Piątek, 20 czerwiec 2014, 20:41
srG napisał(a):A niech Cię Artplum!
Teraz znowu pójdę testować Embersa i pewnie znowu będę w nim widział człowieka mieszkającego w puderniczce.
Świetny opis i aż żałuję, że ten zapach nie układa się na mnie tak jak na Was
Ciekawe skojarzenie
Odchodząc od wizji i stąpając twardo po ziemi, mogę powiedzieć, że Embers to głównie pieprz, żywica, drzewa i kadzidło.
Bardzo ładnie to zmieszane. Pachnie naturalnie. Ładnie się rozwija. Nie poraża projekcją. Trwa dość długo (całkiem wyraźnie ok 4 godziny plus drugie tyle daje się wyczuć). Podoba mi się.
Kojarzy się nieco z Guccim PHI
Artur