Wtorek, 5 kwiecień 2016, 13:17
Spód opakowania - dwie linijki cyfr, wpisałem pierwszą - 7 cyfr
no i wbita na tej stronie http://checkcosmetic.net/
no i wbita na tej stronie http://checkcosmetic.net/
Ankieta: Moja ocena Azzaro - Visit for Men EDT (2003) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 2 | 2.06% | |
3 - Przeciętny | 12 | 12.37% | |
4 - Dobry | 25 | 25.77% | |
5 - Bardzo dobry | 50 | 51.55% | |
6 - Genialny | 8 | 8.25% | |
Razem | 97 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Wtorek, 5 kwiecień 2016, 13:17
Spód opakowania - dwie linijki cyfr, wpisałem pierwszą - 7 cyfr
no i wbita na tej stronie http://checkcosmetic.net/
Sobota, 14 maj 2016, 21:11
Zmieniam ocene na 3. Po kolejnej aplikacji stwierdzam, ze nie jest jednak zapach z ktorym chce sie blizej zapoznac. Wg mnie jest po prostu ni jaki na mojej skorze. Zdecydowanie bedzie to jedna z pozycji na targowisko.
Niedziela, 15 maj 2016, 10:42
a ja podniosłem z 4 na 5, nie jest to zapach którego moglbym używac codziennie, nie mniej jednak wart zakup, no i przede wszystkim ceny.
Wtorek, 14 czerwiec 2016, 21:57
Po jakichś 6 godzinach czuję na skórze krzyżówkę Lalique Encre Noire A l'Extreme i Bentley Absolute. Zapach póki co oceniam bardzo dobrze, w mojej ocenie jest elegancki.
"Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa"
Julian Tuwim
Wtorek, 14 czerwiec 2016, 22:20
Bardzo dobry zapach. To jest chyba jeden z tych zapachów, o których im mniej się wie, tym lepiej. Jak się człowiek naczyta, że Gucio-podobny to może się rozczarować lub spodziewać nie wiadomo czego. Istnieje jakieś podobieństwo ale nie można tego brać dosłownie. Visit jest po prostu świetnym przyprawowcem w drzewno-kadzidlanym otoczeniu. Mocne otwarcie przechodzi w ciepłe otulające nuty. Parametry bardzo dobre 10-12 h spokojnie siedzi, projekcja bardzo dobra , 5-6 h bynajmniej u mnie.
flakony - <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/10270/">https://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/10270/</a><!-- m -->
stragan - <!-- l --><a class="postlink-local" href="http://perfuforum.pl/viewtopic.php?f=52&t=13776">viewtopic.php?f=52&t=13776</a><!-- l -->
Sobota, 18 czerwiec 2016, 13:33
JKJ napisał(a):Bardzo dobry zapach. To jest chyba jeden z tych zapachów, o których im mniej się wie, tym lepiej. Jak się człowiek naczyta, że Gucio-podobny to może się rozczarować lub spodziewać nie wiadomo czego. Istnieje jakieś podobieństwo ale nie można tego brać dosłownie. Visit jest po prostu świetnym przyprawowcem w drzewno-kadzidlanym otoczeniu. Mocne otwarcie przechodzi w ciepłe otulające nuty. Parametry bardzo dobre 10-12 h spokojnie siedzi, projekcja bardzo dobra , 5-6 h bynajmniej u mnie.Podzielam Twoje zdanie,ten zapach jest wiecej niż dobry.... I tu napisze,ze klimatami przypomina mi Quorum Silver...a uściślając to Silver przypomina mi Visita...
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/417/">http://www.fragrantica.com.pl/uzytkownicy/417/</a><!-- m -->
Czwartek, 15 wrzesień 2016, 12:15
Kiedyś dałem mu 5. Ale to był błąd. Zmieniam zatem na .... 6. Zdecydowanie gdybym miał mieć dostęp tylko do jednego zapachu, to wybrałbym Visita. Jest w nim wszystko co lubię, a ponadto jak się dziś przekonuję, zdaje egzamin nawet w ciepłe dni. Trwałość rewelacyjna, nawet po 16h czuje go na skórze. Doskonały zapach.
