Piątek, 7 październik 2011, 20:53
Amen.
Piątek, 7 październik 2011, 20:53
Amen.
Piątek, 7 październik 2011, 20:54
Legisperitus
Cytat:gdzieś wyczytałem że w stanach (słynni amerykańscy naukowcy hehe) przeprowadzono badania, z których wynikało że kobiety totalnie akceptują taką sytuację, w której dziecko byłoby płodzone z pięknym jak z obrazka "ognistym Juanem" a następnie byłoby wychowywane przez już nie tak urodziwego ale inteligentnego i zapewniającego bezpieczne życie Johnajest to biologicznie słuszne. jakkolwiek tego typu ekspertymenty mają ograniczone normy poznawcze. porównywanie zdjęć potrafi jedynie dowieść najprostszych, ludzkich instynktów, co w samej rzeczy przecież nie może być jakąś normą wytyczna. z jednej strony nie można kompletnie aprobować zdania skrajnych deterministów ewolucyjnych którzy twierdzą że wszystkie nasze odruchy są pozostałością dawnych epok, z drugiej zaś nie można tez upłycać tematu cytując zwolenników freuda czy junga - jak napisał belor - prawda leży po środku. problemem jest również próba uchwycenia w klamry materii tak nieprzewidywalnych rzeczy jakimi są nasz umysł oraz instynkty. o ile oczywiście instynkty są możliwe do opisania, o tyle wpływy id, ego oraz superego są bardzo często symboliczne, subtelne, trudne do uchwycenia, a więc i do zdefiniowania. przykład ? opowiadam mojemu znajomemu o jakimś przypadku na temat hipnozy albo nieuświadomionych pragnień, odpowiedź - "ja nie wierzę w takie rzeczy". rzeczy ? pardon ? przecież mówimy o nauce, dziedzinie medycyny. a swoją drogą belor Cytat:Legisperitus - zróbmy taki eksperyment - bierzemy 100 mężczyzn i 100 kobiet, zostawiamy ich w miejscu, w którym leży kupa pieniędzy - ile z nich sobie troszkę "pożyczy"? Zdecydowana większość. Wnioski - wszyscy jesteśmy złodziejami.ciekawe co by się stało gdyby te pieniądze położyć wewnątrz, narysowanego czerwoną kredą koła. jestem pewien że wyniki mogłyby by być bardzo różne - niemal ten sam eksperyment ukazałby inne wyniki, na skutek lekkiego przełamania schematu. Cytat:Dziecko z "pięknego"tylko jeśli zakładasz że piękny partner jest głupi. poza tym eugenika nie jest tak skuteczna jak się niegdyś zakładało. dziecko inteligentnego wcale nie musi być wybitne - zachodzi tutaj bardzo wiele różnych czynników. troszkę zboczyłem z tematu a więc do rzeczy moim zdaniem kupowanie zapachu z powodu dziewczyn naprawdę mija się z celem. i to nie dlatego że (zabrzmi brutalnie !), dziewczyny mogą zmieniać się szybciej niż flakony na półce, ale dlatego że kontekst jest trochę niesłuszny. faceci z tego forum nie używają zapachów na które powszechnie "lecą panny" (bo to wtedy nie byłoby forum które miałoby łatkę pewnej elitarności lecz również ciekawości poznawania), ale takie z którymi są wewnętrznie spójni. fakt że kobiety mają czulszy węch, nie musi być jakąś wytyczną. znam kobiety dla których "gentleman" oraz GpH śmierdzą, zwyczajnie. dlaczego ? dlatego że tzw. "gust" dla wielu osób to tylko i wyłącznie pewien punkt odniesienia do tego co zna. ja mam czasami ochotę powiedzieć niektórym kobietom, mijając je, że ich perfumy są nienoszalne w tej ilości - ale wiem że większości facetom się podoba, bo "pachnie, ooo... jakimiś kwiatkami !". odbieranie zapachu to również (a może szczególnie !) kwestia wyobraźni, lub jej braku. dla osoby