, katowanym na codzień. Zmęczyłby mnie bardzo szybko przez jego intensywność.Dokładnie, wziąłem go kiedyś jako jedyny flakon na 4 dniowy wyjazd i od tego czasu nie jestem w stanie wrócić do niego częściej niż 2-3 razy w miesiącu. Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Środa, 26 sierpień 2020, 08:34
Dla mnie zapach uniwersalnym nie może być zapach o słabych parametrach. A co jeszcze z jesienią i zimą?? Wtedy też musi dawać radę. Taki dior cologne może być lepszym wyborem na lato ale już zima nie da rady. Wy mówicie że za mocny bo znając życie macie pewnie z kilka innych flakonów na lato i kilka innych na zimę. Zwykły Janusz nie zmienia perfum co 5 stopni się zmieni na termometrze. Używa tego samego cały rok i dla takich osób L'aventure polecam. Kiedyś każdy używał czarnego Adasia cały rok i nikt nie miał z tym problemu a wręcz przeciwnie. Cieszyli się że ich czuć. I ja właśnie jestem z tych osób które wydają pieniądze na to żeby było mnie czuć nie tylko dla siebie podczas aplikacji
Ciężko o lepszą rekomendację- L'aventure to zapach dla Januszy... Nie pisz posta pod postem, tylko edytuj poprzedni.
Środa, 26 sierpień 2020, 09:32
Tomek22 napisał(a):ja właśnie jestem z tych osób które wydają pieniądze na to żeby było mnie czuć nie tylko dla siebie podczas aplikacjiCzyli otoczenie ma zapach w promocji. Farciarze
Artur
Środa, 26 sierpień 2020, 09:42
Artplum napisał(a):Tomek22 napisał(a):ja właśnie jestem z tych osób które wydają pieniądze na to żeby było mnie czuć nie tylko dla siebie podczas aplikacjiCzyli otoczenie ma zapach w promocji. Farciarze ...ale nie w twoim wypadku po użyciu jakże" wspaniałego " Kourosa :lol:
Środa, 26 sierpień 2020, 10:21
Właśnie przez takich jak oni mamy reformulacje perfum
Kiedyś za markowy produkt oczekiwało się dobrych parametrów. Teraz klienteria sama prosi się o wersie light. I nie tylko dla Januszy ale wszystkich bez podziału na wiek. |
|