Czwartek, 29 kwiecień 2021, 11:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Czwartek, 29 kwiecień 2021, 11:03 przez Cookie13. Edytowano łącznie: 1)
(Środa, 28 kwiecień 2021, 19:00)ele_gancki napisał(a): (..) Może to ich nowy target - spalone we florydzkim słońcu klony Jeremiego.
Z punktu widzenia przeciętnego marketera 100 tysięcy fanów fanów spalonego słońcem i nakoksowanego jak nieboskie stworzenie Jeremy'ego vs. 10 tysięcy fanów konesera perfum z encyklopedią perfumiarstwa w głowie, ma znaczenie. Ważny jest zasięg. Czy nam się to podoba, czy nie.
"Pecunia non olet", jak mawiali starożytni.