Wtorek, 4 luty 2020, 00:42
Szczerze to mam z nim problem, są dni w które bardzo mi się podoba i przyjemnie mi się go nosi, ale są także takie że totalnie mi nie leży, a wręcz dusi i jedyne czego pragnę to jak najszybciej zmyć go z siebie. Spróbuję podejść do niego jeszcze raz, może uda mi się go rozgryźć.