Środa, 24 październik 2012, 22:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 28 grudzień 2020, 11:04 przez pblonski.)
Nie ma jeszcze tego zapachu w "bazie", więc pozwalam sobie rozpocząć tutaj jego wątek.
Zapach ten posiadam od kilku miesięcy, kupiony po bardzo okazyjnej cenie na rossnecie po wcześniejszej próbie nadgarstkowej. Kompozycja już dość leciwa bo pochodząca z 1999 roku. Uważam, ze to właśnie tym zapachem marka Kleina zamknęła bardzo udaną dla siebie erę (żeby wspomnieć tylko o Obsession czy Escape), choć później również udało się jej jeszcze wypuścić na rynek ciekawe zapachy, jak np. bardzo przeze mnie lubiany CK Men.
Sam zapach uważam za udaną kompozycję. Jest bardzo uniwersalny i w zasadzie do swobodnego korzystanie na wszelakie okazje i każdej porze roku. Ciężko określać mi poszczególne nuty wiec po prostu daruje to sobie. Wspomnę tylko, że jak sama nazwa wskazuje jest to zapach ciężki dla jednoznacznego sklasyfikowania i pełen sprzeczności. Początek wydaje się być z gatunku świeżych, by później dać pole do popisu głębszym i chyba przyprawowym nutom. Minusem dla mnie jest jego projekcja i trwałość, które określiłbym jako przeciętne i niewybijające się. Sama zapach bardzo lubię głównie dzięki fajnie zmiksowanym składnikom i bardzo dużej uniwersalności. Ciężko naprawdę znaleźć okazję i porę dnia na którą by się nie nadawał. Zapach mógłbym nawet ocenić na 5/6, ale nie zadowalające mnie parametry użytkowe obniżają jego ocenę o 1 pkt, przez co finalnie wystawiłbym mu mocną 4.
.
Zapach ten posiadam od kilku miesięcy, kupiony po bardzo okazyjnej cenie na rossnecie po wcześniejszej próbie nadgarstkowej. Kompozycja już dość leciwa bo pochodząca z 1999 roku. Uważam, ze to właśnie tym zapachem marka Kleina zamknęła bardzo udaną dla siebie erę (żeby wspomnieć tylko o Obsession czy Escape), choć później również udało się jej jeszcze wypuścić na rynek ciekawe zapachy, jak np. bardzo przeze mnie lubiany CK Men.
Sam zapach uważam za udaną kompozycję. Jest bardzo uniwersalny i w zasadzie do swobodnego korzystanie na wszelakie okazje i każdej porze roku. Ciężko określać mi poszczególne nuty wiec po prostu daruje to sobie. Wspomnę tylko, że jak sama nazwa wskazuje jest to zapach ciężki dla jednoznacznego sklasyfikowania i pełen sprzeczności. Początek wydaje się być z gatunku świeżych, by później dać pole do popisu głębszym i chyba przyprawowym nutom. Minusem dla mnie jest jego projekcja i trwałość, które określiłbym jako przeciętne i niewybijające się. Sama zapach bardzo lubię głównie dzięki fajnie zmiksowanym składnikom i bardzo dużej uniwersalności. Ciężko naprawdę znaleźć okazję i porę dnia na którą by się nie nadawał. Zapach mógłbym nawet ocenić na 5/6, ale nie zadowalające mnie parametry użytkowe obniżają jego ocenę o 1 pkt, przez co finalnie wystawiłbym mu mocną 4.
.