Niedziela, 5 luty 2023, 17:43
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 18 luty 2023, 10:20 przez pblonski. Edytowano łącznie: 2)
Myan Oud
Piramida
Opis producenta:
"This amazing blend of star anise and pure old oud is created with carefully selected oud from Mayan trees to take you into a magical journey of the Orient. This fragrance reveals this magic scent of authentic oud."
***
Myan Oud naprawdę mnie zaskoczył. Już myślałem że przewąchałem większość znanych i popularnym oudow ASQ, i znam czego oczekiwać od domu, Myan okazał się niespodzianka. I tu mam pytanie, albo dom nie podal nuty cywety w piramidzie, albo Birmański oud ma taki animalistyczny profil. Ale wszystko po kolei.
Przy pierwszym psiku miałem wrażenie z kotek nasikał mi do kapcia. Brak w nim obory, koziego sera, stajni z końmi, tylko cywet.
Na szczecie ten okres mija szybko, zaledwie minutę, ale jest intensywny.
Później się wygładza, mimo to aromat do końca pozostaje lekko zwierzęcy, i z brudnego kapcia transformuje się w niezwykle piękny oudowo-animalistyczny vintage.
Po kilku minutach od startu, w grę wchodzą najpierw miód, później aromatyczny świeżo mielony czarny pieprz, nieco eliminując zwierzaka, jeszcze później noty drzewne z migdałami, owoce, itd. jak pokazane w piramidzie. Również anyż niezwykle pięknie podkreśla zwierze. Po dwóch godzinach aromat przechodzi w bazę, głęboko drzewną, ale wciąż lekko animalistyczną.
Niestety nie mam tu przy sobie próbki Dusity Oud Infini, nie mogę je porównać wnikliwie, ale z pamięci mogę oharakterizowac Myan Oud jak młodszy brat Oud Infini, brak w nim chłodnych białych kwiatów, i jest o dziwo dobrze odbierany we wschodnioeuropejskich miejscach publicznych.
Czy się ciesze ze Myan okazał się taki, a nie inny, jak większość oudow ASQ? Stanowczo tak. Dawno przyglądałem się flakonu Dusity, ale rozumiałem, że będę go używał tylko w domu. Myan bardziej przyjazny i nie przerasta mnie.
Również do końca pozostaje dla mnie zagadka, czy to cywet, czy profil oudu.
Parametry: znakomicie się otwiera również w mróz.
Trwałość: +24h. Dobrze wyczuwam bazę również następnego dnia.
Projekcja: ok 2 m zimą (nowy flakon) jak będzie dalej nie wiem.
Ode mnie zasłużoną szóstka
Piramida
Opis producenta:
"This amazing blend of star anise and pure old oud is created with carefully selected oud from Mayan trees to take you into a magical journey of the Orient. This fragrance reveals this magic scent of authentic oud."
***
Myan Oud naprawdę mnie zaskoczył. Już myślałem że przewąchałem większość znanych i popularnym oudow ASQ, i znam czego oczekiwać od domu, Myan okazał się niespodzianka. I tu mam pytanie, albo dom nie podal nuty cywety w piramidzie, albo Birmański oud ma taki animalistyczny profil. Ale wszystko po kolei.
Przy pierwszym psiku miałem wrażenie z kotek nasikał mi do kapcia. Brak w nim obory, koziego sera, stajni z końmi, tylko cywet.
Na szczecie ten okres mija szybko, zaledwie minutę, ale jest intensywny.
Później się wygładza, mimo to aromat do końca pozostaje lekko zwierzęcy, i z brudnego kapcia transformuje się w niezwykle piękny oudowo-animalistyczny vintage.
Po kilku minutach od startu, w grę wchodzą najpierw miód, później aromatyczny świeżo mielony czarny pieprz, nieco eliminując zwierzaka, jeszcze później noty drzewne z migdałami, owoce, itd. jak pokazane w piramidzie. Również anyż niezwykle pięknie podkreśla zwierze. Po dwóch godzinach aromat przechodzi w bazę, głęboko drzewną, ale wciąż lekko animalistyczną.
Niestety nie mam tu przy sobie próbki Dusity Oud Infini, nie mogę je porównać wnikliwie, ale z pamięci mogę oharakterizowac Myan Oud jak młodszy brat Oud Infini, brak w nim chłodnych białych kwiatów, i jest o dziwo dobrze odbierany we wschodnioeuropejskich miejscach publicznych.
Czy się ciesze ze Myan okazał się taki, a nie inny, jak większość oudow ASQ? Stanowczo tak. Dawno przyglądałem się flakonu Dusity, ale rozumiałem, że będę go używał tylko w domu. Myan bardziej przyjazny i nie przerasta mnie.
Również do końca pozostaje dla mnie zagadka, czy to cywet, czy profil oudu.
Parametry: znakomicie się otwiera również w mróz.
Trwałość: +24h. Dobrze wyczuwam bazę również następnego dnia.
Projekcja: ok 2 m zimą (nowy flakon) jak będzie dalej nie wiem.
Ode mnie zasłużoną szóstka