Środa, 1 wrzesień 2021, 17:56
Widząc ceny w Polsce to i tak kupiłem najtaniej i przedpremierowo 479 pln w wolnocłowym ?
Ankieta: Moja ocena Dior - Sauvage Elixir (2021) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 5 | 3.76% | |
2 - Słaby | 5 | 3.76% | |
3 - Przeciętny | 13 | 9.77% | |
4 - Dobry | 22 | 16.54% | |
5 - Bardzo dobry | 58 | 43.61% | |
6 - Genialny | 30 | 22.56% | |
Razem | 133 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 1 wrzesień 2021, 17:56
Widząc ceny w Polsce to i tak kupiłem najtaniej i przedpremierowo 479 pln w wolnocłowym ?
Środa, 1 wrzesień 2021, 18:23
Cytat:Nie wiem jak jest w warszawskim butiku może ktoś się wypowie? nie dalej jak mc temu W warszawskim butiku spokojnie można zrobić zamowienie telefonicznie (płaci sie blikiem przez telefon jak dilerowi ) badz e-mail (przelewem na konto) Za darmo jest pakowanie na prezent - super pudełeczko diora + wstążeczki papier etc bajery, do zamówienia dostalem dodatkowo 4 probki jakies klasyki w stylu sauvage, DHI pewnie można poprosić o cos bardziej wyjątkowego, nie wiem. Całość prezentacji 9/10. Obsługa telefoniczna itd tez 9/10 a nawet 10/10 bo chociaż 1 raz tak zamawiałem to pani byla mila pomocna i cierpliwa a akurat mbank mial zawieche i bliki nie fungały a dzwoniłem 2 razy czy 3. Wysylka kurierem takze byla darmowa z tego co pamietam.
______
Solar powered dream machine.
Środa, 1 wrzesień 2021, 18:23
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 1 wrzesień 2021, 18:24 przez Marwol. Edytowano łącznie: 1)
@slaweq77 ja taniej kupiłem
a kilka osób jeszcze taniej
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Środa, 1 wrzesień 2021, 18:47
@Marwol trudno, pare pln to nie majątek , a ze będąc w sklepie patrząc na necie ceny Elixira -155 $ i przeliczeniu to kupiłem na miejscu bez czekania na przesyłkę
Środa, 1 wrzesień 2021, 18:53
(Środa, 1 wrzesień 2021, 15:17)Homme napisał(a): Do mainstreamowych też dorzucają miniatury butikowe. Standardem jest jedna sztuka + 2-3 próbki mainstream + jakiś gadżet typu kosmetyczka + coś z kosmetyków/makijażu + np. dodatkowe skórzane etui jak teraz dają w przypadku Elixira. To przez zamówienie interenetowe na stronie Diora, ale w bezpośrednio w butikach jak cię znają i już wcześniej coś kupowałeś to bez problemu wrzucą dwie wybrane miniatury linii butikowej. Nie wiem jak jest w warszawskim butiku może ktoś się wypowie? Kupiłem w butiku 4 zapachy, wszystkie z linii butikowej. Więc nie powiem jak jest z kupowaniem tam nowości z mainstreamu i co dostaniesz w gratisie, bo nie wiem.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Środa, 1 wrzesień 2021, 18:54
(Środa, 1 wrzesień 2021, 12:28)tomek_132 napisał(a):Jako wściekły przeciwnik zwykłego Sauvage, zaryzykowałem i nabyłem 5ml Nie jestem wielkim fanem typowego obecnego mainstreamu, ale tu jest nieźle. Zapach jest drzewno-słodki, przyprawy orientalne (cynamon, gałka, kardamon) są w ilości niepozwalającej na jakąś wyraźną dominację którejkolwiek z nich. Jedyne składniki z deklarowanego składu, które jestem w stanie wyłapać, to lawenda i lukrecja. Po kilkunastu minutach zaczyna się przebijać aromat sosnowych igiełek o lekko proszkowym "posmaku". Jeżeli chodzi o jakość składników, to też jest dobrze, jakąś koszmarnie sztuczną nutę poczułem tylko przez kilkadziesiąt sekund, czyli zapewne tyle, ile potrzeba na odparowanie alkoholu (ale całkiem niewykluczone, że to tylko reakcja z moją skórą, która była potraktowana prysznicem kilkanaście godzin temu). Na gorąco, po pierwszym teście nadgarstkowym, powtórzę to, co napisałem na początku - jest naprawdę nieźle. I dodam jeszcze, że to jedna z nielicznych premier obecnego mainstreamu, którą mam ochotę poddać większym testom, choć to zupełnie nie moja estetyka. Czy będzie sukces na miarę protoplasty? Wg mnie będzie, choć na mniejszą skalę. A będzie głównie z powodu magicznej nazwy Sauvage i z powodu równie magicznego dopisku elixir. Z pewnością podwieszenie się Diora pod sukces protoplasty jest bardzo przemyślane i będzie generować konkretne kwoty $$$.(Środa, 1 wrzesień 2021, 12:01)pablo9910 napisał(a): 11 stron,a ja dalej nie wiem jak ten wynalazek pachnie A, i jeszcze jedno - choć przeklętego ambroxanu w składzie nie ma, to jego duch gdzieś tam nad elixirem krąży. Bazyli nadaje mobilnie...
