Środa, 9 listopad 2011, 00:16
A'mena wąchałem. Mnie się podoba o wiele bardziej wibratorek 8-)
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Ankieta: Moja ocena Rochas - Rochas Man EDT (1999) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 1 | 0.86% | |
2 - Słaby | 2 | 1.72% | |
3 - Przeciętny | 11 | 9.48% | |
4 - Dobry | 46 | 39.66% | |
5 - Bardzo dobry | 41 | 35.34% | |
6 - Genialny | 15 | 12.93% | |
Razem | 116 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 9 listopad 2011, 00:16
A'mena wąchałem. Mnie się podoba o wiele bardziej wibratorek 8-)
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Czwartek, 17 listopad 2011, 14:03
kamolskee napisał(a):A'mena wąchałem. Mnie się podoba o wiele bardziej wibratorek 8-)na pewno łatwiejszy dla nosa, ponosiłem ostatnio troche RM, jest spoko, jeszcze pare razy i wystawiam ocenę...
Czwartek, 17 listopad 2011, 16:19
No jestem ciekaw, co sądzisz o Ramonie
A na rochasa już odkładam kasę, bo mi się niebawem skończy i nadal kręci (głównie laski hehe).
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Piątek, 18 listopad 2011, 01:00
Najlepszą rekomendacją dla Rochas Man, niech będzie tak krótka, ale jakże treściwa recenzja z portalu Frangrantica:
"Every time my boyfriend wears this i want him to use the bottle on me." - :oops:
Piątek, 18 listopad 2011, 01:05
Pachnie jak New Haarlem Bonda albo na odwrót.
Kupię/wymienię próbki:
Alexandria Frag. - Arabian Forest M. Margiela - At The Barber's Armani - Encens Satin Atelier des Or - Cuir Sacré
Piątek, 18 listopad 2011, 08:28
Na odwrót.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/12/</a><!-- m -->
Sobota, 19 listopad 2011, 01:31
Dzisiaj odkurzyłem mojego Rochasa i godzinę później dokupiłem drugą setkę.
Po prostu nie wyobrażam sobie sytuacji, gdyby pewnego dnia mogłoby go zabraknąć
Sobota, 19 listopad 2011, 10:18
RoQ napisał(a):Dzisiaj odkurzyłem mojego Rochasa i godzinę później dokupiłem drugą setkę. i ja tak zrobię niebawem, zaraz na początku nowego roku
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Niedziela, 20 listopad 2011, 11:02
Przecież Rochas jest ciągle w produkcji, nie ma co fisiować... we francji w każdej perfumerii go mieli.
Niedziela, 20 listopad 2011, 12:36
Pewnie tak, ale w Londynie nie kupisz go w żadnym sklepie stacjonarnym. Why?
Niedziela, 20 listopad 2011, 13:15
Pewnie się nie sprzedaje, ale chodzi mi o to że będzie na pewno jeszcze długo na ebay albo allegro.
Piątek, 27 kwiecień 2012, 15:37
Tak całkiem z "nieporównywalnością" do Pi też bym nie przesadzał, z tym, że otwarcie Pi zupełnie inne. Jak się Pi "uspokoi" to klimat podobny.. Porównanie bezpośrednie na nadgarstkach potwierdza, że są inne, ale skojarzenia jednak doznałem przy pierwszym kontakcie z RM.
Przyparty do muru wybieram zdecydowanie wanilię i migdały w Pi, mimo to zapoluję na Rochasa...jesienią, bo jest wart posiadania. Dam 4 z dużym plusem.
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Niedziela, 29 kwiecień 2012, 21:31
Krzyś, jeśli naprawdę lubisz RM, nie zwlekaj do jesieni. Moim zdaniem, najładniej pachnie właśnie latem; sprawia wówczas, że czuję się, jakbym popijał cappuccino w miejscu podobnym temu:
Poniedziałek, 30 kwiecień 2012, 08:30
Ray, genialnie mnie podszedłeś :lol:
Myślę więc, że to kwestia najbliższych dni dni....
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Poniedziałek, 30 kwiecień 2012, 18:18
Jednak dzisiaj stał się nabytkiem. Pierwszy test globalny pokazuje, że przysłowiowa słodycz RM to lekka przesada. Zapach ewoluuje. Rzeczywiście zaskakująco dobrze sprawdza się nawet w cieplejszy dzień, kwietnia ostatniego, czego bym się po nim nie spodziewał. Dam mu parę dni na zaprzyjaźnienie, ale już go uwielbiam
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Poniedziałek, 30 kwiecień 2012, 20:09
Z dwóch w jakiś sposób eksplorujących temat kawy (mainstream), ale niekoniecznie bardzo podobnych zdecydowanie wybieram Tadka Lapidusa BS Imperial.
Krzysiek jeśli nie miałeś okazji - niuchnij (jest w sieciówkach).
Poniedziałek, 30 kwiecień 2012, 20:35
W D. są aba Lapidusy BS i BSI.
S. nie ma TD. O ile pamiętam to BSI nawet z Santosem mi się skojarzył, w każdym razie klasycznie, przyprawowo i kawowo. Z przyjemnością podjadę i zweryfikuję czy aby nie bzdurzę. Wtedy bardziej mnie BS poruszył.
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Poniedziałek, 30 kwiecień 2012, 21:20
Krzysztof M. napisał(a):W D. są aba Lapidusy BS i BSI.Skojarzenie z Santosem nie głupie, co chyba dobrą rekomendacją jest? Aczkolwiek to znacznie bardziej nowoczesne perfumy,a jednak wciąż i męskie i fajne. Co do BS, to dla mnie dawał gumą balonową i zakończyłem znajomość na blotterze.
Poniedziałek, 30 kwiecień 2012, 21:21
Ja cały czas uwielbiam Rochasa. Latem nie próbowałem i może jutro się skusze na ciepły wieczór.
Bentley inaczej niż w motoryzacji, zaskakuje mnie pozytywnie nie tylko jakością, ale też ceną
Poniedziałek, 30 kwiecień 2012, 22:45
belor napisał(a):Krzysztof M. napisał(a):W D. są aba Lapidusy BS i BSI.Skojarzenie z Santosem nie głupie, co chyba dobrą rekomendacją jest? A mnie bardziej uwiódł BS. BSI jest zbyt mocny i zbyt "barokowy". A gumy balonowej w BS nie czuję... |
|