Poniedziałek, 3 maj 2021, 13:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 9 maj 2021, 19:03 przez Major Tom. Edytowano łącznie: 3)
Cisza tu taka jakby w czasie pandemii ludzie w ogóle seriali nie oglądali
Odświeżam wątek.
Nie wiem co tam w Netflixie słychać, bo go nie mam ale na HBO dwa bardzo dobre seriale pojawiły się ostatnio.
Jeden to czwarty sezon Fargo. Jestem dopiero w połowie ale widać, że trzyma poziom 1 i 2 sezonu (3 nie oglądałem).
Jest klimacik braci Coen, jest świetna muzyka, jest też kilka różnic - np akcja przeniosła się z amerykańskiego zadupia do Kanass City.
Drugi to Mare z Easttown - kryminalny serial. Na razie dostępne są trzy odcinki,, na czwarty trzeba poczekać do 10 maja. Serial jest naprawdę dobry. W roli tytułowej występuje Kate Winslet i jest to rola kompletnie inna od jej wcześniejszych wcieleń. Kto ją pamięta z Drogi do szczęścia czy z Titanica, ten się mocno zdziwi.
Akcja się dzieje w jakimś Pierdziszewie, gdzie jest bar z bilardem, kościół i niewiele więcej i gdzie każdy każdego zna. Mare/Winslet prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa młodej dziewczyny i próbuje jakoś (niezbyt udanie) uporządkować swoje prywatne sprawy. Atmosfera jak u Agaty Christie - zamknięty krąg podejrzanych, wiele tropów i do samego końca nie wiadomo kto zabił.
Chociaż... ja mam swojego kandydata
Odświeżam wątek.
Nie wiem co tam w Netflixie słychać, bo go nie mam ale na HBO dwa bardzo dobre seriale pojawiły się ostatnio.
Jeden to czwarty sezon Fargo. Jestem dopiero w połowie ale widać, że trzyma poziom 1 i 2 sezonu (3 nie oglądałem).
Jest klimacik braci Coen, jest świetna muzyka, jest też kilka różnic - np akcja przeniosła się z amerykańskiego zadupia do Kanass City.
Drugi to Mare z Easttown - kryminalny serial. Na razie dostępne są trzy odcinki,, na czwarty trzeba poczekać do 10 maja. Serial jest naprawdę dobry. W roli tytułowej występuje Kate Winslet i jest to rola kompletnie inna od jej wcześniejszych wcieleń. Kto ją pamięta z Drogi do szczęścia czy z Titanica, ten się mocno zdziwi.
Akcja się dzieje w jakimś Pierdziszewie, gdzie jest bar z bilardem, kościół i niewiele więcej i gdzie każdy każdego zna. Mare/Winslet prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa młodej dziewczyny i próbuje jakoś (niezbyt udanie) uporządkować swoje prywatne sprawy. Atmosfera jak u Agaty Christie - zamknięty krąg podejrzanych, wiele tropów i do samego końca nie wiadomo kto zabił.
Chociaż... ja mam swojego kandydata