z twojego otoczenia, zapach który użyjesz, może wywołać skrajne emocje, od euforii po niechęć. zapachy odpalają skojarzenia i kotwice i np. kobiety starsze, dojrzalsze - mogą mieć słabość do zapachów które były popularne w czasach ich młodości, (np. fahrenheit, boss no. 6, armani etc. etc.). inną sprawą jest to że zapach który używasz jest pewnego rodzaju autoprezentacją i tak jak wspomniałem wyżej, musi być z tobą spójny. to jest powód dlaczego jest tak wielu maniaków perfum, którzy mają w kolekcji kilkadziesiąt flakonów, i ktoś mógłby powiedzieć że to głupota, bo wystarczą dwa - na dzień i na noc. ale z zapachami jest jak z garderobą - to bardzo osobista sprawa i powinno się je dobierać bardzo pieczołowicie, ponieważ wyrażają twoją osobowość. bo to przecież też nie chodzi o to aby laska powiedziała "ale cudownie pachniesz", a ty powiesz "no k..., sie wie, w końcu pachnę black tourmaline'm"
Piątek, 7 październik 2011, 20:55
simonsz napisał(a):a i jeszcze jedno pytanie: w perfumeriach internetowych typu np perfumeria.pl, zapachy sa w niższych cenach niż w drogeriach. są one tak samo "dobre"? można zamawiać bez obaw w internecie?jak najbardziej to te same zapachy tylko bez kosmicznego sięgającego nawet 500% i lepiej narzutu za elitarność i na opłacenie kosmicznego czynszu w moim przypadku czarę goryczy przelał encr noir lalique który an perfumeria.pl kupiłem za mniej niż 150 zł a D. krzyczał wówczas za niego w tej samej pojemności 450 zł! litości ja rozumiem przebitkę rzędu 100% ale takiego zdzierstwa nie zdzierżę! p.s. spokojnie możesz kupować wytypowane zapachy w polecanych przez nas miejscach bo są wypróbowane podczas wielu różnorodnych zakupów w różnym okresie, więc jakość ich towaru nie podlega dyskusji
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/ http://perfumomania.wordpress.com/
Piątek, 7 październik 2011, 20:55
Legisperitus napisał(a):w pełni się z Tobą zgadzam...belor napisał(a):Wbrew pozorom to nie kwestia idealizmu. Myślę, że nie warto popadać w skrajności. Twierdzenie, że wszystkie kobiety lecą tylko na kasę jest równie prawdziwe, jak to że wszystkie cenią przymioty intelektu. Prawda leży zapewne gdzieś po środku i tylko od człowieka zależy czego będzie szukał. Zresztą nawet w kontekście ewolucyjnym również można to łatwo wyjaśnić. o ile altruistycznie każdy stawia wyżej przymioty intelektu podając różne powody od tego że uroda przemija a inteligencja pozostaje do zwykłej zaradności życiowej i wsparcia ze strony partnera/partnerki (realnego) to jednak jesteśmy wzrokowcami i w głęboko zakodowanym odruchu chęci rozmnażania i przekazania dalej swego DNA z partnerem o jak najlepszych przymiotach (a wizualnie najprościej dokonać wstępnej selekcji) decydujemy się na zainteresowanie osobą która po pierwsze najbardziej trafia w nasze gusta i predyspozycje, a po drugie swą nienaganną budową, urodą, piękną twarzą, zębami i innymi przymiotami wskazującymi na brak obarczeń genetycznych i innych niepożądanych odstępstw od wzorca wskazują że są wyborem lepszym niż osoba o gorszej aparycji i większym IQ bo tego z pozoru bez dłuższej znajomości określić nie potrafimy.... i obawiam się że ten wzorzec pasuje i do mężczyzn i do kobiet jednako
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/ http://perfumomania.wordpress.com/ |
|