Czwartek, 7 lipiec 2016, 07:27
emera masz gdzieś jakiś blog swój czy cuś ze zdjęciami? Bo zacny talent czuję tu, moc wielka w Tobie jest
Czwartek, 7 lipiec 2016, 07:27
emera masz gdzieś jakiś blog swój czy cuś ze zdjęciami? Bo zacny talent czuję tu, moc wielka w Tobie jest
Czwartek, 7 lipiec 2016, 23:51
Gratuluję emero ! Moja kocanka będzie miała póki co 1 kwiatka , bo też mam pąk. W weekend wrzucę zdjęcie.
A poza tym dziś przyszła mata grzewcza i właśnie testuję
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Piątek, 8 lipiec 2016, 21:35
Dzięki, T00kie! Kiedyś tu miałam w podpisie link do bloga z bzdurnymi czpykadełkami, ale dawno już nic tam nie dodawałam, a i chwalić się już teraz wstydzę.
Ostatnie zdjęcia kwitnącej tuberozy i a'la kocanki telefonem robiłam (a później tuberozy majstrowałam trochę w programie obróbkowym). Meisterze, koniecznie się pochwal kocanowym pąkiem. A mata jak? Grzeje należycie? :roll: (Nada się na zimę? ;x)
Sobota, 9 lipiec 2016, 12:00
Zgodnie z zapowiedzią wrzucam mojego samotnego kwiatka - już się lekko otworzył
A co do maty grzewczej - w sumie to mam mieszane uczucia. Temperaturę porównałbym do letniego kaloryfera, więc szału nie ma. Doniczkę ładnie grzeje od spodu, ale nic poza tym. Jak masz gdzieś blisko grzejnik/kaloryfer, to nie wiem czy jest sens dodatkowo matę grzewczą kupować. Z kolei w lecie przy upale - wystawiając doniczkę na zewnętrzny parapet jest się ona w stanie mocniej nagrzać, niż wewnątrz przy włączonej macie grzewczej. Może dodatkowo dokupię kabel grzewczy i zobaczymy jak takie połączenie zda egzamin. Jeżeli zakup dojdzie do skutku, oczywiście napiszę, jak się to sprawdza. Edycja: Już zakupiłem Zatem zobaczymy co wart jest kabel. A co do zimowego ogrzewania - widziałem na A. fajne ceramiczne tzw. emitery ciepła. Myślę, że nad tym + ewentualnie jakąś żarówką dla roślin (UVA ?) warto się na zimę zastanowić.
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Sobota, 9 lipiec 2016, 20:29
Meister napisał(a):warto się na zimę zastanowić. Ty sklep ogrodniczy prowadzisz czy perfumy tutaj wąchasz ?
Przeraża mnie desensytyzacja i habituacja moich rzęsek i synaps neuronów węchowych atakująca z każdej strony...
★★★★★★ Moje Butelki ★★★★★★
Sobota, 9 lipiec 2016, 20:50
Jakby mi tak ładnie tuberozy rosły jak Tobie, to bym się nad dogrzewaniem nie zastanawiał, ale jest jak jest, więc z konieczności muszę i ten temat zgłębić
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Piątek, 22 lipiec 2016, 21:45
Meister, jakie piękne zdjęcia i kwiatki!
A więc tak wygląda kocanka? Fajnie się dowiedzieć No i wielkie gratulacje! Tuberozy eksperymentalnie ścięłam do wazonu, bo nie chciało mi się ich w całości przeprowadzać, ale nie wyszło za dobrze. Istniejące już pąki zamiast dalej się rozwijać to jakoś tak w środku ciemniały i spadały. Zupełnie inaczej niż kupne, parę lat temu udało mi się trafić w kwiaciarni tuberozę i w wazonie pięknie rozkwitała. Ciekawe, co z nimi robią, żeby był ten efekt...
Sobota, 23 lipiec 2016, 21:18
Meister napisał(a):Zgodnie z zapowiedzią wrzucam mojego samotnego kwiatkaFajna "suszka"! (Teraz już pewnie w pełnym rozkwicie jest.) Moje Suchliny/a'la kocanki cierpią na niedorozwój chyba. Przysycha im się w donicy, a kwiatostany ledwo większe od tego, co na zdjęciu pokazałam. Miernoty i suchoty. Ale tuberozy kwitną ciągle i zapachniają domiszcze.
