Sobota, 7 styczeń 2023, 19:11
Robiąc ostatnio porządki w dekantach naszła mnie myśl, że nie dotknąłem wielu zapachów które zwykle noszę o tej porze roku. Nie z powodu brak chęci, ale braku odpowiedniej aury. Spora część mojej kolekcji to są właśnie koksy na zimniejsze dni..których jakby coraz mniej. Jeśli jest to jakiś postępujący trend to wiele zapachów w naszej części świata straci rację bytu noszalności albo mocno ją ograniczy. Jak i czy wpłynie to jakoś na trendy w świecie perfumeryjnym ? Przesunięcie w stronę zapachów świeżych ? Będziecie redukowac swoje kolekcje o zapachy typowo zimowe ?