Sobota, 31 październik 2020, 10:44
Statham? Łysy Bond?
Sobota, 31 październik 2020, 10:44
Statham? Łysy Bond?
Sobota, 31 październik 2020, 12:44
Wspominają w internetach Hardiego, ale moim zdaniem to pudło - to świetny aktor, ale za bardzo zwalisty i taki "harsh" do roli Dżejmsa,
Zresztą jak tak ciągle będą przekładać nowego Bonda, to jeszcze poczekamy na nowe nazwiska
Sobota, 31 październik 2020, 12:47
Są głosy, że pójdzie od razu w necie. Teraz premiera miałaby być w kwietniu.
Sobota, 31 październik 2020, 13:06
Uwielbiam Hardy'ego, ale faktycznie tu się nie nadaje. Cumberbatch chyba ma zbyt mały potencjał uwodzicielski. Przez chwilę myślałem o Cavillu, ale też jest zbyt wielki.
Lekko nie ma z wyborem. A Craig taki dobry. A może Fassbender?
Sobota, 31 październik 2020, 13:38
W wieku 90 lat zmarł Sean Connery, dla wielu najlepszy Bond w historii.
Sobota, 31 październik 2020, 13:43
O cholera, tyle świetnych ról... Legenda!
Co do jego najlepszości, wciąż nie mogę zdecydować między Connerym a Craigiem. Na szczęście craigowskie filmy są tak odmienne od reszty, że można je niemal traktować jak odrębną serię i łudzę się, że dzięki temu mogę obu uważać za najlepszych Bondów.
Sobota, 31 październik 2020, 13:46
Smutek i żal mimo słusznego wieku, którego dożył.
Najpiękniej artykułowane „s” w języku angielskim.
Sobota, 31 październik 2020, 13:49
Jakie s?! On w życiu tej głoski nie wypowiedział.
Sobota, 31 październik 2020, 13:53
Connery był świetny, ale Roger Moore też był dobry w roli Bonda wg mnie
To może Jan Englert? :lol:
Mini Straganik: https://perfuforum.pl/thread-23628.html
Sobota, 31 październik 2020, 13:56
...
Sobota, 31 październik 2020, 14:16
Pierwsze moje Bondy to był Moore, i być może dlatego on.
Z kolei, filmy z Craigiem są naprawdę dopracowane w każdym wymiarze i szczególe...
Sobota, 31 październik 2020, 14:19
Tylko i wyłącznie Katarzyna Bonda.
Sobota, 31 październik 2020, 15:35
inves napisał(a):W wieku 90 lat zmarł Sean Connery, dla wielu najlepszy Bond w historii. Dopiero się dowiedziałem. O cholera. Szkoda. Fajny facet był i dobry aktor [*]
Niedziela, 1 listopad 2020, 12:28
Koniec października przyniósł wiele głośnych śmierci... Wczoraj w ramach hołdu obejrzałem film z Connerym w roli głównej.
Cumberbatch mógłby wprowadzić zupełnie nową jakość do serii o Bondzie, ale nie wiem, czy życzę mu takiej roli. Jest świetnym aktorem, a to mogłoby zabić jego dalszą karierę.
Entuzjasta przycisku RANDOM ARTICLE na Wikipedii.
Używam tylko tych zapachów, które są jak moja osobowość - mocne i trwałe. Ulubione nuty - bergamotka, cytryna, czarna porzeczka.
Niedziela, 1 listopad 2020, 16:50
Po co uśmiercać? Daniel Craig i niech to jak najdłużej trwa.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza." "Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Niedziela, 1 listopad 2020, 17:03
Molier napisał(a):Cumberbatch mógłby wprowadzić zupełnie nową jakość do serii o Bondzie, ale nie wiem, czy życzę mu takiej roli. Jest świetnym aktorem, a to mogłoby zabić jego dalszą karierę. Wg mnie nie pasuje, zbyt wysoki i androgeniczny. Marcin__ napisał(a):Po co uśmiercać? Daniel Craig i niech to jak najdłużej trwa. Moim zamiaremm nie było uśmiercać Craiga jako Bonda, bo jest świetny w tej roli. Chciałem tylko trochę pospekulować o jego następcy
Niedziela, 1 listopad 2020, 20:45
Craig to oprych z gęby i pomijając to, jakimi hitami okazały się Bondy z nim w roli głównej, to mi on zupełnie nie pasował do roli brytyjskiego agenta. Dlatego wolałbym żeby to nie szło dalej w tym kierunku, że zamiast Craiga dadzą kolejnego oprycha, który będzie zabijał wzrokiem. Widziałbym tu raczej kogoś bardziej wzbudzającego zaufanie. Może Cumberbatch nie jest jeszcze idealnym kandydatem ale już by go tam w Hollywod odpowiednio do roli 007 ukształtowali - gdyby wyglądał co najmniej tak, jak na obrazku wyżej to chyba nie ma się do czego przyczepić.
Odnośnie wzrostu to aż sprawdziłem i było co najmniej trzech Bondów wyższych od niego; Connery, Moore, Brosnan.
Niedziela, 1 listopad 2020, 20:58
Może i z paszczy jest bardziej surowy, ale wszystkie części z nim w roli głównej też wyraźnie odstają od reszty. Zrobiło się twarde, dobre kino sensacyjne. Nie ma już urokliwego retro-sci-fi czy totalnej abstrakcji w stylu Śmierć nadejdzie jutro, od której zęby zgrzytały.
Cumberbatcha kompletnie nie widzę jako Bonda. Fassbendera (już o nim pisałem) chyba tak, choć już mocno leciwy. A może Luke Evans? W garniturze mu nienajgorzej.
Niedziela, 1 listopad 2020, 21:14
Jak dla mnie Jud Law, Henry Cavill lub Benedict Cumberbatch.
Poniedziałek, 2 listopad 2020, 01:20
W sumie, to Craig ustanowił nową jakość Bonda, że jest przypakowany. Specjalnie więc zrobiłem research gdzie Cumberbach pokazuje klaciorę i w sumie nie jest źle. Mógłby być. Nadaje się:
https://www.google.com/url?sa=i&url=htt ... AdAAAAABAc ale trochę mógłby przypakować |
|