Poniedziałek, 26 sierpień 2019, 10:32
Ten batch to prawdopodobnie 2008r. i prawdopodobnie zapach nie powinnien się różnić od tego z 2006r.
Bazyli nadaje mobilnie...
Bazyli nadaje mobilnie...
Ankieta: Moja ocena Jean Paul Gaultier - Fleur Du Male EDT (2007) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 6 | 6.32% | |
2 - Słaby | 4 | 4.21% | |
3 - Przeciętny | 2 | 2.11% | |
4 - Dobry | 12 | 12.63% | |
5 - Bardzo dobry | 35 | 36.84% | |
6 - Genialny | 36 | 37.89% | |
Razem | 95 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Poniedziałek, 26 sierpień 2019, 10:32
Ten batch to prawdopodobnie 2008r. i prawdopodobnie zapach nie powinnien się różnić od tego z 2006r.
Bazyli nadaje mobilnie...
Poniedziałek, 26 sierpień 2019, 10:47
Biorę zatem ten nowszy, kilka dyszek zostaje w kieszeni. Tamten z 2006 to jest tester bez zatyczki z niewielkim ubytkiem.
Poniedziałek, 26 sierpień 2019, 11:50
Którego nie kupisz i tak będzie dobrze. Każdy ma świetne parametry
https://perfuforum.pl/thread-15827.html AMOUAGE NA MILILITRY!
Poniedziałek, 26 sierpień 2019, 17:28
Osoba na allegro u której zrezygnowałem z zakupu FdM wystawiła ponownie tą wodę tym razem za 550zł :lol: a ja brałem jeszcze za 415zł. Niezłe, ciekawe czy ktoś się rzuci. Mi się udało kupić inny egzemplarz za 385zł razem z przesyłką.
Poniedziałek, 26 sierpień 2019, 18:12
385zł za 125ml to obecnie cena, jak dla mnie, akceptowalna. Ja kupowałem (jako backup ) kilka miesięcy temu na pachnidełku, było 10szt. testerów (2009r.)po 269zł, a więc z wysyłką to tylko stówka mnie, niż zapłaciłeś. A zapach jest wyjątkowo charakterny
Bazyli nadaje mobilnie...
Poniedziałek, 26 sierpień 2019, 19:02
Założyłem sobie że około 400 zł jestem gotów na niego wydać i też myślę że to dobrze upolowana okazja, zważywszy na jego obecną dostępność.
Poniedziałek, 26 sierpień 2019, 23:47
Pełna flacha starczy Ci na całe życie. To dobrze wydany hajs
https://perfuforum.pl/thread-15827.html AMOUAGE NA MILILITRY!
Wtorek, 27 sierpień 2019, 00:44
Pomyśleć, że nie tak dawno nikt nie chciał zapuszkowanych kadłubkow 125 ml nieco ponad stówke :lol:
Ja na szczęście chciałem. Dla mnie od zawsze miał coś w sobie. Choćby to, że wkurzał córkę :lol:
Artur
Czwartek, 29 sierpień 2019, 15:04
Mam już swoją flaszkę. Jeden strzał na nadgarstek i jest moc. Mocne uderzenie białych kwiatów, ale mocno posłodzonych, zaskoczyło mnie że tak dużo jest tu słodyczy.
Żadnych skojarzeń z kałem nie mam, nie wiem skąd się to wzięło u niektórych osób, rumianku też nie mogę wyłapać. Na mój gust wcale nie jest tak kontrowersyjnie jak można było wywnioskować z różnych opinii, w każdym razie podoba mi się.
Czwartek, 29 sierpień 2019, 15:16
Wiedziałem, że będziesz pan zadowolniony Ponosisz trochę globalnie, to trochę więcej niuansów wyłapiesz Ech...żeby tak w mainstreamie były dziś takie premiery, a nie jakieś plastikowe pioruny...
Bazyli nadaje mobilnie...
Czwartek, 29 sierpień 2019, 16:25
Co do rumianku...po 3 godzinach wyraźnie go czuję a słodycz jest ładnie stonowana. Piękny zapach, nie mogę się doczekać aż użyję go globalnie
Czwartek, 29 sierpień 2019, 16:51
skojarzenia z kałem to można mieć co najwyżej w Wersji cologne, która jest bardzo fizjologiczna.