Środa, 1 wrzesień 2021, 19:10
Alleluja! Nie wyrzucił przez okno!
@Marwol, to ja pisałem o Beach Hut i dalej się tego trzymam. Baza Diora naprawdę bardzo kojarzy mi się z bazą Amouage. A jeśli już przy bazie jesteśmy, to nie wiem, czego do niej dosypali, ale jest niezniszczalna. Po 24 godzinach od wczorajszej aplikacji, 2 prysznicach i cholera wie ilu myciach rąk wciąż bez problemu mogłem ją zidentyfikować na wierzchu dłoni. Po kolejnych 4 godzinach jeszcze coś tam czuć, ale zapach już się rozpadł na coś anonimowego.
Środa, 1 wrzesień 2021, 19:17
@brz też tam miks Beau de jour, Beatch Hut czułem
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Środa, 1 wrzesień 2021, 21:07
Niestety, dla mnie ten zapach jest po prostu kiepski.
Jest dość amorficzny (to można nazwać eufemistycznie 'dobrze wymieszany') i nieokreślony. W tym sensie jest podobny do Phantoma (choć to oczywiście inny zapach per se). Z dwojga wybrałbym tego ostatniego, jako że jest bardziej bezczelny i dosadny (jak to zwykle u Paco). Niezależnie od ceny; nie chciałbym bohatera wątku nawet poniżej 1 zł / ml.
Czwartek, 2 wrzesień 2021, 10:35
Miła pani w S zatankowała mi godzinę temu pełną fiolkę Elixiru.
Szału nie ma.
Czwartek, 2 wrzesień 2021, 10:41
Nie mogłeś podejść z wiaderkiem, skoro taka życzliwa kobieta?
Artur
Czwartek, 2 wrzesień 2021, 10:45
Czytam o porównaniach Elixira do Beau de Jour Forda. Czy jest zatem jakaś analogia i podobieństwo do Zino Davidoffa?
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Czwartek, 2 wrzesień 2021, 10:45
A w Łodzi o Elixirze cisza jak makiem zasiał…
Czwartek, 2 wrzesień 2021, 10:46
ode mnie mocne 5
byłoby 6, gdyby nie cena
"jesteś zwykłym handlarzem bez godności i honoru"
======================================== znajdziesz mnie na disco
Czwartek, 2 wrzesień 2021, 10:48
(Czwartek, 2 wrzesień 2021, 10:45)Marcin__ napisał(a): Czytam o porównaniach Elixira do Beau de Jour Forda. Czy jest zatem jakaś analogia i podobieństwo do Zino Davidoffa? Nie wyczułem absolutnie nic podobnego do Davidoffa. Co za tym idzie, dziwią mnie też te porównania do Tomka, bo to dla mnie taki mocno odmłodzony Zino. Ale w sumie testowałem Beau de Jour dość pobieżnie, więc pewnie coś mi umknęło. Może chodzi o lawendę?
Czwartek, 2 wrzesień 2021, 10:48
Miałem dziś okazję skosztować w D. tego cuda. Chciałbym coś napisać na jego temat, ale ... Dwie godziny temu po psiku na bloter i przegub. I został już tylko nieokreślony ślad zapachowy A mówią, że testery są mocniejsze . Totalne rozczarowanie !!!
"to co oni leją do tych flakonów jest mniej warte niż odcięta rurka od dekantu" Odlewki/ flakony na sprzedaż.
Czwartek, 2 wrzesień 2021, 10:55
Czwartek, 2 wrzesień 2021, 10:56
Wąchałem na lotnisku, trochę lawendy, trochę drzewa - wcale nie jest mocny, 60 ml za 110 euro na lotnisku to przesada.
Czwartek, 2 wrzesień 2021, 11:02
A co do Drakkar Noir? Tu też trochę porównań Elixira z nim jest.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Czwartek, 2 wrzesień 2021, 11:05
(Czwartek, 2 wrzesień 2021, 10:55)Cookie13 napisał(a):(Środa, 1 wrzesień 2021, 18:54)Bazyli napisał(a): Jako wściekły przeciwnik zwykłego Sauvage, zaryzykowałem i nabyłem 5ml Nie jestem wielkim fanem typowego obecnego mainstreamu, ale tu jest nieźle. Spokojnie, ostudźmy emocje i nie nakręcajmy spirali oczekiwań Z pewnością nie jest to zapach, po powąchaniu którego pierwszy raz, uginają się kolana Testy globalne w planach, ale nie sądzę żebym zapałał nieodpartą chęcią nabycia elixiru drogą kupana. Co więcej - gdybym dziś go dostał w prezencie, też bym raczej szczególnie z radości pod sam sufit nie podskakiwał No, ale - pożyjemy, zobaczymy A póki co jaram się perspektywą nabycia flakonu Amuage Lyric z akcji Machiavellego. Tak że, Panie, sami wicie-rozumicie... Bazyli nadaje mobilnie... |
|