Niedziela, 16 październik 2011, 10:10
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 13 listopad 2022, 00:39 przez Caruso. Edytowano łącznie: 1)
Dzisiaj testuję perfumy nawiązujące do postaci samego Napoleona Od samego początku, mimo wyraźnej bergamotki i lawendy, wybija się nuta skórzana. Zaraz potem czuję znaną i lubianą przeze mnie lukrecję. Po około 30min dochodzi tytoń. Zaczyna się ciekawie, ale to chyba nie będzie mój ulubieniec, chyba, że sceną zawładnie tytoń .