Czwartek, 26 styczeń 2017, 16:13
Jak ocenić oryginalność tych perfum?
Zakupiłem w iperfumy i w sumie na spodzie flakonu nie widzę liczb przypominających chociaż tych ze spodu opakowania
Czwartek, 26 styczeń 2017, 16:20
sleck3r napisał(a):Jak ocenić oryginalność tego perfumu? Nikt raczej tych perfum nie podrabia. Skoro oryginał można kupić za kilkadziesiąt złotych za 100 ml.
mój sklepik ---> https://www.perfumiarz.com
Czwartek, 26 styczeń 2017, 16:51
Fakt, argument z niską ceną za oryginał nie do końca trafiony. Intuicja mi mówi, że nikomu by się nie chciało podrabiać Visita (choć zapach to bardzo zacny), za trudny do skopiowania flakon
mój sklepik ---> https://www.perfumiarz.com
Czwartek, 26 styczeń 2017, 22:17
U mnie są one wyżej. Patrząc na wylot atomizera, to na lewej ściance, tam, gdzie flakon jest najgrubszy. Tuż pod plastikową nakładką.
Czwartek, 26 styczeń 2017, 23:07
charoshi napisał(a):U mnie są one wyżej. Patrząc na wylot atomizera, to na lewej ściance, tam, gdzie flakon jest najgrubszy. Tuż pod plastikową nakładką. Dzięki
Piątek, 3 luty 2017, 21:25
Zapach poznałem z ciekawości pozytywnych opinii i ceny oczywiście , ale zapach gałki potrafił jednak mnie zmęczyć , zapach bardzo ciekawy , warto było , pamiętał będę , odsprzedałem.
Środa, 15 luty 2017, 20:01
Czy wy też tak macie że nie czujecie Visita po 2 godzinach od aplikacji? Mam z nim ogromny problem bo wydaje mi się on nie trwały... Czasami go czuje powyżej tych 2h ale to baaardzo rzadko. Otoczenie też nie wyczuwa go po tym czasie.
Środa, 15 luty 2017, 21:29
Ja go czuję po 8 godzinach wyraźnie, więc nie mam z tym problemu. Psikaj więcej!
"Śmiem twierdzić co innego i mam ku temu mocne powody, których na razie pozwolę sobie nie ujawnić"
Środa, 15 luty 2017, 22:40
KalaSMOKE napisał(a):Czy wy też tak macie że nie czujecie Visita po 2 godzinach od aplikacji? Mam z nim ogromny problem bo wydaje mi się on nie trwały... Czasami go czuje powyżej tych 2h ale to baaardzo rzadko. Otoczenie też nie wyczuwa go po tym czasie. Także miałem taki problem , jedynym dobrym sposobem na trwałość Visita , to go odsprzedać , szybko zużyć lub wypić :)
Środa, 15 luty 2017, 22:52
ps1986 napisał(a):Ja go czuję po 8 godzinach wyraźnie, więc nie mam z tym problemu. Psikaj więcej! Radzę sprawdzić czy to nie kwestia, przesiąkniętego zapachem kołnierza, koszuli, bluzy itd. Sam się kilka razy tak złudziłem
Czwartek, 16 luty 2017, 09:17
Skóra, Panowie, skóra.
U mnie podskakuje do nosa nawet po 10 godzinach. A z bliska czuję go i po 16. Ale mój kolega stwierdził, że już po godzinie nie ma śladu, a z tej samej butelki psikał.
Czwartek, 16 luty 2017, 11:50
charoshi napisał(a):Skóra, Panowie, skóra. Miałem to samo, że po aplikacji niemal go nie czułem a żona twierdziła, że przesadziłem z aplikacją czegoś. Może ten świdrujący pieprz w otwarciu ogłupia zmysł węchu |
|