Środa, 5 październik 2011, 00:32
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 16 styczeń 2021, 23:09 przez Caruso.)
![[Obrazek: 375x500.889.jpg]](https://fimgs.net/mdimg/perfume/375x500.889.jpg)
Początkowo nie byłem pewny, czy to na pewno zapach dla faceta. Potem dojrzałem biały flakon Gautiera w jakiejś drogerii i z czystej ciekawości psiknąłem sobie na rękę. Następnie wyszedłem, ale przez cały czas docierał do mnie TEN zapach. Przyznaję, pachniał dziwnie gejowsko, ale po dłuższym czasie zaczął wydobywać z siebie delikatną "samczość". Po paru godzinach nie wytrzymałem i w pierwszej napotkanej drogerii kupiłem flachę 125ml. Od tego czasu jest to jedna z moich ulubionych wód na specjalne okazje. Na wypadek ewentualnego wybuchu jądrowego, niedawno dokupiłem drugi flakon.
Od razu mówię - jestem wrogiem nijakości. Wody Bossa czy Kleina to dla mnie właśnie przykład tryumfu marketingu nad jakością. Pewnie dlatego, wody Bossa Kleina, to ulubione wody krajowych karków i speców od sprzedaży płyt CD na supermarketowych parkingach.
Ten zapach na pewno szokuje i nie każdemu się podoba. Może dlatego, że mało kto w Polsce lubi się wychylać z czymś, co pachnie odmiennie od Lacostów, Diesli itp... Trwałość nieziemsko długa. Flakon spoko. Lubię "białe" zapachy w białych flakonach.
Dla snobów w pozytywnym słowa znaczeniu. Jest to z pewnością oryginalny i dobry zapach, w którym czuję się jak świeżo po udanym stosunku i po kąpieli, w czystych ciuchach ze stuprocentowej bawełny, a to wszystko w piękny, słoneczny dzień... Żyć nie umierać...
http://www.fragrantica.com/member/35168/
http://www.basenotes.net/members/3013-Mario-K
http://roqfort.digart.pl/
http://www.basenotes.net/members/3013-Mario-K
http://roqfort.digart.pl/