Kto kolejny? Barbara Kurde-Szatan? Marysia z M jak Mydło? Weekend? Z zapachem "ona tańczy"? I może ze sto flankerów "dla mnie", "dla mnie na sportowo", "dla mnie noir", "ona tańczy oud"? Niedługo każdy chałturzysta będzie miał swoje perfumy.
MHW napisał(a):Kto kolejny? Barbara Kurde-Szatan? Marysia z M jak Mydło? Weekend? Z zapachem "ona tańczy"? I może ze sto flankerów "dla mnie", "dla mnie na sportowo", "dla mnie noir", "ona tańczy oud"? Niedługo każdy chałturzysta będzie miał swoje perfumy.
A co Ciebie to boli??
Nie chcesz nie kupuj ale nie rozumiem czemu chcesz komuś zabierać prawo do zarabiania na własnym nazwisku??
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/984416/">http://www.fragrantica.com/member/984416/</a><!-- m -->
Nie boli, tylko bawi. Że teraz każde gówno markuje się nazwiskiem jakiejś pseudogwiazdy, a ludzie to łykają. Bo jak jest znane, to jest dobre. Po czym przychodzi taki delikwent lub delikwentka i mówi, że "ta perfuma od bendarka to taka zajebista, nie to co te zapachy typu (tu nazwa jakiejś poważanej na forum marki typu Loewe, albo Creed), co to w obóle ma być. A ten (tu nazwa celebryty) to taki wszechstrony: śpiewa, tańczy i jeszcze perfumki robi".