pknbgr napisał(a):Te lubię (i jestem w stanie rozpoznać): anyż, kardamon, paczula, oud (inne drewno mnie nie rusza), wszelkie żywice, fiołek, kwiat pomarańczy, cynamon i w mniejszym stopniu wetyweria.
Anyż, kardamon, fiołek zostały po trzech latach w ulubionych. Reszta może nie istnieć. Doszły tytoń (duuuużo tytoniu), skóra, cywet i cyprys.
Meister napisał(a):Nieśmiertelnik, zioła, tytoń, nuty drzewne i alkoholowe, przyprawy.
Do tego dorzucę jeszcze neroli, figę i mirt oraz nuty słodkie-pudrowe, coś a' la Sunshine Man od Amouage.
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
BlueJeans napisał(a):Na chwile obecna bardzo lubie:
skore
wanilie
kadzidlo
paczule
wetywerie
fasolke tonke
drzewo agarowe
aldehydy i nuty kwiatowe (nie umiem ich zidentyfikowac obecnie)
To skąd wiesz, że to nuty kwiatowe jak nie umiesz ich zidentyfikować?
Nuty kwiatowe to szerokie pojęcie i dla każdego może oznaczać zupełnie co innego.
Dla mnie nuty kwiatowe to nuta poszczególnych kwiatów, np. róża, irys, fiołek itd., dla innych jak się ostatnio dowiedziałem to, np. zapach jaki czuję w kwiaciarni, albo jeszcze co tam sobie każdy wymyśli.
Wg. mnie lepiej używać pojęcia pojedynczych nut kwiatów niż jakiejś bliżej nieokreślonej zbiorowości kwiatów- które dla każdego mogą pachnieć inaczej.
Może nie jestem niebieskimi dżinsami, ale wtrącę swoje 0.03PLN
W niektórych kompozycjach, typu Dior Homme, czuję irysa, i jest to niezaprzeczalne. Ale inne kompozycje, jak Roma Uomo (w otwarciu), pachną takim jakby "bukietem kwiatów", coś jak odświeżacze powietrza o zapachu "kwiatowym". Nie powiem Ci, że czuję tam fiołki, stokrotki czy tulipany, bo nie wiem. Czuję tam po prostu "kwiatki", tudzież ładniej brzmiące "nuty kwiatowe". Agat, daj nam, świeżakom, czas Za rok Ci powiemy, z której polanki były zebrane fiołki użyte w tym czy tamtym zapachu
Moje ulubione składniki: kadzidło, skóra, róża, pieprz, lawenda, wetyweria, papryka, tytoń, rum, koniak, drzewo, sól.
Ale nie szukam tych nut w perfumach, tylko szukam dobrych perfum.
Róża to chyba dość kontrowersyjna nuta w perfumach męskich, ale wg mnie dobrze wkomponowana jest bardzo ciekawa, dodaje kompozycji błyskotliwości, polotu (o ile kompozycje mogą być błyskotliwe). Bardzo lubię pieprzno-kolczastą różę w Opus 1870.
początkujący napisał(a):Może nie jestem niebieskimi dżinsami, ale wtrącę swoje 0.03PLN
W niektórych kompozycjach, typu Dior Homme, czuję irysa, i jest to niezaprzeczalne. Ale inne kompozycje, jak Roma Uomo (w otwarciu), pachną takim jakby "bukietem kwiatów", coś jak odświeżacze powietrza o zapachu "kwiatowym". Nie powiem Ci, że czuję tam fiołki, stokrotki czy tulipany, bo nie wiem. Czuję tam po prostu "kwiatki", tudzież ładniej brzmiące "nuty kwiatowe". Agat, daj nam, świeżakom, czas Za rok Ci powiemy, z której polanki były zebrane fiołki użyte w tym czy tamtym zapachu
Dokladnie jest tak jak kolega mowi. Dopiero po sprawdzeniu na fragrantice moge sprawdzic czy moj nos sie nie mylil i wyudorebnic gatunek kwiatuszka.
Moje ulubione to zdecydowanie:
Lawenda
Miód
Anyż Cywet, Kastoreum, Piżmo, Skóra (ze względu na prawa zwierząt preferuje syntetyczne odpowiedniki tych nut)
Lubię, perfumy w których użyto aldehydów
Cytryna, neroli
Róża
Goździk
Hiacynt
Cynamon
Akord wodny
Rozmaryn
Wszelkiego rodzaju igliwie