Środa, 1 luty 2017, 19:50
Jak to właściwie jest produkują go czy nie? Jest coś podobnego do tej m7?
Ankieta: Moja ocena Yves Saint Laurent - M7 EDT (2002) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 3 | 3.53% | |
2 - Słaby | 2 | 2.35% | |
3 - Przeciętny | 6 | 7.06% | |
4 - Dobry | 12 | 14.12% | |
5 - Bardzo dobry | 14 | 16.47% | |
6 - Genialny | 48 | 56.47% | |
Razem | 85 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 1 luty 2017, 19:50
Jak to właściwie jest produkują go czy nie? Jest coś podobnego do tej m7?
Środa, 1 luty 2017, 19:58
Już od dawna nie. Przecież masz M7 Oud Absolu jako zastępstwo. Wystarczy poczytać wątek...
Środa, 1 luty 2017, 20:14
hej Lukesho właśnie przeczytałem wątek i piszą głównie, że jednak różnica jest i to spora stąd moje pytanie
Środa, 1 luty 2017, 20:21
M7 był tak samo jedyny od YSL jak Kouros - ja już zaczynam się cofać wstecz , próbując i szukając tego , czego już nie doświadczysz w doznaniach zapachowych obecnych czasów - jeśli się podoba - szukaj vintydża
Środa, 1 luty 2017, 20:25
M7 powstało w 2002r "za rządów" Toma Forda, który jednocześnie był dyrektorem generalnym w Gucci.
Kolejny wielki klasyk Gucci Pour Homme też wyszedł za jego kadencji. W 2007r YSL zostało sprzedane i zakupione przez L'Oreal... Wtedy nowy właściciel zaczął grzebać w recepturach zapachów, zmienili skład Kourosa, zmienili wygląd flachy M7 itp. Pozabijali wiele klasyków ale zreanimowali je w linii La Collection. Stąd takie perfumy jak Rive Gauche, M7, Pour Homme czy Jazz zostały wycofane i jednocześnie przeniesione (w bardziej lub mniej zmienionej formie) do La Collection. Także M7 było produkowane przez 9 lat do 2011r, a od 2011r jest w nowej odsłonie. Szukasz podobnego zapachu do M7? Zerknij na M7 Oud Absolu... oczywiście nie pachnie jak stare dobre M7 ale oddaje hołd klasykowi. To tak jakby nie znać jakiejś piosenki ale usłyszeć jej dobry cover. Nie to samo ale wiadomo z grubsza z czym to się je
Środa, 1 luty 2017, 20:32
Mateusz84 jesli szukasz to zagladnij na stragan do Kudziora mial pare 50ml m7
Czwartek, 2 luty 2017, 07:33
Największą siłą M7 jest to, że nie jest już produkowane i ma status legendy.
Gdyby w obecnej dobie oudomanii był w normalnej sprzedaży i bez żadnych reformulacji, to nie sądzę, żeby robił jakieś szczególne wrażenie. Tak myślę, mimo, że darzę M7 dużą estymą, o czym zresztą pisałem.
Artur
Czwartek, 2 luty 2017, 22:02
A na tle jakich oudowych zapachów, dostępnych obecnie w normalnej sprzedaży, pierwsza wersja M7 nie robi wrażenia?
Czwartek, 2 luty 2017, 22:05
Artplum napisał(a):Największą siłą M7 jest to, że nie jest już produkowane i ma status legendy. Ale właśnie clue problemu na tym polega, że M7 był swoistym prekursorem tej estetyki. Aspekt chronologiczny ma w tym wypadku kluczowe znaczenie. Dlatego jest taki wyjątkowy. A poza tym wszystkim, to znakomita kompozycja.
Sobota, 4 luty 2017, 09:15
Zgadzam się z Cookie13 że on nadał kierunek
i też na młodszym pokoleniu robi wrażenie co pokazuje że jego wartość z wiekiem nie uległa degradacji niewątpliwie wiele osób marzy o nim w swojej kolekcji
Sobota, 4 luty 2017, 09:41
Cookie13 napisał(a):Artplum napisał(a):Największą siłą M7 jest to, że nie jest już produkowane i ma status legendy. Dokładnie tak. I za to też go szanuje. Natomiast obecnie byłby to jeden z tysiąca oudowcow
Artur
Sobota, 4 luty 2017, 10:00
To samo można powiedzieć o każdym prekursorze danego gatunku. Ktoś jednak był pierwszy i to się liczy.
Sobota, 4 luty 2017, 11:04
Lucjan napisał(a):M7 był tak samo jedyny od YSL jak Kouros - ja już zaczynam się cofać wstecz , próbując i szukając tego , czego już nie doświadczysz w doznaniach zapachowych obecnych czasów - jeśli się podoba - szukaj vintydża Dokładnie tak i pełna zgoda. Oba przytoczone zapachy to było coś zupełnie wyjątkowego i takimi też pozostają do dzisiaj. Można wskazywać, że coś tam brzmi jak M7, ale to już nie to samo...oba dla mnie genialne Nie jestem stary - jestem VINTAGE
Sobota, 4 luty 2017, 14:18
lukesho napisał(a):To samo można powiedzieć o każdym prekursorze danego gatunku. Ktoś jednak był pierwszy i to się liczy. Jak najbardziej. Jestem jednak przekonany, że gdyby stary M7 nie został wycofany, nie budziłby takich emocji, ani nie kosztował tyle, ile dzisiaj trzeba wyłożyć za vintydze. To samo zresztą dotyczy bardzo wielu wycofanych z produkcji zapachów, vide Envy, GPH, D&G By, Good Life itd.
Artur
Sobota, 4 luty 2017, 18:49
turbosnail napisał(a):tylko nie kosztowałby tyle, a co do reszty to bzdury+ 1
Sobota, 4 luty 2017, 19:02
ale chop napisał(a):Szukasz podobnego zapachu do M7? Zerknij na M7 Oud Absolu... oczywiście nie pachnie jak stare dobre M7 ale oddaje hołd klasykowi.Dobre covery bywają bardzo dobre a czasem nawet lepsze od oryginału: https://youtu.be/tfAIgkd8Yjo https://youtu.be/vUdloUqZa7w https://youtu.be/OoGg9bIyDPY https://youtu.be/dmNlUnsWZOQ https://youtu.be/nhWIkIEtTUY https://youtu.be/1ZduxDhk9cE https://youtu.be/sJSVh8fSwe8 https://youtu.be/y7zPlu50UsY https://youtu.be/maeELHysFPE https://youtu.be/ubR9cXWkXv8 https://youtu.be/-5kRCOVv6r4
Sobota, 4 luty 2017, 19:11
^ tylko ostatni cover spełnia warunki
A żeby nie było offa. To M7 w żadnej wersji jakoś specjalnie mnie nie zachwyca. Ale to przez to, że nie lubię oudu.
Sobota, 4 luty 2017, 19:22
NGL7 napisał(a):^ tylko ostatni cover spełnia warunkiNie gadaj przedostatni też jest super W sumie to dla mnie wszystkie są lepsze od oryginałów
Sobota, 4 luty 2017, 19:35
^coś pozmieniałeś hehe
żeby nie było wątpliwości mi chodziło o Gn'R https://www.youtube.com/watch?v=UtzkBewRsiE jakoś come together ta wersja do mnie bardziej przemawia |
|