Czwartek, 29 sierpień 2019, 17:35
W FdM też się niektórzy dopatrywali, a właściwie dowąchiwali , dziecięcych pieluch i to niekoniecznie takich czystych, wykrochmalonych
Bazyli nadaje mobilnie...
Czwartek, 29 sierpień 2019, 17:43
Nie przyszło mi to do głowy, ale poniekąd jeszcze takie skojarzenie mogę zrozumieć. Na szczęście osobiście nie czuję tu nic nieprzyjemnego.
Czwartek, 29 sierpień 2019, 18:32
Dodam, że za każdym razem jak założe FdM dostaje komplementy a to, że ładnie pachnę a to, ze bardzo intensywnie.
W wersji Cologne zupełnie. Dziewczyna ich nienawidzi.
Czwartek, 29 sierpień 2019, 18:44
Nie znam wersji Cologne ale w ciemno bym nie zaryzykował kupna tejże odmiany FdM. Z kolei EDT kupiłem w ciemno bez zawachania. Wyciągnąłem sobie najwidoczniej średnią ze wszystkiego co przeczytałem i wyszło że zakup może być dobrym strzałem...i nie pomyliłem się
Środa, 27 listopad 2019, 16:49
Kilkukrotnie zapach potrafił przyprawić mnie o ból głowy. Zazwyczaj wspólnym mianownikiem były właśnie stanowiące trzon tytułowej kompozycji kwiaty. Raz tylko przegrałem z Lapidusem PH, który nie ma kwiatów, ale jednak ma charakter wybitny
Przez właśnie w/w kwiaty nawet nie chciałem poznać tego zapachu, ale pewien szczodry forumowicz lubiący wysyłać sample miał zbyt dobry dar przekonywania i jednak ów wybryk z domu JPG do mnie przyszedł. Proszę tylko nie myśleć, że wybryk to słowo pejoratywne w tym wypadku. Jest wręcz przeciwnie. Kwiatowe uderzenie z delikatną nutą cytrusów mnie nie odrzuciło. Z optymizmem czekałem co będzie dalej, a to co było dalej, to jest po prostu poezja. Te kwiaty są piękne, ich zapach kojarzy mi się z czystością, z czasami gdy się było małym berbeciem i buszowało w ogródku babci wąchając to i owo. Delikatne skojarzenie mam również z Joopem Homme. Ta różowa landryna to dla mnie miks słodkiego wulgarnego czegoś oraz łagodniejszych kwiatów. Kwiaty z FDM są według mnie do nich podobne, ale znacznie bardziej gładkie i dopracowane. Trwałość jest bardzo dobra. Jednego dnia zaaplikowane ok. godz. 6:40 wciąż były bardzo dobrze wyczuwalne na ręce, gdy dotknąłem szyi w godzinach 18-20 (nie pamiętam dokładnie). Teraz już wiem jaki głupi byłem mając uprzedzenia do kwiatów
Środa, 27 listopad 2019, 22:22
No to się cieszę, że się podoba Kwiatów nie ma się co bać, a białych szczególnie Skojarzenia z Joop Homme jak najbardziej na miejscu - robotę robi kwiat neroli, choć mi trochę ze skojarzeniem obydwu pachnideł trochę zeszło I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że jakiś kretyn podjął, decyzję o wycofaniu zapachu ze sprzedaży Jeśli będziesz miał okazję, to powąchaj Custo Man Custo Barcelona, to taki (jak ja lubię to określenie) FdM na wakacjach W drugiej transzy mogę Ci sampla posłać
Bazyli nadaje mobilnie...
Czwartek, 28 listopad 2019, 04:28
Świetny zapach, kupiłem dawno temu "niechcący" jak znueczulalem się przed odlotem na canarach. Szkoda ze już nie produkują, różne reakcje miał na otoczenie ,jednych dusił inni byli zachwyceni. Moim zdaniem jeden z najlepszych że stajni JPG.
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy dupy, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
Poniedziałek, 2 grudzień 2019, 16:50
Miałem go kiedyś w planie blind buy, ale dobrze, że nie kupiłem. No niezbyt mi się podoba, zwłaszcza ten rumianek w składzie i podobieństwa do JOOP!
|
|