Czwartek, 6 październik 2011, 14:34
Syntetyczny, metaliczny, nieciekawy, "nowoczesny" i nudny. Moja ocena 2.
Ankieta: Moja ocena Azzaro - Chrome EDT (1996) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 1.40% | |
2 - Słaby | 14 | 9.79% | |
3 - Przeciętny | 26 | 18.18% | |
4 - Dobry | 57 | 39.86% | |
5 - Bardzo dobry | 36 | 25.17% | |
6 - Genialny | 8 | 5.59% | |
Razem | 143 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 6 październik 2011, 14:34
Syntetyczny, metaliczny, nieciekawy, "nowoczesny" i nudny. Moja ocena 2.
Czwartek, 6 październik 2011, 15:23
belor napisał(a):Syntetyczny, metaliczny, nieciekawy, "nowoczesny" i nudny. Moja ocena 2. Jak Chrome, to chyba powinien być choć trochę metaliczny... Tylko przechodziłem...
Czwartek, 6 październik 2011, 15:37
RoQ napisał(a):W sumie masz rację RoQ i rozumiem, że ludziom się podoba, bo tak został skonstruowany, żeby dotrzeć do określonego (młodego) targetu. Niemniej Chrome wydaje mi się po prostu słaba perfumą i tylebelor napisał(a):Syntetyczny, metaliczny, nieciekawy, "nowoczesny" i nudny. Moja ocena 2.
Piątek, 7 październik 2011, 09:19
belor odbieram go identycznie... target dla młodych chłopaków i ci przeważnie po niego sięgali albo pytali o niego, co zaobserwowałem jakiś rok temu, gdy niemal mieszkałem w moim zaprzyjaźnionym Douglasie...
dla mnie wybitnie odstręczający swym syntetycznym, chemicznym ujęciem... i to że akurat nutą metaliczną nawiązuje do nazwy raczej za plus nie odbieram...
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/ http://perfumomania.wordpress.com/
Piątek, 7 październik 2011, 09:27
IMO każdy facet, w każdym wieku może go używać...
Piątek, 7 październik 2011, 09:30
oczywiście perfumy nie mają znaczka +16, ale przyznasz, że pewna pula zapachów po prostu na nastolatku zagra pompatycznie i na dojrzałym mężczyźnie groteskowo... oczywiście najważniejsze są własne preferencje, ale coś chyba w tym jest...
hito wa mikake ni yoranu mono...
http://www.fragrantica.com/member/40210/ http://perfumomania.wordpress.com/
Wtorek, 24 styczeń 2012, 16:29
Również wyczuwam jakąś metaliczną nutę i nie bardzo mi to odpowiada chociaż nie mogę stwierdzić, że zapach jest "do bani ".
Tym bardziej, że jest mocno uniwersalny, pasuje na każdą okazję i wyróżnia się naprawdę dobrą trwałością. Wyczuwalny na mojej skórze nawet ponad 8h od umiarkowanej aplikacji 3-4 chmurki. Mógłbym go używać gdy np: nie wiem co wybrać lub po prostu "na codzień do sklepu itp" Opinia zapytanej postronnej osoby na temat zapachu- "pospolity" pozdrawiam
Czwartek, 16 luty 2012, 16:20
Nikt Chromowi (1996) sławy i co za tym idzie pospolitości nie odmówi, nie ma się co spierać. Nie przepadam, ale z ochotą aplikuję. Z rzadka. Nie nabiorę jednak przekonania, do stosowania zapachu na co dzień.
Potomkowie są lepsi. Nabyłem okazyjnie wersję Sport (trzyma cenę w sieci,300zł)...już z myślą o lecie. O ile z zapachami na chłody nie ma problemu, to ciepłe dni, uogólniając nie sprzyjają perfumom, a z doborem czegoś idealnego na lato jest o wiele trudniej (przynajmniej w moim przypadku). Wersja Sport (2010) jest całkowicie odmiennym zapachem od agresywnego pierwowzoru. Lekka cytrusowa, świeża i nieskomplikowana kompozycja idealna na lato, ale przynajmniej nie nadaje się do rozganiania otaczającego tłumu. Idzie wiosna i może dorzucić temat "Wasze 100% typy na lato", coś a'la statystyka, żeby za dużo po forum nie szukać. Sam w ciepłe dni używam Lempicka L'Eau au Masculin, L'Eau Par Kenzo, F by Ferragamo. Chrome z oznaczeniem "Legend" również (co sporadycznie ma miejsce przy próbie manipulacji rynkowym przebojem) jest o wiele przyjaźniejszy od klasyka, choć bliżej mu do kontrowersyjnego oryginału.
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Czwartek, 16 luty 2012, 21:40
Oceniłem na "3". Chrome wydaje mi się skrajnie syntetyczny, ale przynajmniej zawarty w nazwie postulat " metaliczności ", został spełniony.
Piątek, 17 luty 2012, 08:10
Cookie13 napisał(a):Oceniłem na "3". Chrome wydaje mi się skrajnie syntetyczny, ale przynajmniej zawarty w nazwie postulat " metaliczności ", został spełniony. Kuki, ja miałem zdecydowanie mniej litości Oprócz tego co napisałeś, a z czym się zgadzam, dodatkowo Chrome kompletnie nie trafia w mój gust, a nawet mi się nie podoba - "czynnie", w związku z tym moja ocena - 2.
Piątek, 17 luty 2012, 10:17
Cookie i Belor, jak będziecie mieli kiedyś chwilkę, proszę przetestujcie Legend i Sport. Ciekaw jestem Waszych opinii?
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Piątek, 17 luty 2012, 11:20
Szczerze mówiąc nie testowałem tych wersji, zakładając - może niesłusznie - że są jeszcze gorsze od protoplasty. Ale chętnie się im przyglądnę już niebawem.
Piątek, 17 luty 2012, 18:41
Zastanawiam się na popełnieniem błędu otwarcia Chrome'a. Otwarcie decyduję zbyt często (bez testu globalnego).
A i tak klasyczny Chrome traci do Legend'a sporo. Inna bajka.
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Piątek, 17 luty 2012, 18:43
Cookie, może ci wyśle próbki? Dawaj na PW?
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Piątek, 17 luty 2012, 18:43
Zasłużona dwójka. Nie lubię aż tak syntetycznych zapachów.
Pusto.
Piątek, 17 luty 2012, 18:48
Czas umierać, perfumy, żarcie, picie, cycki....wszystko syntetyczne :lol:
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Piątek, 17 luty 2012, 19:10
Krzysztof, ogółem Chrome nie jest taki tragiczny jak koledzy piszą,
wąchałem gorsze a Chrome'a dobrze mi się nosiło, teraz jakby było to nie wiem, ale wole go pozostawić takim jak go zapamiętałem
Piątek, 17 luty 2012, 20:06
Kwiatek, sprawdź Legend.
Odrobina słodyczy nie zagrozi (na wiosenkę). Ewentualnie Sport na lato (prostak:zaleta?)
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Piątek, 17 luty 2012, 20:39
Dla mnie, zaden ''flanker'' Chrome nie podskoczy oryginalowi. Czuc, ze probowali i nie bardzo im to wyszlo.
Piątek, 17 luty 2012, 20:44
A próbowałeś :?:
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
|
|