Piątek, 5 listopad 2021, 14:24
Witam wszystkich sfiksowanych,
To mój pierwszy post. Chcąc się przywitać, kilka słów o sobie.
Zapachy kocham od zawsze, nie mniej jak muzykę, w której to odebrałem wykształcenie. Zapachy jednak odbierałem i odbieram inaczej, niż większość ponieważ nie przez nuty zapachowe i złożoność, a nastrój i emocje. Zapewne dlatego, wiele z zapachów które cenię, nie ma dużego uznania wśród Was przez syntetyczność, brak projekcji, powtarzalność czy jednowymiarowość. Nie mniej jednak nie składam broni i przeglądam co piszecie, oceniacie, próbuję, uczę się i zmieniam się! Liczę na Waszą pomoc i doświadczenie, żebym podążał w dobrym kierunku! Przede mną już tylko starość (‘87).
Drzewiej moje doświadczenia opierały się głównie na sklepowych półkach w drogeriach /perfumeriach i zapachach takich marek jak Armani, D&G, Davidoff, Versace, Channel w grodzie o nazwie Rzeszów.
Przeglądam forum i ciągle dowiaduję się czegoś nowego. Wiem, że nie pisze się „biorę”, a „biere”; BF to nie nazwa sklepu; Montale zasadniczo to ściema; formuły ulegają zmianie, trzeba na to zwracać uwagę; DH to zapach, który jest obowiązkowy w kolekcji; Creed, Amouage, Xerjoff muszę spróbować, żeby wiedzieć, co mnie ominęło ; PR 1 Million to nie zapach, a stan umysłu .
Jest tutaj kilka osób, które ostatnio mnie inspirują (mi. Machiavelli, Bazyli, Artplum, supermariobros, ...) i wierzę, że trafię jeszcze na kilka ciekawych Użytkowników tego forum, skorych do pomocy i dzielenia się widzą.
Ktoś napisał, że to forum zniszczyło mu dotychczasowe życie i jego światopogląd. Mnie również to dotknęło.
Póki co czytam, próbuję, przyjdzie czas na wypowiadanie się. Mam sporo do nadrobienia, jak się okazuje.
Tyle o mnie,
Dziękuję i pozdrawiam
Bartosz
To mój pierwszy post. Chcąc się przywitać, kilka słów o sobie.
Zapachy kocham od zawsze, nie mniej jak muzykę, w której to odebrałem wykształcenie. Zapachy jednak odbierałem i odbieram inaczej, niż większość ponieważ nie przez nuty zapachowe i złożoność, a nastrój i emocje. Zapewne dlatego, wiele z zapachów które cenię, nie ma dużego uznania wśród Was przez syntetyczność, brak projekcji, powtarzalność czy jednowymiarowość. Nie mniej jednak nie składam broni i przeglądam co piszecie, oceniacie, próbuję, uczę się i zmieniam się! Liczę na Waszą pomoc i doświadczenie, żebym podążał w dobrym kierunku! Przede mną już tylko starość (‘87).
Drzewiej moje doświadczenia opierały się głównie na sklepowych półkach w drogeriach /perfumeriach i zapachach takich marek jak Armani, D&G, Davidoff, Versace, Channel w grodzie o nazwie Rzeszów.
Przeglądam forum i ciągle dowiaduję się czegoś nowego. Wiem, że nie pisze się „biorę”, a „biere”; BF to nie nazwa sklepu; Montale zasadniczo to ściema; formuły ulegają zmianie, trzeba na to zwracać uwagę; DH to zapach, który jest obowiązkowy w kolekcji; Creed, Amouage, Xerjoff muszę spróbować, żeby wiedzieć, co mnie ominęło ; PR 1 Million to nie zapach, a stan umysłu .
Jest tutaj kilka osób, które ostatnio mnie inspirują (mi. Machiavelli, Bazyli, Artplum, supermariobros, ...) i wierzę, że trafię jeszcze na kilka ciekawych Użytkowników tego forum, skorych do pomocy i dzielenia się widzą.
Ktoś napisał, że to forum zniszczyło mu dotychczasowe życie i jego światopogląd. Mnie również to dotknęło.
Póki co czytam, próbuję, przyjdzie czas na wypowiadanie się. Mam sporo do nadrobienia, jak się okazuje.
Tyle o mnie,
Dziękuję i pozdrawiam
Bartosz