Czwartek, 10 wrzesień 2020, 07:24
W sumie zapach ropy nie jest im obcy (praca przy drodze) :lol:
Ankieta: Moja ocena Christian Dior - Fahrenheit EDT (1988) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 0.77% | |
2 - Słaby | 7 | 2.70% | |
3 - Przeciętny | 9 | 3.47% | |
4 - Dobry | 25 | 9.65% | |
5 - Bardzo dobry | 64 | 24.71% | |
6 - Genialny | 152 | 58.69% | |
Razem | 259 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 10 wrzesień 2020, 07:24
W sumie zapach ropy nie jest im obcy (praca przy drodze) :lol:
Czwartek, 10 wrzesień 2020, 07:31
Artplum napisał(a):a w pitu sto?W pitu to tylko te smagłe, z Grecji, Turcji bądź Bliskiego Wschodu. ale chop napisał(a):A Ty odpowiadasz: "tym co pirata grał we filmie".Dobre.
Czwartek, 10 wrzesień 2020, 08:42
Ja tu serio jeszcze nie wystawiłem oceny? Szok i niedowierzanie hock:
Przez wiele lat to był mój ulubieniec i choć już jest tyle lat na rynku, to moim zdaniem nic, a nic się nie zestarzał. Bardzo rzadko już go teraz używam, ale wciąż uwielbiam, więc mocne 6 się należy
Poniedziałek, 2 listopad 2020, 23:20
Przeczytałem przed chwilą opinię na fragrze o Fafiku i przez chwilę myślałem, że pomyliłem stronę i to nie chodzi o tego kultowego i wspaniałego Fafika. Pozwolę sobie zacytować ten wpis:
"Pot śmierdzi spod pach, na sali syf aż strach. Tak bawią się ludzie o złotych zębach. Kazik Staszewski "12 Groszy" Plebejska kwintesencja wykwintnej elegancji i czar discopolowej tancbudy. Nie. Nie będę klękał przed skórzaną bombą z zawartością fiołkowego napalmu. Uciekam, nim rozpuści mi lakier na samochodzie z odległości 5 metrów. Nuworyszowska oda do obciachu depcze mi po nosie w tańcu, ale jak huknę w nią egzorcyzmem, to się reformulacją odbije. Tyle ciekawych pachnideł zniknęło w pomroce dziejów ludzkości, a ta ikona bezguścia wciąż trwa..."
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html
Wtorek, 3 listopad 2020, 07:41
@Criss
Fafik to wspaniały zapach, z świetna kompoyzcją. W tym wątku padło wiele peanów na jego cześć, z którymi w olbrzymiej większości się zgadzam. Ale... Ciężko mi się nie zgodzić z przytoczoną opinią. Bardzo ciężko mi Fafika nosić. Nieodparcie kojarzy się z końcem lat 90 ipoczątkiem nowego millenium. Namiętnie zlewali się nim ludzie opisani przez Kazika i autora wpisu. Krótko mowiac/pisząc. Fafika ukradli mi buce z moich wspomnień xD. PS. W ankiecie dałem 5.
Wtorek, 3 listopad 2020, 07:50
Jak dobrze być perfumowym ignorantem. Nie mam takich przykrych wspomnień z bucami w roli głównej, nie wąchałem nigdy enerdowskich turystów zlanych Joopem!, a złotą sztabę wyczułem na kimś tylko raz. Dzięki temu mogę się tymi zapachami cieszyć (no, sztabą nie mogę, bo nie mam, choć zapach uważam za całkiem przyjemny i od czasu do czasu zastanawiam się nad jakimś zakupem). A Fahrenheita może nawet dziś użyję? Pogoda sprzyja.
Wtorek, 3 listopad 2020, 11:18
Nie sztuka rezygnować z zapachu z powodu jego popularności, ale sztuka nosić go w taki sposób, by u otoczenia nie wzbudzał skojarzeń, z powodu których wahamy się go nosić.
Wtorek, 3 listopad 2020, 13:04
brz napisał(a):Jak dobrze być perfumowym ignorantem. Nie mam takich przykrych wspomnień z bucami w roli głównej, nie wąchałem nigdy enerdowskich turystów zlanych Joopem!, a złotą sztabę wyczułem na kimś tylko raz. Dzięki temu mogę się tymi zapachami cieszyć (no, sztabą nie mogę, bo nie mam, choć zapach uważam za całkiem przyjemny i od czasu do czasu zastanawiam się nad jakimś zakupem). A Fahrenheita może nawet dziś użyję? Pogoda sprzyja. +1
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html
Wtorek, 3 listopad 2020, 13:34
Pamietam jak pojechalem w latach 90 do mamy do Belgii na wakacje-wtedy wynajmowala dom z dwoma innymi osobami,a jeden z nich pewnego dnia kupil sobie wlasnie Fahrenheita.
