Niedziela, 16 kwiecień 2023, 10:03
Kwaskowate owoce z kwiatami, do tego odrobina oudu. Bardzo przystepny dla poczatkujacych wielbladzich pasterzy. Sam poczatek pozwala doswiadczyc odrobine animalno/fekalnych aspektow oleju agarowego. Po niedlugim czasie "nieprzyjemne" watki znikaja i pozostaje bardzo ladny orientalny aromat. To wlasnie bohater watku sprawil ze zakochalem sie w oudzie, chociaz oudu nie ma tu za wiele. Swoja flaszke dorwalem za 100pln. Mysle ze w takiej cenie nie ma nic lepszego na calej planecie a moze i w calym uniwersum. Mam rowniez dwa pozostale z tej linijki, ale one to sam oud i nadaja sie bardziej do layerowania. A mukhallat al shams to samodzielna kompozycja. Polecam na sam poczatek kazdemu kto czyta arabskie watki na forum i jeszcze nie ma doczynienia z orientem. Ja daje piateczke.