Sobota, 23 marzec 2013, 20:57
Recenzja kolegi lucasai:
http://chemistinthebottle.wordpress.com ... loved-man/
http://chemistinthebottle.wordpress.com ... loved-man/
Sobota, 23 marzec 2013, 20:57
Recenzja kolegi lucasai:
http://chemistinthebottle.wordpress.com ... loved-man/
Sobota, 13 kwiecień 2013, 12:49
honoris causa napisał(a):Sądząc po nutach, nie będzie niszowo. dokładnie, wącham właśnie, i nic ciekawego z niego nie ma... nawet mogę powiedzieć, że blisko mu do popularnych milionoiwatych słodziaków, choć w głębi coś tam ma...także trzeba by było się dokładniej przyjrzeć, test z bloterka, mało obiektywny
Sobota, 13 kwiecień 2013, 13:42
Zapach zdecydowanie nie powala i nie chodzi nawet o to, że jest tematycznie mało niszowy (bo koniec końców - ile można wąchać "dziwadeł" i czy rzeczywiście chodzi o to, by pachnieć "dziwacznie"?) Wg mnie to jeden z najsłabszych Amouage'y męskich. Pomijam cenę, bo to produkt luksusowy, a do tego jeszcze o sztucznie wykombinowanej ograniczonej dostępności, co w naturalny sposób przekłada się na wyższą cenę. Amouage ma kilka dużo lepszych pachnideł dla panów, a znane mi Opusy II, IV i VI - wszystkie są wg mnie dużo lepsze niż Beloved. To już ostatnio przeze mnie testowany Rasasi Faqat Lil Rijal jest wg mnie ciekawsze...
Sobota, 13 kwiecień 2013, 18:36
Z lekka złośliwie można napisać, że wymyślono tę ograniczoną dostępność właśnie w obawie o słabe przyjęcie Beloved, bo ludzie tym bardziej będą go poszukiwać jako zapachu o ograniczonej dostępności (kupować w ciemno, itd).
W kwestii Rasasi to z arabskich perfum ostatnio miałem okazję testować kilka kompozycji Swiss Arabian i Al Rehab. Krótko je można opisać jako "hidden gems". Kiedyś, jak wrócę do normalnego trybu życia, pokuszę się o dłuższy wywód.
Sobota, 13 kwiecień 2013, 19:25
Niszka napisał(a):Z lekka złośliwie można napisać, że wymyślono tę ograniczoną dostępność właśnie w obawie o słabe przyjęcie Beloved, bo ludzie tym bardziej będą go poszukiwać jako zapachu o ograniczonej dostępności (kupować w ciemno, itd). Coś wtym może być. Cytat:W kwestii Rasasi to z arabskich perfum ostatnio miałem okazję testować kilka kompozycji Swiss Arabian i Al Rehab. Krótko je można opisać jako "hidden gems". Kiedyś, jak wrócę do normalnego trybu życia, pokuszę się o dłuższy wywód. No to wracaj Waść czem prędzej, bom ciekaw niezmiernie Tego wywodu...
Czwartek, 23 maj 2013, 15:22
Dziś po raz pierwszy powąchałem Beloved i częściowo zgadzam się z fqjciorem, zapach zdecydowanie nie jest najciekawszym zapachem spośród gamy zapachów Amouage, lecz ja znajduje w nim coś, co każe mi raz po raz przytykać nadgarstek do nosa, zapach określiłbym jako "gęsty", po kilku godzinach od aplikacji na skórze nie traci na jakości, ale pojawia się w nim "przestrzeń". Kompozycja tak bardzo mi się podoba - na równi z Reflection, że pokusiłbym się o rozbiórkę, gdyby nie statystyka konta powiedzcie, jakie inne perfumy wam przypomina?
Wtorek, 26 kwiecień 2016, 09:49
Podoba mi sie zapach ale mnie nie urzekł niestety. A może stety ponieważ cena jest moim zdaniem zawyżona. Piekne otwarcie, jednak w bazie coś słodkiego mi przeszkadza. Nie jestem pewien co to jest ale chyba irys. Co nie zmienia faktu ze zapach bardzo interesujący. 5/6 ode mnie.
Wtorek, 26 kwiecień 2016, 10:33
Szaweł, nie ten wątek
Niedziela, 1 maj 2016, 08:16
Kenzo napisał(a):Szaweł, nie ten wątekFakt! Dzieki Kenzo.
Środa, 12 czerwiec 2019, 14:11
|
|