Sobota, 30 lipiec 2016, 19:08
Meister napisał(a):A co do zimowego ogrzewania - widziałem na A. fajne ceramiczne tzw. emitery ciepła. Myślę, że nad tym + ewentualnie jakąś żarówką dla roślin (UVA ?) warto się na zimę zastanowić. Tylko dobre nasiona z Holandii sprowadź by szkoda tego prądu nie było
Przeraża mnie desensytyzacja i habituacja moich rzęsek i synaps neuronów węchowych atakująca z każdej strony...
★★★★★★ Moje Butelki ★★★★★★
Poniedziałek, 17 lipiec 2017, 21:26
Wykopki
Też się pochwalę a co!
Poniedziałek, 17 lipiec 2017, 21:38
NGL7 gratulacje, piękna!
Wtorek, 18 lipiec 2017, 11:48
Przepiękna i jak musi fantastycznie pachnieć
Środa, 8 styczeń 2020, 22:10
Hops! Odkopuję wątek.
Czy ktoś miałby ochotę na kolejną wspólną zabawę z domową uprawą tuberozy? Zdjęcia z wcześniejszych lat poznikały już w większości i nie da się podejrzeć rezultatów (fotki Snauta i Xisia jeszcze są), ale doświadczenie jest ciekawe i warto się pobawić, żeby się przekonać, jak w naturze pachnie tuberoza. Cebulki tuberozy można kupić na aukcjach (po ok.4-5zł/szt.); sadzi się je w kwietniu, a po ok. 2 miesiącach (z okładem) pojawiają się pąki. Ja na pewno kupię kilka cebulek i znowu spróbuję wyhodować pachnący badylek. Zapraszam do zabawy. : )
Środa, 8 styczeń 2020, 22:25
Ooo... Nawet nie wiedziałem, że jest taki temat Pod koniec roku strasznie się, najarałem na wyhodowanie tuberozy, ale nigdzie w sieci nie mogłem znaleźć cebulek. Widzę, że teraz są dostępne na alledrogo, być może są dostępne tylko sezonowo. Tak więc ja się piszę Strasznie jestem ciekaw, jak pachnie tuberoza w naturze, perfum damskich z tuberozą nie wąchałem, natomiast z męskich posiadam Savile Row Richarda Jamesa, podobno tuberozą stoją. A póki co, z ciekawością przestudiuję temat
Bazyli nadaje mobilnie...
Czwartek, 9 styczeń 2020, 19:41
Bazyli napisał(a):(...) ja się piszęSuper! Sporo czasu zostało do 'startu', więc może jeszcze ktoś się zgłosi do zabawy.
Czwartek, 9 styczeń 2020, 19:47
A orientujesz się - których odmian (z tych oferowanych na all) cebulki warto zamówić? Chciałbym dwie odmiany.
Bazyli nadaje mobilnie...
Czwartek, 9 styczeń 2020, 19:55
Ja się piszę!
Piątek, 10 styczeń 2020, 14:38
Bazyli, wcześniej kupowaliśmy te tańsze cebule (chociaż chyba to ważne, żeby były z uprawy krajowej) - Tuberozę wonną/bulwiastą.
Swoje będę kupowała najpewniej tu: https://allegro.pl/oferta/polianthes-tub...8786636713 To, co wyhodowałam w ubiegłych podejściach, raczej nie przypominało kwiatu z obrazka w tej aukcji. Bardziej wyglądało jak tu: https://allegro.pl/oferta/tuberoza-bulwi...8835112346. Mirku, super! Im nas więcej, tym zabawa ciekawsza. : )
Piątek, 10 styczeń 2020, 14:44
Chciałbym nawet spróbować ale niestety nie mam bladego pojęcia na temat sadzenia kwiatów i dbania o nie :?
Niedziela, 12 styczeń 2020, 19:58
Gdl, ale to przecież nic trudnego.
- kupić cebulkę tuberozy; - i doniczkę z podstawką; - nasypać na dno doniczki kamyków; - na to ziemia; - zasadzić cebulkę; - postawić doniczkę w ciepłym, słonecznym miejscu; - podlewać tak, żeby ziemia nie była mokra, tylko wilgotna. Ot, cała filozofia. Poczytaj ten wątek od początku; każdy się tu dzielił swoimi uwagami. A frajda, jak już tuberoza zakwitnie, jest OGROMNA. : ) |
|