Mialem wtedy chyba z 17 lat ,ale do dzis pamietam jak niesamowite wrazenie zrobil na mnie ten zapach-to bylo nieziemskie doswiadczenie,po prostu cos wspanialego.Oczywiscie chcialem go miec,nawet wspomnialem mamie o tym 8-) ,ale stwierdzila ze z cala pewnoscia nie wyda tylu pieniedzy na perfumy (dostalem jakies dwa adidasy i tez bylem szczesliwy ). Oczywiscie z czasem kupilem sobie Fahrenheita i przewinelo sie juz u mnie kilka butli.Pamietam tez czas tanich podrobek,faktycznie na dluzszy czas przestalem uzywac.Po latach kupilem znowu butle,nie uzywam czesto-w sumie mozna powiedziec ze od swieta-ale tez po porstu musze miec ten zapach w szufladzie,wtedy czuje sie spkojniejszy zapachu tego uzywa namietnie moj tesciu i w zasadzie co swieta dostaje od nas butle...i taka ciekawostka,od lat Fahrenheita uzywa moja kolezanka-i to nie jakis babochlop ,a normalna ladna dziewczyna 8-) Troche to dziwne,choc z drugiej strony,czemu nie?
Niedziela, 6 grudzień 2020, 23:32
Niedziela, 6 grudzień 2020, 23:56
Poniedziałek, 7 grudzień 2020, 00:08
Arek, nie wiedziałem, że masz kanał na YT... pięknie!
Miło Cię zobaczyć i posłuchać Właśnie zyskałeś nowego widza. Z przyjemnością obejrzę zaległe filmy i będę czekał na kolejne
Poniedziałek, 7 grudzień 2020, 00:26
Pod koniec lat 90-tych, gdy byłem jeszcze piękny i młody, dostałem flakonik Fahrenheita od mojej ówczesnej dziewczyny. Po pierwszym użyciu przeprosiłem ją oświadczając, że niestety nie zniosę tego zapachu na sobie i oddałem butelkę jej bratu...
Teraz już jestem tylko "i" ale dojrzałem do wystawienia temu genialnemu zapachowi 6 w ankiecie. Dziewczynę miło wspominam ale oddanej flaszki tego wspaniałego pachnidła (teraz byłby wintydż) nigdy sobie nie wybaczę
Poniedziałek, 7 grudzień 2020, 08:53
Ano stwierdziłem, że spróbuję. Dzięki panowie
Poniedziałek, 7 grudzień 2020, 10:14
Też obejrzałem Arku Miło wiedzieć ze to ktoś od nas z forum nagrywa.
Podoba mi się forma, to indywidualne podejście do tematu, bez nacisku na jakiś konkretny efekt - po prostu rozmowa o perfumach. Oczywiście, można innym filmikom zarzucić lekki brak merytoryki, ale myślę, że nie o to tutaj chodzi. Muszę dodać, że te klipy działają na mnie uspokajająco, ale to chyba zasługa spokojnej i ułożonej osobowości prowadzącego. No i to jedno zdaniowe podsumowanie „tak pachnie brat Boga..." - w punkt
Poniedziałek, 7 grudzień 2020, 10:32
Dzięki!
Owszem jak najbardziej zgadzam się z tym lekkim brakiem merytoryki,ale myślę że to tylko początki i będzie coraz lepiej-kazdy ma trudne początki,ale liczą się chęci. To czysta amatorczyzna,bez cięć Pięknie mi czytać, że to faktycznie komuś się podoba! Dzięki Fahrenheit to naprawdę zapach brata Boga :twisted: Zapraszam do kolejnych materiałów, które będą ojj będą
Środa, 9 grudzień 2020, 13:26
Nie wiem co się stało, czy to jakaś reformulacja. Zakupiłem odlewkę tego pachnidła po około 6 latach przerwy.
Zapach w ogóle przestał mi się podobać, po prostu czuję ordynarną nutę benzyny, która wcześniej była gdzieś ukryta. Chciałem drugie 10ml podarować tacie, ale nawet tego nie jestem w stanie uczynić, jak mnie zapach odpycha, to nie nadaje się na obdarowanie kogoś bliskiego.
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Środa, 9 grudzień 2020, 13:31
Może odpowiedź na to zaskoczenie znajdziesz u mnie na kanale gdzie ostatnio omawiałem te perfumy
Środa, 9 grudzień 2020, 13:40
Kiedyś ten aromat jakoś bardziej do mnie trafiał.
Co do kanału, jestem w trakcie oglądania filmiku - zwracaj uwagę na kompozycję tła, niepotrzebnie ta szafa w lewym górnym rogu. Trochę zbyt długa recenzja, chce też się przyspieszyć na prędkość 1,5 x A tak to spoko, wiem jak trudno jest mówić do kamery, szacunek i powodzenia.
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Środa, 9 grudzień 2020, 14:28
kamolskee napisał(a):Nie wiem co się stało, czy to jakaś reformulacja. Zakupiłem odlewkę tego pachnidła po około 6 latach przerwy. Też mam podobne wrażenie, że kiedyś tej "benzyny" było czuć o wiele mniej. A może po prostu kiedyś inaczej odbierałem zapachy i mniej nut wyczuwałem? Kiedyś Fafik wydawał mi się bardziej ogórkowy niż benzynowy. Co nie zmienia faktu, że i tak go posiadam i nadal bardzo lubię ale chyba bardziej do mnie przemawia Aqua Fahrenheit - szkoda, że wycofali tego świetnego flankera...
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html
|
|