Już od dłuższego czasu czekam na jakiegoś sztosiaka od Jovoy. I chciałbym uniknąć czekania na Godota. A właśnie w tym zestawieniu nut jest potencjał na nietuzinkowe pachnidło.
Jest już w Quality. Bardzo ciekawy zapach, jak zwykle u Jovoya,
i być może nawet noszalny. Czuć wyraźnie mirrę, lekkie kadzidło
i jałowiec, o dość świeżym, nawet nieco zwiewnym charakterze,
nadawanym zapachowi przez cytrusy w tle. Ewidentnie wart globala.