Środa, 5 lipiec 2017, 23:42
Najładniejsze ujęcie wanilii które czułem to Vanille Cuir M. Micallef, z zamszem,w sumie jeden z ulubionych zapachów mojej żony ale mi też się podoba...
Środa, 5 lipiec 2017, 23:42
Najładniejsze ujęcie wanilii które czułem to Vanille Cuir M. Micallef, z zamszem,w sumie jeden z ulubionych zapachów mojej żony ale mi też się podoba...
Sobota, 13 październik 2018, 22:21
Tom Ford Noir Extreme
Straganik: https://perfuforum.pl/thread-20456.html
Niedziela, 17 listopad 2019, 09:57
Amouage Sunshine Man. Dla mnie ona mocno daje się we znaki.
Niedziela, 17 listopad 2019, 10:13
Najpiękniejsza i najbardziej naturalnie podana wanilia, lekko dymna, to Feu de Bengale, J. Lesquendieu. Czysta, naturalna.
Subiektywnie.
Niedziela, 17 listopad 2019, 10:32
Nishane Ani. Najlepsza jaką znam ze świetną trwałością.
Środa, 7 kwiecień 2021, 00:31
Potrafi ktoś wymienić przykłady perfum z dominującą prawdziwą wanilią z podziałem na to czy to jest Bourbon wanilia czy Madagaskar wanilia?
Perfumy z centralną wanilią zawsze dzieliły się dla mnie na dwie bardzo różne rodziny reprezentowane m.in. przez: a) Guerlain Spiritueuse Double Vanille, Diptyque Eau Duelle, Atelier des Ors Lune Feline, b) Guerlain Cuir Beluga, Jovoy Remember Me, Nishane Ani. Przepraszam że nie wymieniłem Mona di Orio Vanille ale ja tam czuje tylko gwajak i przyprawy. Czy ktoś potrafi przyporządkować jaki rodzaj wanilii jest w tych perfumach, a może jest tam jedynie sztuczny vanillin a nie prawdziwa wanilia? (Akurat mi się wydaje że vanillin występuje np. w Serge Lutens Un Bois Vanille.)
Środa, 7 kwiecień 2021, 08:27
Wanilia Bourbon i Madagascar to są synonimy. W obu przypadkach mamy do czynienia z tym samym gatunkiem (Vanilla planifolia), uprawianym na tych samych wyspach (Madagaskar i Reunion). Historycznie określeniem Bourbon nazywano właśnie tą z Reunion, ale obecnie to rozróżnienie praktycznie nie funkcjonuje (zresztą mikroklimat na obu wyspach jest tak zbliżony, że nie robi to dużej różnicy w plonach). Tyle jeśli chodzi o naturalną wanilię.
W większości, które wymieniłeś (nie znam obu Guerlainów, więc mogę wypowiedzieć się tylko o pozostałych) został użyty syntetyczny akord waniliowy (niekoniecznie jest to sama wanilina), w niektórych przypadkach wzbogacony w niewielkiej części o naturalną wanilię (np. w Lune Féline), która jest bardzo drogim surowcem. To czy taki syntetyczny akord waniliowy będzie pachniał bardziej słodko, gładko i gourmandowo (tak mi pachnie naturalna wanilia Bourbon), czy bardziej ciepło, orientalnie a czasami wręcz nieco drzewnie (taki zapach ma dla mnie tahitańska wanilia, ale też ta z madagaskaru, kiedy jest w dużym stężeniu), to już fantazja perfumiarza. Zaś to jak ją określi - to już fantazja marketingowców. Naturalną wanilię w dużym stężeniu poczujemy np. w Les Indemodables Vanille Havane (Komory, czyli podobna jak ta z Madagascaru), Anna Zworykina My Vanilla, S.Ishira Vanilya, HoM Coco Blanc, Abdes Salaam Tasneem. Będzie jej też sporo w naszym Magellanie
„Elegancja jest niemożliwa bez perfum. To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria.” - Gabrielle Coco Chanel
Środa, 7 kwiecień 2021, 15:22
Dzięki Alan! Rozumiem że jeśli chciałbym w takim razie używać poprawnego języka by odróżnić te dwie grupy zapachów z wanilią to nie powinienem próbować uzasadniać różnic samym materiałem (jego pochodzeniem czy sztucznością/naturalnością), a raczej tym jaki akord przewodni perfumiarz zbudował wokół tej wanilii = czyli że te zapachy łączą (i dzielą) podobne akordy, a nie samo pochodzenie wanilii.
BTW Przypomniało mi się że Wicked Good od Gallagher Fragrances reklamuje się że zawiera dużo Madagascar Vanilla Absolute. Ale zapach jako całość nie zrobił na mnie wrażenia - pachnie tanio i spożywczo (no może poza fajnym otwarciem).
Środa, 7 kwiecień 2021, 15:52
(Środa, 7 kwiecień 2021, 15:22)KrzysiekPL napisał(a): Dzięki Alan! Rozumiem że jeśli chciałbym w takim razie używać poprawnego języka by odróżnić te dwie grupy zapachów z wanilią to nie powinienem próbować uzasadniać różnic samym materiałem (jego pochodzeniem czy sztucznością/naturalnością), a raczej tym jaki akord przewodni perfumiarz zbudował wokół tej wanilii = czyli że te zapachy łączą (i dzielą) podobne akordy, a nie samo pochodzenie wanilii. Tak, dokładnie tak. Wanilia, zarówno syntetyczna jak i ta naturalna, to bardzo "plastyczny" składnik i jego wydźwięk w dużej mierze zależy też od tego, czym został "obudowany" i jaki był zamysł twórcy. Nawet naturalna wanilia potrafi mocno się różnić - jeśli ma bardzo dużą zawartość waniliny, to zaczyna nam się kojarzyć właśnie z taką sztuczną wanilią (bo właśnie syntetyczna wanilina jest wykorzystywana najczęściej jako aromat waniliowy) - takiego absolutu być może użyto w Wicked Good (nie wiem, nie testowałem) i stąd to wrażenie. Z drugiej strony możemy mieć np. Tobacco Vanille, w którym, mimo że wanilia jest w całości syntetycznie odtworzona, to wielu osobom pewnie będzie pachniała bliżej naturalnej wanilii niż ta w Gallagher.
„Elegancja jest niemożliwa bez perfum. To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria.” - Gabrielle Coco Chanel
Środa, 7 kwiecień 2021, 18:23
Zara Warm Black - zamiennik TF TV. Niestety już niedostępny internetowo.
Piątek, 9 kwiecień 2021, 19:01
Czy obeznani w temacie mogą polecić perfumy z wanilią osadzoną bardziej w klimacie drzewnym, dymnym, wytrawnym, ciepłym, bez nadmiaru słodyczy. Zapach bardziej z przechyłem w męską stronę.
Piątek, 9 kwiecień 2021, 19:15
Polecam Whispers in the Library Maison Martin Margiela...
Stonowana słodycz wanilii połączona z pieprzem i nutami drzewnymi...
Piątek, 9 kwiecień 2021, 19:17
W takich klimatach to bym polecił Atelier des Ors Lune Feline i L'Occitane Eau des Baux (szczególnie jeśli udałoby ci się dorwać jakąś starszą flaszkę).
Piątek, 9 kwiecień 2021, 19:25
Fajne słodziaki wymieniłeś...
Piątek, 9 kwiecień 2021, 20:00
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 9 kwiecień 2021, 20:03 przez KrzysiekPL.)
Ja w nich słodyczy za bardzo nie czuje. Lune Feline kręci mnie w nosie od ilości przypraw, a Eau des Baux daje mocno okadzonym cyprysem (przynajmniej stara wersja).
Whispers in the Library jest fajne ale ja bym powiedział że znacznie bardziej słodkie (czyli tak jak ja lubię). Według wykresów kołowych z parfumo Whispers in the Library jest z tej trójki najbardziej damskie oraz słodkie (sweet).
Niedziela, 11 kwiecień 2021, 10:41
(Piątek, 9 kwiecień 2021, 19:01)byluś napisał(a): Czy obeznani w temacie mogą polecić perfumy z wanilią osadzoną bardziej w klimacie drzewnym, dymnym, wytrawnym, ciepłym, bez nadmiaru słodyczy. Zapach bardziej z przechyłem w męską stronę. À Ce Soir - Pont des Arts; https://perfuforum.pl/thread-14829-post-...#pid603825
Niedziela, 13 marzec 2022, 19:57
Uzupełniam o Divine Vanille od Essential Parfums. Bardzo fajna kompozycja.
Poniedziałek, 14 marzec 2022, 13:02
Pełna zgoda. Bardzo zgrabna kompozycja z wanilią w centrum. Nowoczesna i zaskakująco przestrzenna.
Czwartek, 31 marzec 2022, 12:06
Piątek, 10 czerwiec 2022, 12:48
(Środa, 7 kwiecień 2021, 00:31)KrzysiekPL napisał(a): Potrafi ktoś wymienić przykłady perfum z dominującą prawdziwą wanilią z podziałem na to czy to jest Bourbon wanilia czy Madagaskar wanilia... O ile wiem, w Dior Fahrenheit Parfum jest absolut z wanilii Bourbon. Nie wybija się mocno w otwarciu i przez pierwsze godziny, ale im bliżej bazy, tym bardziej się rozpycha. Niekoniecznie moje ulubione ujęcie wanilii, bo potrafi być mega gęste i lepkie, intensywnie waniliowe w słodkim tego słowa znaczeniu. Trwałość na zapomnianych ubraniach ma minimum miesięczną. Fanem wanilii w perfumach z pewnością nie jestem, za wyjątkiem Guerlain Habit Rouge. To jedyny zapach, z jakim się spotkałem, w którym jest pozbawiona swojego słodko-mdlącego aspektu, zamiast tego mistrzowsko przenika się różą w niemal cytrusowy sposób. |
|